Forum Transportnews

Proszę pisać tutaj swoje spostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa w metrze i ja stacjach metra.Czy zdarzyło ci sie kiedyś mieć niebezpieczną przygodę w tych miejscach lub masz przykre wspomnienia ? Jesli chodzi o mnie to nie doznałem zadnych negatywnych sytuacji ani na dworcu ani w metrze.Na dworcu jest czysto,w metrze również,jedzie sie przyjemnie.Ogólnie mam dobrą opinię (póki co) o warszawskim metrze.Z początku meczy tylko trochę ten hałas wjeżdzającego metra na stacje ale da się przyzwyczaić.Pewnie warszawiacy jezdzący na codzień nie zwracają na to nawet najmniejszej uwagi

Inspektor pisze:Proszę pisać tutaj swoje spostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa w metrze i ja stacjach metra.Czy zdarzyło ci sie kiedyś mieć niebezpieczną przygodę w tych miejscach lub masz przykre wspomnienia ? Jesli chodzi o mnie to nie doznałem zadnych negatywnych sytuacji ani na dworcu ani w metrze.Na dworcu jest czysto,w metrze również,jedzie sie przyjemnie.Ogólnie mam dobrą opinię (póki co) o warszawskim metrze.Z początku meczy tylko trochę ten hałas wjeżdzającego metra na stacje ale da się przyzwyczaić.Pewnie warszawiacy jezdzący na codzień nie zwracają na to nawet najmniejszej uwagi

tak, metro jest bezpieczne, ale w końcu po cos są: kamery, komisariaty i Straz ochriny metra.
Dodatkowy plus, to to, że jest z czxyste w porównaniu zarówno z reszta miasta, jak i z innymi systmami metra na siwecie
a do hałasu rzeczywiście mozna sie przyzwyczaić, zreszta pozwala odróżnić jaki skład nadjeżdża i ustawić sie odpowiednio do jego długosci

Metro to obiekt stategiczny, nie małe przedsięwzięcia są prowdzone na rzecz bezpieczeństwa, więc siłą rzeczy nie bez powodu metro należy do najbezpieczniejszych miejsc w stolicy mimo tak dużego natężenia osób.

Tak prawdą jest jest, że jest to obiekt strategiczny. Prawie na każdej stacji metra są patrole. Są to często patrole mieszane policja - Strażnicy Miejscy - Ochrona Metra. Widziałem, też kilka razy żołnierzy z ¯andarmerii Wojskowej, patrolowali stacje ursynowskie wspólnie z policjantami...

Aby jednak nie było zbyt różowo, to dopiszę, że w metrze zdarzają się jednak przypadki huligańskie oraz pobicia. Tak się stało ponad rok temu, na stacji Politechnika, kiedy to po godzinie 19-tej pobito dwukrotnie studenta. Kiedy udało mu się "wyczołgać" z peronu stacji i dotarł na tamtejszy posterunek policji okazało się, że drzwi były zamknięte. Dlaczego ? Bo policjanci pracują do godz. 18-tej...

O różnych porach dnia korzystam z metra codziennie i jestem świadkiem stałych patroli pieszych, na perona i na terenie stacji... Tak więc mimo wszystko metro jest najbezpieczniejszym środkiem KM w Warszawie

Jednak się zdarzają wypadki (Kradzierze)

PiotrekK pisze:Jednak się zdarzają wypadki (Kradzierze)

jak i wszędzie...
ja osobiście nie cierpie jeździc metrem bo po 2 min jazdy pęka mi glowa z bolu, ale to już inna bajka...
moim skromnym zdaniem niektóre stacje metra wyglądają troche za elegancko, jakby w ich wykończenie włożono za duzo kasy... ale to tylko moje zdanie
z bezpieczeństwem jest ok - jka wszedzie...

Mialem nie typowe zdazenie na nowej stacji Dw. Gdanski, jakis czlowiek rzucil sie przed metro. Wygladalo to tragicznie, czlowiek samobojca jakis

Tak. Takie przypadki się zdarzają i są to samobójcy.
Ostatni taki przypadek, na stacji Politechnika, poważnie utrudnił ruch w metrze. Pociągi jeździły od Kabat do Wilanowskiej, a dalej był już tylko zamęt...

Był nawet alarm bombowy, który unieruchomił całą linię. To było jakoś tak w lato. Pamiętam, że ZTM zorganizował wtedy zastępczą linię autobusową...

Mimo to wydaje mi się, że nadal jest to jeden z bezpieczniejszych środków KM

PiotrekK pisze:Mialem nie typowe zdazenie na nowej stacji Dw. Gdanski, jakis czlowiek rzucil sie przed metro. Wygladalo to tragicznie, czlowiek samobojca jakis

na Dworcu Gdańskim nie było przypadku samobójstwa.

J-31 pisze:Ostatni taki przypadek, na stacji Politechnika, poważnie utrudnił ruch w metrze.

Ostatni przypadek pochodzi ze stacji Ratusz. Nie mniej jednak każde takie zdarzenie powoduje utrudnienia, bo trzeba wyłączyć zasilanie i czekać na prokuraturę.

PiotrekK pisze:(Kradzierze)

J-31 pisze:przypadki huligańskie oraz pobicia

Nie wszystkiemu da się zapobiec. Tym bardziej przy natężeniu ruchu prawie 300 tys. pasażerów dziennie. A pod tym względem, to metro jest spokojne.

J-31 pisze:Bo policjanci pracują do godz. 18-tej...

Nie wiem, czemu nie było nikogo w KP Metro. Jest jednak możliwość kontaktu z dyżurnym, głównym posterunkiem policji metra, Służbą Ochrony Metra, a obraz z kamer jest zapisywany.

MW pisze:

J-31 pisze:Bo policjanci pracują do godz. 18-tej...

Nie wiem, czemu nie było nikogo w KP Metro. Jest jednak możliwość kontaktu z dyżurnym, głównym posterunkiem policji metra, Służbą Ochrony Metra, a obraz z kamer jest zapisywany.

Przyznam szczerze, że nie wiem jak to się skończyło, i czy rzeczywiście obraz z kamer został wykorzystany..

MW pisze:Nie wszystkiemu da się zapobiec. Tym bardziej przy natężeniu ruchu prawie 300 tys. pasażerów dziennie. A pod tym względem, to metro jest spokojne.

Potwierdzam, w metrze jest spokojnie, a takie "przypadki" są sporadyczne.
Zresztą ocena pasażerów metra jest podobna - większość czuje się tam bezpiecznie. I jest to chyba wynik stałych i częstych patroli...

J-31 pisze:

MW pisze: Nie wiem, czemu nie było nikogo w KP Metro. Jest jednak możliwość kontaktu z dyżurnym, głównym posterunkiem policji metra, Służbą Ochrony Metra, a obraz z kamer jest zapisywany.

Przyznam szczerze, że nie wiem jak to się skończyło, i czy rzeczywiście obraz z kamer został wykorzystany..

to zależy od postępowania poszkodowanego. Ale obrazy są wykorzystywane z kamer.

J-31 pisze: Potwierdzam, w metrze jest spokojnie, a takie "przypadki" są sporadyczne.
Zresztą ocena pasażerów metra jest podobna - większość czuje się tam bezpiecznie. I jest to chyba wynik stałych i częstych patroli...

a także działania pasażerów ale grunt, żeby ten stan rzeczy utrzymać.

Zgadza się...

PKP Intercity zamierza wkrótce przejąć od PKP Przewozów Regionalnych wszystkie połączenia międzywojewódzkie i międzynarodowe obsługiwane dotychczas przez pociągi pospieszne.

Po przejęciu pociągi pospieszne byłyby włączone do marki TLK - Tanie Linie Kolejowe.
Celem przejęcia byłoby uporządkowanie polskiego rynku przewozów pasażerskich:
poprawa wyników w przewozach pasażerskich,
lepszy bardziej skoordynowany rozkład jazdy,
ujednolicone oferty dla klientów (m.in turystyczne/weekendowe, ...),
wprowadzenie jednego wspólnego biletu,
korzystniejsze zarządzanie gospodarką taborową oraz drużynami konduktorskimi,
uruchomienie dodatkowych połączeń we wszystkich kategoriach.
PKP Intercity zamierza również przejąć pracowników, część taboru oraz zaplecza techniczengo PKP PR. Docelowo spółka PKP Intercity przeziduje zmniejszenie poziomu dotacji z budżetu państwa do przewozów międzywojewódzkich i międzynarodowych.

Uwaga ! Powyższy news otrzymałem z pewnych wiarygodnych źródeł związanych z ministerstwem transportu oraz PKP SA.

News opublikowany został również na IC forum gdzie toczy się dyskusja na temat przejęcia poc. pospiesznych przez PKP Intercity.

¬ródło : informacja własna

http://www.pkpp.ostbahn.net/news-Przeje ... R-834.html
Artykuł pochodzi z portalu Podróżuj Koleją Po Polsce www.pkpp.ostbahn.net

Ciekaw jestem,czy w tej sytuacji bilety na pośpiechy po przejęciu przez PKP IC takze wzrosną do cen ekspresów,bądź w ogóle podrożeją? a poza tym kto odpowiada za pociągi pospieszne obecnie? PKP czy Przewozy Regionalne?

Skasuj 'czy' i znak zapytania a sie dowiesz

Pozdrawiam,
Aleksej

Czy pospieszne będą tylko jako TLK?? Mam nadzieję, że ceny nie wzrosną w porównaniu do PKP PR a komfort będzie tak jak w IC i TLK.

Pośpieszne PKP PR są tak tragiczne jak EN57 na liniach podmiejskich prawie, więc sie nie dziwię, że w PKP ogólnie się cos rusza, bo już niedługo polski rynek może być podbity przez Deutsce Bahn.

Aleksej,chodziło mi o to,że PKP dzieli sie na spółki typu PR,Cargo,IC itd.Poznańczyk wcale nie musi tak być.Koleje Mazowieckie wspólnie z SKM-em mogłyby powalczyć o wygryzienie PKP.Chociaż fakt,że już węgierskie linie kolejowe chcą stworzyć linię z Budapesztu do Przemyśla przez Czechy,Łupków,Zagórz,Sanok ,później do Jasła,potem do Rzeszow i dalej analogicznie.Szkoda,ze miasto Brzozów zrezygnowało z PKP,bo pociągi nie mmusiałyby robić "turn around'ów" wokół Jasła.A co do EN57 to jeszcze jeżdżą pośpiechach,np.na "Pilicy".

Na pociągu Radew czy Słowiniec chyba nadal jeżdżą, ale teraz te pociągi już sa chyba tylko letnie. :smile2:

Kiedyś jeszcze ok.2000 roku na "Szklarce" bywały,zwłasczza EN57-1395.

Nie wiem skąd masz tak absurdalne informacje, ale Słowiniec ma się całkiem dobrze, jeździ na składzie wagonowym. Poza tym chyba Ci się Szklarka ze Szrenicą pomyliły. Pierwszy w tym roku jeździł na linii Bydgoszcz-Szklarska Poręba, a drugi Wrocław-Szklarska Poręba w weekendy. Ale nie o tym w tym wątku. Przejęcie pośpiechów przez PKP Intercity wiązało by się z przejęciem częsci składów, drużyn konduktorskich i zaplecza technicznego na stacjach. Jednak to zależy czy Państwo będzie skłonne dawać dofinansowanie dla tego typu przedwsięwzięcia. W sumie ruch dobry bo tak już jest np. w Czechach.