PESA Bydgoszcz

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o Metrze i kolei...
Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

OMG. Kibel 2 :!:

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Co jest nie tak z tym wnętrzem?

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Drzwi po drodze. Mi to tam nie przeszkadza, mniejszy hałas będzie ;)

Awatar użytkownika
Rumpel
Posty: 643
Rejestracja: 2010-12-31, 01:02
Lokalizacja: Czeladź Scorpio: 379 619km

Post autor: Rumpel »

Zimą jak bedzie duzy snieg, zamkną sie i ciepełko nie bedzie uciekać na stacjach jak sie drzwi otworzą.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Tyle, że te drzwi wewnętrzne są chyba tylko na wysokości przegubów a nie na wysokości drzwi zewnętrznych.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Drzwi wewnętrzne są właśnie przy drzwiach zewnętrznych. Co do wyciszenia - EN76 Kolei Mazowieckich są doskonale wyciszone (a przecież nie mają zamkniętych przedziałów, tak jak ten ELF, o którym właśnie rozmawiamy). A zatem drzwi wewnętrzne nie będą miały większego znaczenia jeśli chodzi o wyciszenie. ;)

Przy czym, co ciekawe, ELF jest również cichy w rejonie przegubów, ja nim teraz odbyłem sporą podróż do Modlina i z powrotem - i ten ezt na równych torach, przy dużej prędkości jest naprawdę bardzo przyjemnym środkiem transportu. Jest komfortowo jeśli chodzi o fotele oraz komfortowo jeśli chodzi o wytłumienie.

Głośno zaczyna się robić przy przejazdach przez zwrotnice oraz na nierównych torowiskach - ale to musi być naprawdę bardzo nierówne torowisko ;)

A propo. Raz mi się zdarzyło jechać 27WE, gdy jedno koło było nierówno utoczone i stukało w czasie jazdy(taki sam efekt jak czasami w tramwajach). ;)

Awatar użytkownika
Jacbull
Posty: 127
Rejestracja: 2006-11-19, 20:54
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jacbull »

J-31 pisze:odbyłem sporą podróż do Modlina i z powrotem
Wierz mi, w tym czasie komputer w tym czymś zresetował się co najmniej 10 razy. ELF ma jedną wadę - awaryjność. Choć w tym przypadku "najsłabszym ogniwem" jest komputer, to w SKM sprawy mają się nieco gorzej. Konstrukcja wózka napędowego Jacobsa jest bardzo skomplikowana i przez to trudna w utrzymaniu. Ale cóż... Pierwsza taka konstrukcja w Polsce, wybaczmy to...

J-31 pisze: jedno koło było nierówno utoczone
Dokładniej zestaw był "podkuty", to znaczy odkształcił się przy ostrym ruszaniu / hamowaniu, a to już świadczy o jakości stali użytej do produkcji. Nie wspominając już że tzw. jednostki czyszczące w zestawach kołowych nie radzą sobie najlepiej. No i umieszczenie dyszy piasecznicy... Powoduje że płoza hamulcowa najzwyczajniej w świecie spada i pojazd może toczyć się dalej... :mruga:
J-31 pisze:EN76 Kolei Mazowieckich są doskonale wyciszone
ELF-y nienajlepiej wypadają jeśli chodzi o ciszę. Wystarczy usiąść przy czole składu, a podróż umili nam symfonia falowników, które drą się niczym kot rozrywany w pół. Po 8 godzinach nawet tzw "dubstep" jest o wiele milszy dla ucha...

Niestety pod względem awaryjności i jakości wykonania PESA nie radzi sobie najlepiej... W KM wszystko jeździ dzięki jednej osobie, która umiała "pogonić" serwis.

OT. Z nowocześniejszych EZT najmniej awaryjny jest FLIRT i 19WE. EOT.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Jacbull pisze:ELF-y nienajlepiej wypadają jeśli chodzi o ciszę. Wystarczy usiąść przy czole składu, a podróż umili nam symfonia falowników, które drą się niczym kot rozrywany w pół. Po 8 godzinach nawet tzw "dubstep" jest o wiele milszy dla ucha...
To fakt. Na czole wagonu jest głośno, chociaż z drugiej strony ta muzyka falowników jest dosyć ciekawa, ale jeśli ktoś szuka ciszy, to można przesiąść się nieco głębiej - z dala od czoła, tam już nie słychać falowników ;)

sphinx

Post autor: sphinx »

Maszynista nie może się przesiąść - musi tam siedzieć 12h. Problem mają pasażerowie SKMki - w każdym członie jest wózek napędowy. Siedząc z dala od czoła jest lepiej, ale tylko na równych torach - Elf ma twarde wózki, które przenoszą drgania i hałas do wnętrza.

SKMka również pogoniła Pesę - dzięki temu spadł poziom hałasu (niestety tylko trochę), a Elfy nie blokują już tak często średnicy. Choć do Newagów to im bardzo daleeekoo...

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

sphinx pisze: Elf ma twarde wózki, które przenoszą drgania i hałas do wnętrza.
Uściślijmy: to jest problem wózków napędowych Jacobsów (nie oglądałem tego rozwiązania, ale z opisów wiem, że mocno się nakombinowali, żeby to wszystko upchnąć). Toczne Jacobsy w ELFie sprawują się przyzwoicie. Ale to moje subiektywne odczucia :D

sphinx

Post autor: sphinx »

Ale i tak trochę im brakuje do miękkości i płynności np. Flirta.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Mam nadzieję, że nada się jako ciekawostka:
https://www.youtube.com/watch?v=Fs9CKZkrjxU

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Chryste, Amalio, Aleś mnie przestraszył. Po Twoich relacjach z Expo, widząc Twój post tutaj, już sobie pomyślałem... że PESA zaczęła produkować autobusy komunikacji miejskiej :diabeł:

Awatar użytkownika
Jack the Ripper
Posty: 1037
Rejestracja: 2011-07-10, 21:41
Lokalizacja: Radom - Lublin
Kontakt:

Post autor: Jack the Ripper »

News dnia- Pesa chce zrobić EZT'a z Vmax 250 km/h. Premiera za rok. Wizki i krótka notka tutaj.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ja bym rzekł nareszcie, bo dlaczego by nie. PESA mogła by stworzyć ezt dostosowany do naszych warunków dla PKP IC ;)

wojtek1611
Posty: 457
Rejestracja: 2011-06-02, 08:01
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: wojtek1611 »

Najwyższy czas. Zapewne będą tańsze niż pendolino, a przy okazji będziemy mogli wesprzeć polską gospodarkę.

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

Jack the Ripper pisze:Wizki
Pokazali, bo coś chcieli pokazać. Myślę, że efekt finalny byłby dużo bardziej imponujący niż to na tych obrazkach ;)
Pesa przede wszystkim przez ponad 10 lat rozwoju dorobiła się know how, by zaprojektować i wyprodukować taką jednostkę. Problemem jest jeszcze ją sprzedać.

Awatar użytkownika
Jack the Ripper
Posty: 1037
Rejestracja: 2011-07-10, 21:41
Lokalizacja: Radom - Lublin
Kontakt:

Re: PESA Bydgoszcz

Post autor: Jack the Ripper »


gustlik
Posty: 59
Rejestracja: 2015-02-18, 22:53

Re: PESA Bydgoszcz

Post autor: gustlik »

Niestety, ale zamówienie przez niemiecką firmę Regentalbahn AG (umowa z 21.12.2011 roku) w ilości 12 sztuk SZT "Link" nie zostaną dostarczone z powodu rezygnacji strony zamawiającej. Stało się tak, gdyż polskie składy miały problem z otrzymaniem dopuszczenia do eksploatacji.

Kategoria: Tabor i technika
Data dodania: 2015-02-27 15:11:02
(źródło: jm, Rynek Kolejowy)

Pesa nie dostarczy pociągów do Netinery

Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, pociągi Pesa Link nie obsłużą połączeń Oberpfalztbahn w Niemczech. Netinera zrezygnowała z polskiego producenta ze względu na wydłużający się proces dopuszczenia taboru do eksploatacji.
(...)
Źródło: Rynek Kolejowy (http://www.rynek-kolejowy.pl/56010/pesa ... tinery.htm).

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Re: PESA Bydgoszcz

Post autor: Przemek »

Coś opornie trwa dopuszczenie jednostek PESY do eksploatacji na terenie Niemiec. A to oznacza kłopoty w obsłudze transgranicznych połączeń z województw graniczących z Niemcami. KD usilnie doprasza się o zezwolenie wjazdu jednostek SA134 i SA135 do Görlitz, ale napotyka na upór biurokracji i przez to odcinek kilkusetmetrowy między Zgorzelcem i niemiecką częścią tego miasta jest separatorem między dwoma sieciami połączeń kolejowych.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Koleje i Metro”