Linia kolejowa 25 Łódź Kaliska – Dębica

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o Metrze i kolei...
marekJG

Post autor: marekJG »

pr110 pisze:Moim zdaniem, sprawę trzeba porządnie nagłośnić w mediach i zrobić nagonkę na tych jełopów z Rzeszowa.
A znasz może jakieś województwo (no może poza Kuj.Pom.) które w kwestii kolei dba o tyłek kogoś innego niż stolicy regionu. To jest właśnie jeden z negatywnych skutków powołania 16 województw. Na Dolnym Śląsku po likwidacji jeleniogórskiego i wałbrzyskiego Wrocław wyciął w pień 60% połączeń lokalnych i uparcie twierdził, że nikt poza Wrocławiem nie korzysta z pociągów w naszym regionie :) Trzeba by zmienić centralny system finansowanie połączeń regionalnych w którym to urzędnik z Rzeszowa decyduje o pociągu z Mielca.

Rafal71642 pisze:Niestety to jest kpina żeby taka naprzykład Czarna Tarnowksa która ma nie całe 3000 mieszkańców będzie miała połączenie z Krakowem,Tarnowem,Dębicą,Rzeszowem,Brzeskiem,Bochnią,Ropczycami,Sędziszowem,A Mielec który ma 65000 mieszkańców i jest ważnym ośrodkiem przemysłowym nie będzie miał żadnego połączenia.
To akurat nie ma nic do rzeczy ile jaka miejscowość ma mieszkańców. Z Czarnej Tarnowskiej wykupionych jest około 100 jak nie więcej biletów miesięcznych. Z Mielca wątpię czy nawet jeden. Głupotą byłoby więc uznanie, że pociągi mają jeździć w pierwszej kolejności do bardziej zaludnionych ośrodków zamiast tych w których jest większa liczba chętnych do podróży koleją. Poza tym nie porównuj jednej z głównych linii magistralnych w naszym kraju na której leży Czarna z linią zapuszczoną, drugorzedną.

Maciek007 pisze:zwiększyć częstotliwość kusowania szynobusa na trasie Dębica - Tarnobrzeg to by było świetnie.Dobrze że przynajmniej jakiś praywaciarz jeździ na tej trasie bo do Mielca by się praktycznie nie mozna było dostać.
To w takim razie po co puszczać szynobus skoro prywatny przewoźnik obsługuje linię busem. Jak frekwencja na trasie jest w sam raz na busa to marnotrawstwem środków publicznych byłoby finansowanie paliwożernego pojazdu szynowego.

Rafal71642
Posty: 25
Rejestracja: 2009-08-12, 21:38
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Rafal71642 »

Nie no koledzy tak nie moze byc, ktoś wymyślil kiedys takie przysłowie : OD SŁÓW DO CZYNÓW.Nam jako miłośnikom <b>poprostu</b> nawet gdybysmy nie chcieli nie wypada nie zareagowac w tej sprawie.Jedyna szansa to zbieranie podpisow tak trzeba będzie zrobić tylko trzeba to dobrze zorganizować!!!!

Awatar użytkownika
Maciek007
Posty: 414
Rejestracja: 2009-01-31, 20:24
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Maciek007 »

Już raczej nic nie da sie zrobić :cry: : http://www.e-debica.pl/?id=/news/more&news=6878

Bartek

Post autor: Bartek »

http://www.hej.mielec.pl/miasto2/aktual ... gral-.html
Mielec nie był sam w walce o "Hetmana". Totalne bzdury wyssane z palca PKP wypisuje, 30 osób to w samym Mielcu wsiada, a nie całą trasą jedzie.

Rafal71642
Posty: 25
Rejestracja: 2009-08-12, 21:38
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Rafal71642 »

nie no cos mi sie az dzieje jak na to patrze i nic nie moge zrobic ale jak to mowia nadzieja umiera ostatnia trzeba wieżyć chyba ze sie stanie jakis cud :(

Bartek

Post autor: Bartek »

http://www.hej.mielec.pl/miasto2/polity ... kolei.html Zawsze największe zainteresowanie jest jak już jest za późno :(

Rafal71642
Posty: 25
Rejestracja: 2009-08-12, 21:38
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Rafal71642 »

Trudno co zrobić nie ma co sie łudzić to już jest koniec i tak jak wcześniej przytaczam takie przysłowie"nadzieja umiera ostatnia".Niestety w tym przypadku to przysłowie nie działa, jak to mówią od każdej reguły jest wyjątek.Takie są niestety realia naszego kraju a urzędnicy jak zwykle nic nie zrobili,a teraz jak jest już musztarda po obiedzie,zaczynają sie robić bardzo dobroczynni i mówią że do "ostatniej kropli krwi" będą ratować Mielecką kolej.Ja to nazywam prostym określeniem KPINA!!!!JEDNA WIELKA KPINA!!!!!!!!!!!!

Bartek

Post autor: Bartek »

http://www.hej.mielec.pl/miasto2/polity ... e-pkp.html

Kolejne interwencje w sprawie linii 25. Czy to coś da? Nie mam pojęcia, ale wierze, że linia nie zniknie z kolejowej mapy Polski.

Rafal71642
Posty: 25
Rejestracja: 2009-08-12, 21:38
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Rafal71642 »

Jedyna szansa to zbierać podpisy.Jak sie zbierze jakaś konkretna suma tych podpisów wtedy można to ewentalnie przedstawić komuś kto jest za to odpowiedzialny.To jest chyba jedyna rzecz którą możemy zrobić.

Bartek

Post autor: Bartek »

hej.mielec pisze:W grudniu zmiana rozkładu jazdy PKP. Co z „Hetmanem”?
03-11-2009

Podobno są szanse, że „Hetman”, czyli pociąg pospieszny z Zamościa przez Mielec do Wrocławia, powróci.

„Hetman” został zlikwidowany 1 września. Oficjalnie zawieszony, zastąpił go autokar, który jeździ z Zamościa do Dębicy. Usunięcie tego pociągu z rozkładu wywołało duże zdziwienie, bo cieszył się sporym zainteresowaniem. Protesty nie przyniosły żadnego skutku, pociągu niema, a na stacji mieleckiej ktoś nawet powiesił klepsydrę „ku pamięci Hetmana”.

W połowie grudnia tradycyjnie zmienia się rozkład jazdy. Pojawiły się informacje, że „Hetman” powróci. I to nie przez Kolbuszową i Rzeszów - jak kiedyś planowano, a przez Mielec. Wszystko podobno ma zależeć od tego czy Ministerstwo Infrastruktury dofinansuje to połączenie. Wtedy ma tez ruszyć pospieszne połączenie kolejowe Rzeszowa z Warszawą przez Tarnobrzeg.

Nie należy się raczej spodziewać powrotu szynobusa. Te jeździły zupełnie puste. Powód? Zła lokalizacja przystanków, zły rozkład jazdy, olbrzymi czas przejazdu. – Gdy szynobusy były kupowane, PKP miało dopasować przystanki. Tak by te znajdowały się bliżej zabudowań. W Padwi Narodowej czy Chorzelowie te przystanki teraz są w miejscach oddalonych od wsi. Szynobusy są krótkie, w nowych miejscach miały powstawać niewielkie perony, takie platformy. Nic się jednak takiego nie wydarzyło – komentuje senator z Mielca Władysław Ortyl.
Jakieś światełko w tunelu dla mieleckiej kolei jest. Nie ukrywam, że oczekiwałem czegoś więcej - remontu, choćby do prędkości szlakowej 70km/h.
Cóż, pozostaje czekać do grudnia i liczyć na powrót Hetmana.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Nadziei na Hetmana za dużej ponoć nie ma.

Bartek

Post autor: Bartek »

Dziś w Mielcu odbywa się debata w sprawie przyszłości linii 25, remontu i powrotu na tą trasę pociągów pasażerskich.
Spotkanie odbędzie się z udziałem wysokich przedstawicieli PKP PLK S.A., Ministerstwa Infrastruktury, Agencji Rozwoju Przemysłu i władz samorządowych Województwa Podkarpackiego oraz polityków, samorządów z gmin, miast i powiatów położonych wzdłuż „mieleckiej” linii kolejowej, firm użytkujących torowisko.
Trzymam kciuki :!:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ja również trzymam kciuki. Oby nie skończyło się tylko na debacie ;)

Bartek

Post autor: Bartek »

hej.mielec pisze:Symboliczny pierwszy milion na kolej!
17-11-2009

Około 50 osób przybyło na zwołaną przez parlamentarzystów PiS konferencję dotyczącą przyszłości linii kolejowej numer 25, która biegnie przez Mielec. Są pierwsze, poważne deklaracje!

- Kolej to szansa rozwoju, nie muszę chyba nikogo do tego przekonywać. Gdy wyobrazimy sobie Mielec, Dębicę czy Tarnobrzeg za kilkanaście lat, to widzimy te miasta rozwijające się, ale z linią kolejową. Region, który ma kolej, lotnisko, dostęp do autostrady rozwija się szybciej – mówił Tomasz Poręba, europoseł PiS, który prowadził konferencję. – Dzisiaj jest ostatni moment, żeby tą linię próbować ratować. Musimy, bez względu na podziały polityczne, zrobić wszystko doprowadzić do powstania studium wykonalności. Dzięki temu będziemy wiedzieć jakie koszty są potrzebne – dodawał. Gdy będzie ten dokument możemy się wspólnie starać o znalezienie pieniędzy już na konkretne prace.

Co priorytetem?

Krzysztof Ślęzak, zastępca dyrektora oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu przekonywał o dużym potencjale linii kolejowej w Mielcu, w kontekście działalności firm specjalnych stref ekonomicznych w Mielcu i Tarnobrzegu. – 32 tysiące ton, 866 wagonów miesięcznie jeździ do strefy – mówi.

Tomasz Warsz, przewodniczący Rady Nadzorczej Polskich Linii Kolejowych, prezentował wizję rozwoju polskich linii kolejowych, i miejsce w tym planie rozwoju linii 25. – W Podkarpaciu na 100 kilometrów kwadratowych przypada 5,5 km linii kolejowej – przekazywał. – Ludzie wolą wybrać samochód niż pociąg stąd priorytetem są inwestycje drogowe, nie kolejowe. Jest trend malejący, podobnie jest w wielu nowych państwach unijnych. Na zachodzie Europy jest odwrotnie – dodawał Tomasz Warsz.

- Rozwój kolejnictwa w Polsce zatrzymuje się na Wiśle, to widać po pańskiej prezentacji. To smutne – komentował prezentację Warsza europoseł Poręba. – W Polsce mamy kuriozalną sytuacje, gdy z trudem buduje się autostrady jednocześnie ogranicza się ruch kolejowy. W Europie budowało się autostrady i w tym czasie stawiało się na kolej. Teraz starają się to zbilansować, by ruch rozkładał się i na drogi i na kolej – dzielił się swoimi spostrzeżeniami dalej Poręba.

W prezentacji dyrektora PLK, oddziału w Krakowie, Władysława ¯mudy pokazane były przewidziane do modernizacji czy rewitalizacji linie kolejowe na Podkarpaciu. Mielca nie ma. – Od nowego rozkładu jazdy z Rzeszowa do Ocic pojadą pociągi, tara została wyremontowana. Ta linia to inicjatywa samorządowców, miejmy nadzieję, że tak się skończy sprawa linii 25 – mówił. W kolejnych latach będą rewitalizowane odcinki między Rzeszowem i Jasłem oraz Jasłem i Zagórzem. – Nie ma linii 25. Tylko na 14 kilometrów można tu jeździć z prędkością 90 kilometrów na godzinę. Cała linia ma 70 kilometrów. Na 18 kilometrach jest 20 km/h. To znacznie wydłuża czas jazdy. Przywrócenie prędkości rozkładowej, skróciło by czas przejazdu nią o ponad 70 minut – opowiadał ¯muda.

– Są potrzeby społeczne by ta linia funkcjonowała. Koszt powstania studium wykonalności dla tej linii to około milion złotych. My szukaliśmy partnerów, sami możemy pokryć jedną trzecią tego kosztu – dodawał dyrektor ¯muda. – Między Mielcem i Dębicą jest najgorzej, tu kolejarze boją się już jeździć – dopowiadał Poręba.

Jerzy Churawski z firmy PKP Przewozy Regionalne, zakład w Rzeszowie przekazuje, że większość linii w regionie nie jest zelektryfikowana, a prędkość handlowa średnia tej linii to 31 kilometrów na godzinę. - 135 minut pociąg jechał z Dębicy do Tarnobrzega. Nie mamy szans z konkurencją. Busy zabrały nam pasażerów. Ta linia ma szansę powodzenia. Linia 71 przez Kolbuszową nie odbierze pasażerów. Szybka kolej między Mielcem i Dębica może przejechać w 20 minut. Samochód nie pojedzie w tym czasie – opowiadał. - To samorząd województwa organizuje przewozy i decyduje, gdzie jeździmy – dodawał. – 1 milion 200 tysięcy kosztowały cztery pociągi na linii 25, a przychód 87 tysięcy – precyzował. - Na linii 91 dzisiaj także żaden pociąg nie jest opłacalny, dzisiaj kto musi się określić czy chce kolej, czy nie – relacjonował dalej Churawski. A ta linia, wschód – zachód, ma największe obłożenie pociągami pasażerskimi.

Z torami musi być tak jak z drogami?

Wicemarszałek Podkarpacia, Bogdan Rzońca, przekazywał, że w przypadku linii kolejowych powoli dzieje się to, co od wielu lat na drogach. – Gminy dokładały się do remontów do nie swoich dróg, tak zaczyna się dziać wokół naszych kochanych kolei – mówił. Przypominał, że kilka temu linia przez Kolbuszową nie była czynna, teraz jest modernizowana. – Udało się taki sojusz zbudować także wzdłuż linii Rzeszów – Jasło, tam także samorządy się skrzyknęły. Jest to dobry sygnał, że samorządy mają dość patrzeć na zdewastowane kolejowe obiekty – opowiadał dalej Rzońca.

– Samorządowcy chcą wyłożyć swoje środki – precyzował. – Tu prośba do braci samorządowej by się w to włączyć. My z przykrością likwidowaliśmy to połączenie na linii 25, bez inwestycji, nawet gdy będziemy zaklinać rzeczywistość, pasażerowie nie wsiądą do takiego pociągu który jedzie wolno. Ja mogę zadeklarować, że przedstawię na Zarządzie Województwa propozycję byśmy dołożyli się na poziomie podobnym do PLK do przygotowania studium wykonalności. Ten dokument daje nam szansę starania się o środki unijne na ten odcinek – mówił dalej podkarpacki wicemarszałek.

Sporo czasu Rzońca poświęcił spółce Przewozom Regionalnym. – Dzisiaj nie znamy kosztów funkcjonowania tej spółki. Dopłacamy do niej 35 milionów, a mamy podejrzenia, że z tych pieniędzy remontowane są lokomotywy z innych województw – dodawał.

- Ja jestem zwolennikiem, żeby każdy robił swoje, ale jeśli się już nie da, to może będzie trzeba pomóc. Mamy w Mielcu największą sprzedaż w regionie, a te towary wywozimy samochodami, są z tym duże kłopoty. Dla nas ważne jest także połączenie północ – południe. Ja będę przekonywał radę by dołożyć z budżetu miasta 30 procent do wykonania studium wykonalności – zapowiedział prezydent Mielca Janusz Chodorowski. - Jesteśmy za utrzymaniem tej linii kolejowej - mówili też samorządowcy z Tarnobrzega i Dębicy. I także deklarowali, że dołożą się do wykonania studium wykonalności.

Dlaczego dopiero teraz?

- To już drugie takie spotkanie, podobne odbyło się w sierpniu, ja byłam jego organizatorem, dotyczyło również projektowania obwodnicy Mielca, gdzie była sprawa likwidacji przejazdów kolejowych. Dobrze, że dzisiaj rozmawiamy i padają deklaracje. Co się nagle zmieniło? Od 27 lat nie ma remontów na tym odcinku. Od 2000 roku nie ma tej linii kolejowej o państwowym znaczeniu, podobnie stało się w 2004 i 2007 roku. Dzisiaj w tej sprawie rozdzierane są szaty. Uznajemy, że ta linia jest ważna, ale co się nagle stało? – komentowała posłanka Krystyna Skowrońska, pytając dlaczego wcześniej nie zajmowano się tą linią. – Fundusz kolejowy wesprze to przedsięwzięcie, jeśli się takie urodzi – deklarowała Skowrońska. – Ale dzisiaj jest także pytanie co dalej po studium, jaki jest drugi krok. Jakie to będą koszty – dodawała.

– Ja doceniam Pani aktywność w tym zakresie. Musimy mieć studium, a później wszyscy razem musimy poszukać pieniędzy na prace. Ale bez studium, nikt nie będzie traktował nas poważnie – odpowiada posłance Tomasz Poręba. – Nie rozmawiajmy o tym co było bo będziemy się tylko kłócić. Rozmawiajmy o tym co będzie, zróbmy to ponad podziałami – dodawał.

- Widzimy was w telewizji, mówicie to samo, powtarzacie te same argumenty – przerywał spotkanie Adam Chrabąszcz, wiceprzewodniczący rady powiatu. - Przykro mi, że uczestniczę w takim spotkaniu, gdzie występują sami politycy, oni nigdy nie byli skuteczni – to kolejne słowa Adama Chrabąszcza, który podkreśla, że jest na spotkaniu jako mieszkaniec Mielca. – Nie wsiądę do szynobusu jeśli będę się nim wlókł godzinę. W Niemczech samochodów jest więcej, ale koleje pasażerskie są pełne. Bo są szybkie, punktualne i bezpieczne. Zgadza się, nie szukajmy winnych. Czas robić, nie mówić – przekazywał dalej Chrabąszcz.

- Potrzebny jest montaż pomysłów i finansowy. Tu nie odkrywamy Ameryki, stosujemy takie modelowe rozwiązanie. Chcemy pokazać, że jest tu inicjatywa. Potrzebne będzie spotkanie techniczne między parlamentarzystami, by uzgodnić wspólną taktykę – mówi senator Władysław Ortyl.

Potrzebna jedność

- Sukcesem odcinka Rzeszów – Ocice jest to, że tam wszyscy byli razem. Tak musi być i tym razem, nie może być podziałów. Apeluję o jedność. My znamy kwotę szacowaną, ale konkretne koszty pokaże studium, ważne też będzie kiedy nastąpi realizacja. Teraz szacujemy, że jest to koszt około 150 milionów złotych. Ale to są tylko szacunki. Szkoda, że na kolej nie możemy czerpać z Programu Rozwoju Polski Wschodniej, bo dało by to szanse rozwoju linii kolejowych w tych regionach, które Program obejmuje – mówił tym razem dyrektor Władysław ¯muda.

- W tej sali udało się załatwić sprawę mostu w Połańcu, pewnie będzie teraz podobnie. I dobrze by było by mieleccy posłowie angażowali się – komentuje natomiast Czesław Łączak. Faktycznie kilkanaście miesięcy temu w tej samej sali odbyło się podobne spotkanie w sprawie budowy mostu na Wiśle między powiatem mieleckim i staszowskim. Inwestycja była zagrożona, ale ostatecznie udało się ja uratować.

Stanisław Budzeniusz, NSZZ Solidarność kolejarzy z Małopolski, mielczanin, oceniał, że to spotkanie powinno się odbyć 15 lat temu. - To nie kryteria ekonomiczne decydują o modernizacji. To aktywność samorządów decydowała – przekazywał. – Mam nadzieję, że tym razem nie skończy się na gadaniu i coś sensownego z tego wyniknie – dodawał.

Czy jest gwarancja?

Ryszard Sieroń, miejski radny nieco negatywnie ocenia spotkanie dzisiejsze. – Miałem nadzieję, że poznam więcej informacji, ale dzisiaj poza deklaracjami, samych informacji o sytuacji kolei nie było – mówi. – Jako radny wolę głosować wiedząc, że dokładamy się d czegoś, co będzie robione. Mam wrażenie, że kolei się to nie opłaca, a my jej udowadniamy, że to będzie extra rozwiązanie. Przedstawiciele kolei nie powiedzieli dzisiaj o słuszności istnienia tej linii. – Jaka jest gwarancja, że spółki kolejowe się dogadają i będą chciały robić tą linię – dopytuje Sieroń. – Ja wiem, że ta linia jest ważna. Ale nie mam wiary, że kolej chce ją remontować – mówił. A przedstawiciele kolejowych spółek starali się zapewnić, że wszystko o czym była mowa w poniedziałek w Mielcu jest realne.

Poseł Tomasz Poręba zaproponował podjęcie wspólnej uchwały intencyjnej, która ma być dokumentem, który sformalizuje ustalenia czy deklaracje, które padły na sali.

Spotkanie zakończyła prezentacja redakcji portalu hej.mielec.pl wyników debaty kolejowej, która przez sześć dni prowadzona była w portalu. Zebrani usłyszeli bardzo merytoryczne i konstruktywne głosy mielczan, którzy wypowiadali się w portalu.

Zachęcamy do dalszych wypowiedzi na kolejowe tematy na forum, na sali padały deklaracje uczestników spotkania, że będą odwiedzać portal, jest szansa by mogli szczegółowo poznać opinie mielczan.


[ Dodano: 03 Gru 2009 13:23 ]
hej.mielec pisze:Czas na konkrety w sprawie linii kolejowej biegnącej przez Mielec.
03-12-2009

Marszałek województwa organizuje robocze spotkanie.

Na 8 grudnia br. Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego Bogdan Rzońca, zaprosił włodarzy miast Mielca, Tarnobrzegu i Dębicy oraz starostów powiatów na robocze spotkanie w sprawie linii kolejowej nr 25, udział w nim wezmą też przedstawiciele PKP PLK.

Wynikiem tej narady ma być przede wszystkim określenie zakresu prac jaki ma obejmować studium wykonalności oraz dokładne ustalenie sposobu finansowania tego przedsięwzięcia przez zainteresowane podmioty.

Spotkanie u marszałka województwa jest to kontynuacja działań, podjętych 16 listopada br. na konferencji zorganizowanej przez parlamentarzystów PiS Tomasza Porębę, Krzysztofa Popiołka i Władysława Ortyla, mających na celu ratowanie, przebiegającej przez Mielec, linii kolejowej nr 25.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ok, ale czy trzeba było likwidować połączenia, by zorganizować publiczną debatę... a wystarczyło tą linię sukcesywnie remontować. Zwiększyć prędkość handlową. Tworzyć nowe połączenia i robić na tym kasę ;)

Rafal71642
Posty: 25
Rejestracja: 2009-08-12, 21:38
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Rafal71642 »

Pojawia sie cień szansy w sprawie lini nr 25.Otóż zostało przeznaczone 2 mln złotych na "badania" w sprawie rentowności lini gdyby została odremontowana.Miejmy nadzieje ,że wynik będzie pozytywny.I wreszcie zacznie sie cos robić na poważnie.

Bartek

Post autor: Bartek »

Ministerstwo Infrastruktury pisze:Przywrócenie kolejowego połączenia Zamościa z Krakowem i Wrocławiem

03.11.2010 13:49

W ramach prowadzonych negocjacji z PKP Intercity S.A. odnośnie zakresu oferty kolejowych połączeń międzywojewódzkich realizowanych pociągami pośpiesznymi (TLK) w 2011 roku, przewoźnik został zobowiązany do przywrócenia najpóźniej od dnia 1 marca 2011 roku połączenia na trasie Zamość – Stalowa Wola – Tarnobrzeg – Mielec – Dębica – Kraków (Wrocław). Uruchomienie połączenia będzie możliwe dzięki oszczędnościom zaplanowanym na 2011 rok w zakresie oferty połączeń międzynarodowych w ruchu przygranicznym.
:D

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

No niestety, nie będzie połączenia na linii nr 25.

Dowiedziałem się o szczegółach korekty i dowiedziałem się z nich, że:
1. Pociąg TLK 53104 relacji Bydgoszcz - Kraków/Zakopane/Zamość zostanie zlikwidowany.
2. Pociąg TLK 73100 (Zielona Góra - Przemyśl) zostanie przetrasowany na trasę Zielona Góra - Zamość i zmieni numer na TLK 27100.

Tylko, że jest jedno ale... skład będzie kursował na następującej trasie:
Zielona Góra - Wrocław - Opole - Katowice - Kraków - Dębica - Rzeszów - Kolbuszowa - Stalowa Wola - Zwierzyniec - Zamość.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Koleje i Metro”