Wypadki, wykolejenia i inne zdarzenia

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o Metrze i kolei...
Awatar użytkownika
stachu
Posty: 861
Rejestracja: 2007-07-18, 19:42
Lokalizacja: Gliwice ( całe woj. śląskie)

Post autor: stachu »

Teraz już wszystko wiadomo. Wychodzi na to, że EPoka winna dojechać dalej i dopiero zmienić tor. Ponadto obaj mechanicy dostali "Sz" w tym samym czasie de facto.

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 384
Rejestracja: 2009-12-06, 20:31
Lokalizacja: Wrocław/Slough UK

Post autor: Rudy »

Ci kontrolerzy to chyba jak nie pijani to naćpani lub zmęczeni byli że wpuścili 2 pociągi na ten sam tor.

Michał

Post autor: Michał »

KKS pisze:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... tcount=584

Tu mamy wyjaśnienie, jak do tego doszło, jeśli dobrze czytam - IR wjeżdżał z łącznicy, z której wjazd jest tylko lewym torem.
No to mieli niezłego pecha, jeśli to prawda. Myśleli, że EP09 zjedzie na właściwy tor później. Ciekawe jaki był kontakt między posterunkami i maszynistami.
To zabrzmi okrutnie, ale to cud, że jeśli EP09 jechała 120 zginęło tylko 15 osób.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

KKS pisze:Ale jak to się stało, że na CMK dwa pociągi wylądowały na jednym torze?
Do wypadku nie doszło na CMK. To jest linia łącząca Koniecpol z Kozłowem, około 10 km od CMKi. Vmax na tym odcinku wynosiła 120.

J31, to ja nie wiem jak ty jeździsz, EP09 zawsze miały Vmax 160 i nieraz z taką prędkością jeździłem.

Właśnie ze zgliszczy wydobyto 16-tą ofiarę...

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

stachu pisze:Wychodzi na to, że EPoka winna dojechać dalej i dopiero zmienić tor.
EPoka jechała po dobrym.
KKS pisze:IR wjeżdżał z łącznicy, z której wjazd jest tylko lewym torem.
Błąd, doczytałem i widzę, że mógł zjechać wcześniej, ale z niewiadomych przyczyn nie zjechał.
stachu pisze:Ponadto obaj mechanicy dostali "Sz" w tym samym czasie de facto.
IR jechał już 10 km po lewym torze, zderzenie miało miejsce po 3 km od wjazdu na niego TLK-i. Jak widać TLK-a powinna poczekać.
Rudy pisze:Ci kontrolerzy to chyba jak nie pijani to naćpani lub zmęczeni byli że wpuścili 2 pociągi na ten sam tor.
Myślę, że zmęczenie i dyżurni się nie dogadali, ten ze Sprowy przekazał drugiemu, że jedzie mu TLK-a po lewym torze a drugi pomylił odcinki.

Jedno jest zastanawiające, świadkowie mówią, że IR kilka minut przed wypadkiem zatrzymał się i długo stał, czyżby zorientował się, że coś jest nie tak? Może dyżurny ze Sprowy wyliczył wszystko na styk i od razu ustawił "Sz" licząc, że IR wcześniej zdąży wjechać na stację?

[ Dodano: 04 Mar 2012 12:59 ]
Michał pisze: No to mieli niezłego pecha, jeśli to prawda. Myśleli, że EP09 zjedzie na właściwy tor później. Ciekawe jaki był kontakt między posterunkami i maszynistami.
I o to może chodzić, dyżurny z jednej strony myślał, że EP09 zjedzie na właściwy tor później a dyżurny z drugiej myślał, że ET22 wjechała wcześniej. Za dużo tu jednak "myślenia" i żenujące jest to, że są zabezpieczenia a dyżurni sobie je beztrosko obchodzą.

Butelka

Post autor: Butelka »

KKS pisze:o ile maszynista ET22 jadąc po niewłaściwym zorientował się, że coś jest nie tak, to jadący po właściwym maszynista EP09 do końca mógł o tym nie wiedzieć a jak już się zorientował było za późno.
I najprawdopodobniej mechanik ET22 napełnił cylindry i uciekł do tyłu, a maszynista EP09 nie zdążył nic zrobić...
stachu pisze:Wychodzi na to, że EPoka winna dojechać dalej i dopiero zmienić tor.
Zaraz zaraz, to co w końcu jechało po właściwym torze?
stachu pisze:Ponadto obaj mechanicy dostali "Sz" w tym samym czasie de facto.
Jeśli dostaliby Sz to ani jeden ani drugi nie mógłby przekroczyć 25 km/h. Natomiast obaj jechali 120 km/h, czyli notabene dostali S2.

Przyczyną wypadku mógł być również łańcuch katastrofalnych zdarzeń - niewłaściwe nastawy zwrotnic i/lub podany niewłaściwy sygnał na PBL, dezorientacja jednego i nieskuteczność działań drugiego maszynisty, mogła do tego dojść awaria jakiegoś urządzenia ZRK.

Dodano: Niedziela 04.03.2012 13:04
KKS pisze:EPoka jechała po dobrym.
Tak by wynikało z tego co widzimy na miejscu zdarzenia, ale np. z wizualizacji pokazanej w TVN24 wynikało że to ET22 jechała po właściwym torze.

Więc... wtf?
KKS pisze:dyżurny z jednej strony myślał, że EP09 zjedzie na właściwy tor później a dyżurny z drugiej myślał, że ET22 wjechała wcześniej.
Ein moment. Z informacji podawanych przez TV wynika, że ten szlak jest sterowany z jednej nastawni, posterunek na trasie jest zdalnie sterowany.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

Tak by wynikało z tego co widzimy na miejscu zdarzenia, ale np. z wizualizacji pokazanej w TVN24 wynikało że to ET22 jechała po właściwym torze.

Więc... wtf?
Wizualizacjom bym nie wierzył.

Myślę że nie ma co gdybać co było przyczyną, bo na razie się nie dowiemy. Jedno jest pewne - byk jechał po niewłaściwym, Epoka po właściwym, a odcinek na którym doszło do wypadku to była długa prosta.

Podobno obaj mechanicy, pomocnik z 09 i konduktorzy z IR nie żyją.

[ Dodano: 2012-03-04, 13:20 ]
I o to może chodzić, dyżurny z jednej strony myślał, że EP09 zjedzie na właściwy tor później a dyżurny z drugiej myślał, że ET22 wjechała wcześniej. Za dużo tu jednak "myślenia" i żenujące jest to, że są zabezpieczenia a dyżurni sobie je beztrosko obchodzą.
Zawsze można było włączyć Radiostop jeśli nastawnia się kapnęła że jest coś nie tak. To nie nastało, czyli wszyscy musieli myśleć że jest wszystko w porządku aż do wypadku.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Z ciekawostek - ten sam pociąg TLK w tym samym dniu zaliczył samobójcę a dziś zapaliła się na nim lokomotywa. Ja bym nie wsiadał.

[ Dodano: 04 Mar 2012 13:28 ]
Butelka pisze:Jeśli dostaliby Sz to ani jeden ani drugi nie mógłby przekroczyć 25 km/h.
Z tego co pisali w necie to tylko w obrębie stacji.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

W wyniku pożaru lokomotywy składu TLK "Brzechwa" relacji Warszawa Wschodnia – Przemyśl, przez ponad godzinę zablokowany był jeden z torów na Centralnej Magistrali Kolejowej.
Do pożaru doszło o godzinie 6.25 na szlaku Szeligi – Biała Rawska. Przez czas gaszenia pożaru w lokomotywie EP09-015 przez Państwową Straż Pożarną wstrzymany był ruch pociągów po torze nr 2.

O godzinie 7.34 wznowiono ruch pociągów po zakończeniu akcji gaśniczej. Pociąg z opóźnieniem ponad 140 minut pojechał w dalszą drogę podczepiony pod lokomotywę zastępczą EP09-042.
Za Kuierem Kolejowym.

Fatum wisi.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Nie wiem czy ktokolwiek na to zwrócił uwagę, ale tak jak myślałem:
http://savepic.su/1465017.jpg

Ta czerwona kropka, to zamazana twarz maszynisty. Jak widać do samego końca pozostał na miejscu.

Butelka

Post autor: Butelka »

Jesteś pewien? Ja bym polemizował. Zdjęcie jest pomniejszone do rozdzielczości nie pozwalającej jednoznacznie stwierdzić, co tam widać.

Michał

Post autor: Michał »

¯yją obaj maszyniści. Jednemu nic się nie stało, drugi jest w szpitalu.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Butelka pisze:Jesteś pewien?
To nie ja jestem pewien, a ktoś to potwierdził
Michał pisze:¯yją obaj maszyniści. Jednemu nic się nie stało, drugi jest w szpitalu.
No dobra, a pomocnik :?: W EP09 był dwie osoby.

Michał

Post autor: Michał »

Nie napisali nic o pomocniku -> http://www.tvn24.pl/ Ta część "minuta po minucie".

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Michał pisze:¯yją obaj maszyniści. Jednemu nic się nie stało, drugi jest w szpitalu.
Było trzech, ten w EP09 nie wygląda na żywego. A został na swoim miejscu, bo tak jak napisałem skoro EP09 nie hamowała to znaczy, że maszyniści do końca nie wiedzieli, że jadą na czołówkę.

A co do ET22 to patrząc na stan lokomotywy dziwne się wydawało, że nie przeżył, no ale przy takim zderzeniu wystarczyłoby, że przewrócił się głową na coś ciężkiego, żeby zginął.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

Amalio pomocnik siedzi z lewej strony, więc ciężko powiedziać, tymbardziej że wg niektórych lokomotywa odwróciła się o 180*, więc ta kabina na zdjęciu to ta od tyłu, od strony wagonów.

TVN 24 mówi że prokuratura potwierdza że obaj przeżyli, nic nie mówią o trzecim.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Wygląda więc na to, że jeżeli ktoś przeżył, to maszynista ET22 i pomocnik z Epoki (o ile te informacje rzeczywiście są prawdziwe).
KKS pisze: A co do ET22 to patrząc na stan lokomotywy dziwne się wydawało, że nie przeżył, no ale przy takim zderzeniu wystarczyłoby, że przewrócił się głową na coś ciężkiego, żeby zginął.
No prawda, czasem można źle upaść i się zabić. A już przy takiej kolizji to i tak cud. No ale była ogromna dysproporcja mas pomiędzy EP, a ET i dlatego ET22 tak dobrze wygląda.
Tym niemniej oprócz tego, że cieszące jest to, że maszynista przeżył, to o wiele łatwiej będzie wyjaśnić przebieg całego zdarzenia.

OPi pisze:Amalio pomocnik siedzi z lewej strony,
Nie wiem, bo przyznam szczerze, że nie znam się na tym na tyle dobrze, ale ktoś tam siedział.
OPi pisze:że wg niektórych lokomotywa odwróciła się o 180*, więc ta kabina na zdjęciu to ta od tyłu, od strony wagonów.
http://www.tvn24.pl/-1,1737009,0,1,tak- ... omosc.html
Oczywiście to tylko hipoteza ale wygląda realistycznie.
KKS pisze:TVN 24 mówi że prokuratura potwierdza że obaj przeżyli, nic nie mówią o trzecim.
No ale w EP musiały być dwie osoby.
Ostatnio zmieniony 2012-03-04, 15:36 przez Amalio, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marcin N
Posty: 2832
Rejestracja: 2010-05-03, 11:23
Lokalizacja: Łaziska Górne

Post autor: Marcin N »

A bilans ofiar śmiertelnych to na razie 16 osób a około 60 osób przewieziono do szpitali, ponadto została ogłoszona żałoba narodowa. Współczuję rodzinom ofiar i zmarłych i tych co przeżyli...

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

Amalio pisze: No ale w EP musiały być dwie osoby.
No to dokładnie to napisałem. Mi się wydaje, że wszyscy uciekli do maszynowni. To taki odruch. I to w zasadzie jedyna szansa by przeżyć. W kabinie nie mieliby szans.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

OPi pisze: TVN 24 mówi że prokuratura potwierdza że obaj przeżyli, nic nie mówią o trzecim.
Właśnie podobno prokurator zaprzeczył, jakoby coś takiego powiedział.
OPi pisze:Mi się wydaje, że wszyscy uciekli do maszynowni.
Możliwe, że nawet nie zdążyli zauważyć, że lecą na czołówkę.

Poza tym EP jest w takim stanie, że i w maszynowni nie mieli za dużo szans na przeżycie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Koleje i Metro”