Wypadki, wykolejenia i inne zdarzenia
Ten z byka musiał wiedzieć. Wystarczy na to spojrzeć. EP09 jechała właściwym i jak obsługa zobaczyła światła z naprzeciwka to mogli pomyśleć że to jakiś roboczy czy coś na drugim torze. Z kolei ten z byka, jak zobaczył reflektory, to się musiał domyślić, że leci na czołówkę, bo przecież na pewno nie mijaliby się po angielsku i zaczął hamowanie.KKS pisze:Możliwe, że nawet nie zdążyli zauważyć, że lecą na czołówkę.
EDIT: o widze że mnie uprzedziliście.
Wg informacji na całym szlaku był czynny tylko jeden tor. Od Kozłowa do Sprotwy TLK jechał po niewłaściwym, a od Sprotwy do Starzyn po właściwym już. Tak więc błędu można się doszukiwać w Starzynach. TLK był o wiele wcześniej na szlaku.
Tu masz wszystko ładnie zobrazowane:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... tcount=584
Dodam, że tor nr 2 na odcinku Sprowa - Starzyny był również zamknięty z powodu prac sieciowych, dlatego pierwszych błędów można się już doszukiwać w Psarach czy Kozłowie, skoro cały ten odcinek był jednotorowy, a jednak wpuszczono na niego z różnych stron dwa pociągi.
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... tcount=584
Dodam, że tor nr 2 na odcinku Sprowa - Starzyny był również zamknięty z powodu prac sieciowych, dlatego pierwszych błędów można się już doszukiwać w Psarach czy Kozłowie, skoro cały ten odcinek był jednotorowy, a jednak wpuszczono na niego z różnych stron dwa pociągi.
Chodziło mi o to, że dyżurny chciał "Brzechwę" puścić dalej po niewłaściwym i dopiero później już jechać prawidłowo.KKS pisze:EPoka jechała po dobrym.stachu pisze:Wychodzi na to, że EPoka winna dojechać dalej i dopiero zmienić tor.
Ale to nic w sumie nie znaczy w aspekcie, że obaj dostali "Sz". Tym bardziej, że jest tam blokada dwukierunkowa (co oznacza, że mechanik nie musi dawać sygnału Pc 2 na czole lokomotywy przy niewłaściwym torze). I chyba oczywstym jest, że mechanik z iR widział wskaźnik W24.KKS pisze:IR jechał już 10 km po lewym torze, zderzenie miało miejsce po 3 km od wjazdu na niego TLK-i. Jak widać TLK-a powinna poczekać.stachu pisze:Ponadto obaj mechanicy dostali "Sz" w tym samym czasie de facto.
Nie mogli dostać S2, bo jeden jak i drugi zmieniał tor. Epoka wjeżdżała na swój, a Byk już nie na swój- niestety.Butelka pisze:Jeśli dostaliby Sz to ani jeden ani drugi nie mógłby przekroczyć 25 km/h. Natomiast obaj jechali 120 km/h, czyli notabene dostali S2.stachu pisze:Ponadto obaj mechanicy dostali "Sz" w tym samym czasie de facto.
Czyli z tego wynika że EP09 zmieniła tor i dopiero później doszło do zderzenia. A jak sytuacja wyglądała od strony ET22?
Dodano: Niedziela 04.03.2012 17:03
Nie rozumiem tej dedukcji. S2, S10 lub podobny sygnał można podać ZTCW na każdym semaforze PBL, a S2 również na każdym SBL. Po co ci Sz przy zmianie toru? W24 wystarczy...stachu pisze:Nie mogli dostać S2, bo jeden jak i drugi zmieniał tor. Epoka wjeżdżała na swój, a Byk już nie na swój- niestety.
Ostatnio zmieniony 2012-03-04, 18:04 przez Butelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Miałem na myśli, że wcześniej wyjechał z Kozłowa TLK niż iR z Psar, a cały ten odcinek był jednotorowy.KKS pisze:No właśnie, że nie, TLK dopiero co minął Sprowę.
no ET22 zjechała z CMKowej łącznicy od razu na tor niewłaściwy, bo na właściwym prace prowadzili sieciowcy.Czyli z tego wynika że EP09 zmieniła tor i dopiero później doszło do zderzenia. A jak sytuacja wyglądała od strony ET22?
No to z tego co widzę nie było możliwości minięcia się pociągów na szlaku. ET22 wjechała od razu na niewłaściwy tor, a EP09 wtedy zjeżdżała na właściwy, bo wcześniej jej właściwy tor był zamknięty.OPi pisze:no ET22 zjechała z CMKowej łącznicy od razu na tor niewłaściwy, bo na właściwym prace prowadzili sieciowcy.
Skąd to info? To była plotka powielana zaraz po wypadku, z tego co mi wiadomo (i powszechnie wiadomo) tor właściwy dla ET22 był wolny i nie wiadomo, dlaczego pojechała po lewym.OPi pisze: no ET22 zjechała z CMKowej łącznicy od razu na tor niewłaściwy, bo na właściwym prace prowadzili sieciowcy.
kurcze, nie znam tej trasy, ale wydaje mi się, że w Sprowie TLK mogła poczekać, skoro zmieniała tam tor z niewłaściwego na właściwy.OPi pisze: Miałem na myśli, że wcześniej wyjechał z Kozłowa TLK niż iR z Psar, a cały ten odcinek był jednotorowy.
[ Dodano: 04 Mar 2012 18:11 ]
No i mamy oficjalne info, jeden maszynista na 100% nie żyje (zidentyfikowany), co do drugiego chyba mają ciało, ale jeszcze nie było identyfikacji, trzeciego (jeden z TLK-i) nie znaleźli i rozważają to, czy nie wyskoczył przed zderzeniem (mało prawdopodobne skoro pociąg nie hamował) albo czy z niego nie wypadł.
IR i tak by się z nim zderzył, bo jechał po torze niewłaściwym.KKS pisze:w Sprowie TLK mogła poczekać, skoro zmieniała tam tor z niewłaściwego na właściwy.
Z informacji ludzi którzy byli na miejscu zdarzenia wynika że na tym odcinku był czynny tylko jeden tor. A jeśli IR miał jakąś możliwość jazdy torem właściwym (w co bardzo wątpię) to stwierdzenie osoby odpowiedzialnej za zdarzenie jest jednoznaczne...
EDIT: Jeśli wszystko było tak jak stwierdza to TEN post, to już wiemy, że przyczyna wypadku była na posterunku odgałęźnym Starzyny - pozostaje dojść, czy to człowiek, czy urządzenia (np. sterowanie zwrotnicami).
No właśnie - nie znasz. Proponuję jeszcze raz zapoznać się z linkiem do skyscrapercity przedstawionym przeze mnie na poprzedniej stronie.KKS pisze:kurcze, nie znam tej trasy, ale wydaje mi się, że w Sprowie TLK mogła poczekać, skoro zmieniała tam tor z niewłaściwego na właściwy.
Człowieka na pewno. Jeśli nie zadziały zwrotnice, to mógł włączyć radiostop, co nie nastało. Oczywiscie Radiostop mógł byc zepsuty, ale dziwne by było, żeby akurat oba loki miały go zepsutego i były dopuszczone do ruchu, tymbardziej, że 09 była świezo po NR.Butelka pisze:przyczyna wypadku była na posterunku odgałęźnym Starzyny - pozostaje dojść, czy to człowiek, czy urządzenia (np. sterowanie zwrotnicami).
Jest subtelna różnica między zderzeniem się dwóch jadących pociągów a zderzeniem jadącego se stojącym. Poza tym na stacji mogła być lepsza widoczność i ET mogła by wyhamować do zera.Butelka pisze: IR i tak by się z nim zderzył, bo jechał po torze niewłaściwym.
No i jeszcze jedno - od Sprowy dalej był czynny właściwy tor dla IR (to TLK-a jechała tam lewym), więc prawdopodobnie na stacji te dwa pociągi by na siebie nie najechały.
Wytłumacz mi, skąd ludzie będący na miejscu zdarzenia mogli to wiedzieć?Butelka pisze:Z informacji ludzi którzy byli na miejscu zdarzenia wynika że na tym odcinku był czynny tylko jeden tor.
Nie jest jednoznaczne, bo możliwe że to dyspozytor ze Sprowy wprowadził tego ze Starzyn w błąd.Butelka pisze:A jeśli IR miał jakąś możliwość jazdy torem właściwym (w co bardzo wątpię) to stwierdzenie osoby odpowiedzialnej za zdarzenie jest jednoznaczne...
Na pewno nie urządzenia a nawet jeśli to swoje dołożył też człowiek. Przecież maszynista ET22 musiał zorientować się, że jedzie po niewłaściwym, to znaczy że albo mu tak dyżurny kazał, albo po wjeździe na niewłaściwy poinformował dyżurnego o tym, że coś jest nie tak.Butelka pisze:pozostaje dojść, czy to człowiek, czy urządzenia (np. sterowanie zwrotnicami).
[ Dodano: 04 Mar 2012 20:11 ]
Wiem, sam też go wrzucałem, ale chyba źle czytasz ten rysunek, bo jest na nim zaznaczone, że zamknięty był odcinek Kozłów - Sprowa a wypadek miał miejsce dalej, tam gdzie oba tory są czynne.OPi pisze: No właśnie - nie znasz. Proponuję jeszcze raz zapoznać się z linkiem do skyscrapercity przedstawionym przeze mnie na poprzedniej stronie.
Tak, owszem, ale wg niektórych źródeł był także zamknięty jeden tor ze Sprotwy do Starzyn, a dokładniej tor nr 2.KKS pisze:Wiem, sam też go wrzucałem, ale chyba źle czytasz ten rysunek, bo jest na nim zaznaczone, że zamknięty był odcinek Kozłów - Sprowa a wypadek miał miejsce dalej, tam gdzie oba tory są czynne.
Poza tym, nawet trzymając się tej Twojej wersji, to jak byk już wjechał na ten odcinek, to te pociągi nie mogły się wyminąć w Sprotwie z oczywistych względów. A TLK pierwszy wjechał na szlak Kozłów - Psary, dlatego też to iR powinien poczekać w Psarach, czy to też zjechać na właściwy tor za Starzynami. Tu faktycznie jest zagadka. Jeśli trzymając się Twojej wersji, że tor nr 2 na odcinku Sprotwa - Starzyny był otwarty, to czemu nastawnia wspuściła iRa na niewłaściwy na Sz?