[Małopolskie] Dworce kolejowe

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o Metrze i kolei...
voy

Post autor: voy »

Ja jestem pod dużym wrażeniem dworca kolejowego w Krakowie. Dworzec jest zadbany, porządny, bez bezdomnych, często można ujrzeć patrol, w ogóle krakowski dworzec sprawia bardzo dobre wrażenie.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

voy pisze:Ja jestem pod dużym wrażeniem dworca kolejowego w Krakowie. Dworzec jest zadbany, porządny, bez bezdomnych, często można ujrzeć patrol, w ogóle krakowski dworzec sprawia bardzo dobre wrażenie.
To prawda. Do tego wewnątrz jest piękny zabytkowy wystrój :)

Damhan

Post autor: Damhan »

voy pisze:Ja jestem pod dużym wrażeniem dworca kolejowego w Krakowie. Dworzec jest zadbany, porządny, bez bezdomnych, często można ujrzeć patrol, w ogóle krakowski dworzec sprawia bardzo dobre wrażenie.
Również jestem takiego zdania. BArdzo ciekawa architektura tego pięknego dworca.

voy

Post autor: voy »

MW pisze:to ciekawe, w niektórych miejscach śmierdziało, bezdomi byli, a białość zdążyła się zabrudzić :-/
Ja takiego stanu rzeczy bynajmniej nie stwierdziłem. Poza tym sam dworzec sprawiał wrażenie najbezpieczniejszego miejsca w Krakowie (ciekawe, że w innych miastach często jest odwrotnie).

MW

Post autor: MW »

voy pisze:
MW pisze:to ciekawe, w niektórych miejscach śmierdziało, bezdomi byli, a białość zdążyła się zabrudzić :-/
Ja takiego stanu rzeczy bynajmniej nie stwierdziłem. Poza tym sam dworzec sprawiał wrażenie najbezpieczniejszego miejsca w Krakowie (ciekawe, że w innych miastach często jest odwrotnie).
nie mówię, że niebezpiecznie było i jest. Oczywiście dworzec jako miejsce o dużych potokach stwarza pewne zagrożenie.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

W przypadku miejscowości turystycznych - najbardziej negatywne wrażenie zrobił na mnie dworzec w Zakopanem - brudny, odrapany, w toalecie płaci się osobno za potrzebę fizjologiczną, osobno za umycie rąk i jeszcze osobno za papierowy ręcznik (na zachodzie nie do pomyślenia). Tymczasem wewnątrz brud i smród - kabiny w WC zamykało się na... sznurek. Było to zaledwie 3 lata temu - nie podejrzewałbym, że coś się od tego czasu zmieniło. Z kolei w Olsztynku (woj. warmińsko-mazurskie) toalety nie ma w ogóle (tzn. jest, ale zamknięta od lat na 4 spusty). Ludzie załatwiają więc swoje potrzeby gdzie popadnie, przez co panuje odpowiedni "zapach".
Niech więc nasze "kurorty" się nie dziwią, że ludzie wybiarają coraz częściej wypoczynek za granicą. W Zakopanem ceny są wygórowane, a miasto utrzymane jest fatalnie.
Bardzo ładną architekturą może się za to poszczycić dworzec w Lublinie (zdjęcie ze strony: sk-i-ba.w.interia.pl)

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Re: [Małopolskie] Dworce kolejowe

Post autor: Przemek »

Kolejne wiaty, także w Biadolinach Szlacheckich i w Sterkowcu.
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 65825.html
Obrazek
Wizualizacja dworca w Biadolinach Szlacheckich. mat. PKP PLK.
Obrazek
Wizualizacja dworca w Sterkowcu. mat. PKP PLK.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Koleje i Metro”