M181 -"Odkurzacz"
Oby te plany wypaliły, bo wtedy autobusy te być moze uda się podreperować i przez jakiś czas będą się dobrze sprawować, aczkolwiek uważam, iż ingerencja w mocno zapuszczone Jelcze M181M i M181MB to tylko strata czasu i pieniędzy, gdyż po jakimś czasie autobusy te znów mogą zacząć sprawiać problemy w eksploatacji .aleksej pisze:W Lodzi M181MB nie beda kasowac, w przyszlym roku pewnie pojda na NG i jeszcze pare latek pojezdza, przynajmniej takie sa plany.
Taak, Mastero i Conecto to wspaniałe autobusy.Adrian_ pisze:Na nowy tabor to póki co MPK Łódź nie moze narzekać.
Jakby było ich stać, to by je wymienili od razu. Ale jest jak jest.Zresztą na chwilę obecną chyba byłoby ich stać na chociaż częściową wymianę odkurzaczy o czym świadczy ciągłość w wymianie taboru.
Autobus to nie zabawka, którą można ot tak za 5 zeta kupić w kiosku, a jak się znudzi, to wyrzucić do kosza. Jeżeli firma kupuje autobusy za setki tysięcy złotych, to chyba lepiej wydać trochę pieniędzy na to by zrobić porządną NG, a potem eksploatować je dalej, jeszcze parę lat. Zanim pojawi się nowy, lepszy tabor, któy mógłby je zastąpić.Adrian_ pisze:aczkolwiek uważam, iż ingerencja w mocno zapuszczone Jelcze M181M i M181MB to tylko strata czasu i pieniędzy, gdyż po jakimś czasie autobusy te znów mogą zacząć sprawiać problemy w eksploatacji
M181 "Tantus"
Jako, że niedawno odkryłem to forum, chciałem sie zapytać was jak w innych miastach sprawują sie Jelcze M181- czy są w dobrym stanie technicznym, wytrzymałe, czy zakup okazał sie dobry, itp. czyli wszystko Dodam tylko, że PKM Katowice zakupiło w styczniu tego roku 2 szt. M181/3 MB i uważam że był to świetny zakup, prócz tego że zakupiło też M125M Sądze, że te wozy są solidniej wykonane od M125M i nic w nich nie trzeszczy, kiermani też onie dbają Jednak wolałbym bym chyba w PKMie Solarisy U18.
Ostatnio zmieniony 2006-10-22, 13:15 przez Shadow238, łącznie zmieniany 3 razy.
Jeśli chodzi o rzeszowskie Jelcze M181MB (nie Tantusy, bo Tantusy występują tylko w 2 miejscach w Polsce) to ich zakup był największą pomyłką w historii MPK. Wszystkie autobusy (2 rocznik 1996 i 2 rocznik 1997) musiały niedawno przejść NG, gdyż zaczęły się dosyć mocno sypać. Ogólnie rzecz biorąc nie był to udany zakup dla MPK Rzeszów, jak i nieudanym dla Jelcza było wypuszczenie Tantusów i odkurzaczy na rynek .
Najgorsze jest jeszcze to, że PKM zapowiedział dalsze kupno tych wozideł i nawet gdy ogłoszą przetarg to wygra go zapewne Jelcz a nie Solaris Na początku oba wozy miały problem już z otwieraniem sie drzwi, jednak mechanicy naprawili to również w obu M181/3MB pozostał bardzo głośno ryczący silnik przy ruszaniu PS.Szkoda, że PKM Katowice inwestuje głownie w Jelcze
Jeśli przetarg zostanie ustawiony pod Jelcza to nie ma się czemu dziwić. Ale nie sądzę, by PKM Katowice ciągle inwestowało w Jelcze. Kiedyś, gdy będą mieli już odpowiednią ilość funduszy zainwestują w coś lepszego . Na razie musicie zadowolić się trzeszczącymi i niedopracowanymi Tantusami oraz awaryjnymi Vecto .MKM Shadow pisze:nawet gdy ogłoszą przetarg to wygra go zapewne Jelcz a nie Solaris
Właśnie chce to podkreślić, że owe Tantusy są lepiej wykonane od Vecta i jak na razie ?? PKM Katowice nigdy nie zakupi coś lepszego, ani nic używanego, ponieważ nie ma na to kasy a Jelcze są najbardziej atrakcyjne w cenie podczas przetargu, dlatego zawsze one wygrywają Chce jeszcze dodać, że podczas prezentacji na bazie PKMu pan Prezydent Piotr Uszok zapowiedział o potrzebie zakupu dalszych takich wozówAdrian_ pisze:Na razie musicie zadowolić się trzeszczącymi i niedopracowanymi Tantusami oraz awaryjnymi Vecto .
Obecnie tabor PKM Katowice składa sie z:
Ikarusów 280, Jelczy 120MM/1 i 120MM/2, Jelczy M121, Jelczy M11, Jelcz M125M, Jelczy M181, Manów NL222 oraz Solarisów U12
Zapraszam to oglądania owego taboru:
http://bip.kzkgop.pl/siwz/146/siwz7ii.doc
Jako, że taki temat już istnieje to powinienem go usunąć, ale z racji tego, żeby nie zmarnowało się tych kilka postów, połączymy oba tematy- mod. Damhan
Ostatnio zmieniony 2006-10-22, 17:39 przez Shadow238, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak, ale zauważ, kiedy rozpoczęła się ich produkcja. Wtedy ciężko było pozyskać w Polsce jakieś niskopodłogowce z prawdziwego zdarzenia, a że wiele przedsiębiorstw komunikacyjnych w Polsce było biedne, zatem decydowano się dla zaoszczędzenia kosztów na Jelcze. Oprócz tego odkurzacze były wówczas nowością rynkową i każdy decydował się na ich zakup, m.in. po to, by sprawdzić nowy autobus. Zaowocowało to m.in. tym, że dzisiaj 6-9 letnie odkurzacze przechodzą dosyć powazne NG, a ich wytrzymałość jest niska. Za parę lat to samo może stać się z Tantusami. Po prostu Jelcz niedokładnie dopracował odkurzacze i teraz widać tego skutki .Turbo94 pisze:Ale mimo to kupiło je trochę przedsiębiorstw...
Przepraszam adminów za założenie tego samego tematu, ale <b>poprostu</b> dopiero co jestem zarejestrowany na tym koncie i nie przyjżałem się czy taki temat istnieje! Jeszcze raz przepraszam.
Ostatnio zmieniony 2006-10-23, 20:54 przez Shadow238, łącznie zmieniany 2 razy.
Witamy na forum nowego kolegę.
Mogę mieć tylko nadzieję, że najnowsze "Tantusy", które zakupiło MPK Kraków i PKM Katowice są przynajmniej lepsze jakościowo i pojeżdżą dłużej bez większych problemów technicznych, czy też problemów z "blachą".
Jeśłi chodzi o warszawskie M181M, to z każdym rokiem jest gorzej. Obraz nędzy i rozpaczy. MZA co prawda coś tam próbuje, ale wydaje mi się, że zakup tych pojazdów nie był dobrym pomysłem. Jakość tych autobusów jest niezadowalająca.MKM Shadow pisze:Jako, że niedawno odkryłem to forum, chciałem sie zapytać was jak w innych miastach sprawują sie Jelcze M181- czy są w dobrym stanie technicznym, wytrzymałe, czy zakup okazał sie dobry, itp. czyli wszystko
Mogę mieć tylko nadzieję, że najnowsze "Tantusy", które zakupiło MPK Kraków i PKM Katowice są przynajmniej lepsze jakościowo i pojeżdżą dłużej bez większych problemów technicznych, czy też problemów z "blachą".
Wątpię. Tantusy były opracowywane głównie na bazie starszych M181M i całkie możliwe, iż Tantusy przejęły tzw. "problemy techncizne" od starszych odkurzaczy. Jedno jest pewne: przy obecnej "trwałości" konstrukcji JZS-u Tantusy za jakiś czas zaczną poważnie się sypać .J-31 pisze:Mogę mieć tylko nadzieję, że najnowsze "Tantusy", które zakupiło MPK Kraków i PKM Katowice są przynajmniej lepsze jakościowo i pojeżdżą dłużej bez większych problemów technicznych, czy też problemów z "blachą".
Nie chcę być prorokiem w tej kwestii, ale porównam Wam prototypy M181MB, które przyszły do Tych i ich katowickich braci. Więc, o ile w tyskim #214 pojawiło się wiele tzw. chorób wieku dziecięcego to z #225 było już znacznie lepiej. Niemniej oba autobusy zrobiono po kosztach i nie mogło się to nie przełożyć na jakość ich eksploatacji. Cóż... zaś po obserwacjach katowickiech tantusów powiem tyle - jest jeszcze gorzej niż z ich poprzednikami. Robione po kosztach i z oszczędnością czasu nie pojeżdżą dłużej niż 7-8 lat bez NG. A szkoda - bo po SU18 III i długich Lionsach to moi przegubowi ulubieńcy.
Jeśli chodzi o blacharke, to musze ci powiedzieć, że PKM Katowice robi bardzo dobre blachy, które wytrzymują kilkanaście lat. Nie wiem jak to wygląda w MPK Kraków. Na razie poważniejszych problemów nie ma,nic w nich na razie nie trzeszczy i dobrze . Kierowcy w PKMie bardzo sobie dbają o te wozyJ-31 pisze:Mogę mieć tylko nadzieję, że najnowsze "Tantusy", które zakupiło MPK Kraków i PKM Katowice są przynajmniej lepsze jakościowo i pojeżdżą dłużej bez większych problemów technicznych, czy też problemów z "blachą".