Jelcz M121M i jego siedzenia...

[voy]

Wiecie co... fotele Astromal AM2000 City wnętrze porządnie odświeżają - to było widać na przykładzie krakowskiego M181MB3. Wnętrze wygląda nowocześniej i przyjemniej.

[J-31]

To prawda, coś podobnego mają warszawskie "Supero". Zupełnie inny klimat. Pytanie tylko czy to ten sam typ foteli ?

[M_Szymkowiak]

Fotele zamontowane w ikarach wyremontowanych w Kapenie z PKM Świerklaniec są takie jak w CN94UA i też nieźle to wygląda (chociaż troszkę więcej miejsca zajmują)

[voy]

Te Stery? Moim zdaniem to zależy od tapicerki. Taka jak w NGT6 prezentuje się dobrze, natomiast nieszczególnie wygląda ta z Konstalów po remoncie i CN94UA.

[M_Szymkowiak]

W OmniCity ładnieto wygląda, chociaż we wszystkich mogłyby być takie jak w PE191-5 czyli z aluminiowym obiciem z tyłu.

[Tommy]

Rzeczywiście, te z aluminiowym obiciem fajnie wyglądają, ale łatwo po nich pisac huliganom, chociaz teraz można po wszystkich, poniewaz sa albo z plastiku albo z aluminium

[J-31]

Dla huligana tak naprawdę żaden fotel nie stanowi problemu jeśli koniecznie chce je zdewastować. Albo potnie, albo spórbuje go czymś pomazać...

[Inspektor]

No i te są znacznie lepiej wyprofilowane od tych "plastików".

[Tommy]

Eee tam wyprofilowane, siadł ktoś pulchniejszy i się odkształciły

[J-31]

Eee tam wyprofilowane, siadł ktoś pulchniejszy i się odkształciły

Taaak, pewnie... W takim przypadku ja miałbym zakaz wstępu do autobusów KM

[M_Szymkowiak]

Aluminiowe napreno łatwiej wyczyścić od plastików

[J-31]

Pewnie, że łatwiej je wyczyścić. Ale i tak można je zniczyć - np. porysować...

[M_Szymkowiak]

Ale nie pociąć

[J-31]

Ale nie pociac

Ciekawe, czy doczekamy się kiedyś foteli miękkich, ale naprawdę bardzo trudnych do zniszczenia ? Np. trudnych do pocięcia...

Jak myślicie? W końcu technologie "idą" do przodu.

[M_Szymkowiak]

Siedzenia w Solarisie trudno pociąć...

[Wiśnia]

Ale w krakowskich solarisach są twarde.

[J-31]

Są twarde dlatego, że nie ma gąbki, a jest jedynie materiał, który obciągnięto na kawałku płaskiego plastiku...

[Wiśnia]

Wiem, tak jak w Urbinettach.

[Inspektor]

A co do Jelcza M121M, musze napisac ze dziś się mocno zaskoczyłem! A mianowicie, jadę sobie linią 133, Jelcz o nr. tab. 9505, wszystko ledwo sie trzyma, w środku prawie wszystko jest zrobione w kolorze czarnym, a że jeszcze z zewnątrz obklejony jest żółtą reklamą, to sprawia że jest to chyba najbrzydszy pojazd z całej swojej rodziny. Ale nie o tym mowa, miałem okazję jechać dziś linią pospieszną "A" . Czekam, a tu Jelcz M121M jedzie, mimo że w rozkładzie było wpisane ze ma być autobus niskopodłogowy. Pełen obaw i złych przeczuć, wsiadam. A tam od razu co się rzuca w oczy to nowa podłoga, czysto. Autobus rusza i z tym wrażenie drugie: cichy silnik. Całości dopełnia jeszcze zewnętrzna tablica (przewijana) z nr. linii i kierunkiem, zawieszona na suficie za kabiną kierowcy. I naprawde tak przyjemnie nim się jechało że aż się wysiadac nie chciało, a jego nr. tab. 9506, i co najwazniejsze jest w oryginalnym malowaniu

http://tabor.we.wroclawiu.net/showveh.php?num=9506

[u2w]

Czekam, a tu Jelcz M121M jedzie, mimo że w rozkładzie było wpisane ze ma być autobus niskopodłogowy

We Wrocławiu LE nie jest rozkładowo traktowany jako niskopodłogowy