30 lat służby Jelczy PR110 w MPK Rzeszów

[Bartek]

20 marca mija dokładnie 30 lat, od kiedy pierwsze Jelcze PR110 wyjechały na ulicę Rzeszowa. Od lat jelcze stanowią trzon rzeszowskiej komunikacji, obecnie w eksploatacji pozostaje jeszcze ok 70 sztuk PR110. Jubileusz nie byle jaki, ale MPK prawdopodobnie nawet o tym nie wie, bo z punktu widzenia zarządu czy pasażerów nie ma się czym chwalić. Niemniej jednak ja, jako miłośnik tychże pojazdów jestem zadowolony, że przez tyle lat udało się przetrwać tym autobusom. Obecnie Rzeszów jest już ostatnim miastem, gdzie można spotkać tyle peerek w ruchu.

Przy okazji zapraszam do małej galerii rzeszowskich peerek
http://mksmielecnews.ubf.pl/photogallery.php?album_id=5

[J-31]

30 lat to ładny wiek. Ja jednak mam cichą nadzieję, że MPK Rzeszów powoli będzie wymieniać tabor autobusowy. No, ale przynajmniej jedna PR-ka powinna wręcz obowiązkowo trafić do muzeum

[Gadzie]

Rzeczywiście, warto o tym wspomnieć.
70 "peer" to dużo. W jakim one są stanie? Czy przechodziły jakieś remotny? Bo oglądając galerię widać, że nie są w tragicznym stanie. Podejrzewam, że MPK o nie na prawdę dba.

[Kamil]

Podejrzewam, że MPK o nie na prawdę dba.

Trudno, żeby nie dbali jak ''PRki'' stanowią większą część ich taboru

[MKM_KK]

Własnie. Chociaż jak na Rzeszów, miasto wojewódzkie, powinno już dawno wymienić część taboru. Kupując kilka Solarisów czy Jelczy nieskopodłogowych nie wymieni przestarzałego taboru.

[Bartek]

Peerki są naprawdę dobrze utrzymane. MPK mając na stanie tak dużo autobusów dba o nie jak należy, są w całkiem niezłej kondycji.

[siekierowy]

Podziwiam rzeszowskich mechaników. U nas w MZK były tylko cztery peery, strasznie się to psuło. Najgorsze autobusy w historii firmy.

[ŁK-MZK]

A u nas na Peery nie narzekają.
Co do rzeszowskich Peerek to muszę przyznać, że rzeczywiście są całkiem zadbane, miałem już kilka razy okazje nimi jechać.

[siekierowy]

Przyzwyczaili się. Jak się opanuje pękające kratownice i przegrzewające się silniki to można tym jeździć.

[dawidek96]

Ale najstarsze perki są z 1982 szkoda że nie z 1979

[Bartek]

W Mielcu nigdy nie było problemów z peerkami. Jak się dba, tak się ma - proste.

[siekierowy]

Nie wierzę że się nigdy żadna nie złamała. Tu dbanie nie wystarczy, jest błąd konstrukcyjny, za słaba kratownica do za ciężkiego silnika.

[ŁK-MZK]

Nie wierzę że się nigdy żadna nie złamała.

U mnie poszła 1 na całe mnóstwo innych. Łamią to się, ale M11 właśnie.

[Bartek]

U mnie poszła 1 na całe mnóstwo innych

To samo, jedna jedyna, a złamała się dlatego, że to rocznik 1981 był. Skasowana w 2006. Najczęściej u nas łamią się gnioty i mediumy.

[Matlik]

Łatwo to się łamały PR110U, z PR110M było zdecydowanie lepiej.

[J-31]

Co ciekawe, że w Nowym Sączu też jeszcze wciąż normalnie kursują PR-ki... i z tego co widziałem, jeszcze w zeszłym roku, były one w bardzo dobrym stanie. Tak więc potwierdza się chyba to co napisał PR110

Jak się dba, tak się ma - proste.

[Hannibal]

Co ciekawe, że w Nowym Sączu też jeszcze wciąż normalnie kursują PR-ki.

Nic się pod tym względem nie zmieniło i zapewne taki stan rzeczy jeszcze chwilę potrwa. Po Nowym Sączu w dalszym ciągu kursuje 21 autobusów Jelcz PR110. Najstarsza sztuka - wersja U - #278 jest już w służbie liniowej 26 lat i najprawdopodobniej stanie się wozem historycznym po wycofaniu z eksploatacji Nie przypuszczam, by którykolwiek z nowszych autobusów będzie w służbie liniowej mając 26 lat i mając za sobą miliony kilometrów na liczniku. I zaznaczam, że stan tego wozu jest bardzo dobry. Najmłodsze 3 sztuki PR110M kursujące po NS są z roku 1991r.

pr110 napisał:
Jak się dba, tak się ma - proste.

Myślę, że tutaj warto poruszyć jeszcze jedną poważną kwestię - montaż w Jelczu, a także późniejsze naprawy główne.
Przez Nowy Sącz przewinęło się około 170 PR110 zarówno w wersji U i M i patrząc na te jeżdżące można odnieść wrażenie, że niektóre starsze egzemplarze są w stanie dużo lepszym od tych nowszych. Dobry przykład to #370 - rocznik 1991r, który nie wytrzymał próby czasu i w tamtym roku został skasowany.
PRki przetrwały próbę czasu a chyba to decyduje o tym czy wóz jest dobry czy nie.

#278: