Ulubiony Ikarus
Jeśli chodzi o moje ulubione Ikarusy to są nimi: 260.04, 280.26 (również w wersji CNG) i 280.49. Dlaczego akuratnie te? m.in. dlatego, że te 2 pierwsze modele nadal eksploatowane są na Podkarpaciu. Zresztą moja pasja Ikarusami sięga 1999r., kiedy to bardzo często jeździłem Ikarusami we Wrocławiu. Co do tej ostatniej wersji to jest ona eksploatowana jedynie na Węgrzech (również bodajże występuje w wersji CNG). Nie lubię za to Ikarusów 280.70E, gdyż nie wyczuwam w nich tzw. "dynamiki", która ma miejsce w Ikarusach-lewarach.
Nie no... oczwiscie ze sie zbiegalo... szkoda tylko ze cala ekipa byla obecna na dwoch imprezach jednoczescnie, z którcyh jedna była 24 czerwca, a druga 15 lipca...
Kur** nie popsuł się, bo się pytałem wlasnie Admina TWB, dlaczego go nie ma, to powiedzial ze jeździ... i wszyscy tam tak mówili, wiec wymysł ze sie zepsuł, jest kompletna bzdrurą. A na dodatek ja go widziałem wracając, tylko linii nie widziałem, bo to był moment...
Kur** nie popsuł się, bo się pytałem wlasnie Admina TWB, dlaczego go nie ma, to powiedzial ze jeździ... i wszyscy tam tak mówili, wiec wymysł ze sie zepsuł, jest kompletna bzdrurą. A na dodatek ja go widziałem wracając, tylko linii nie widziałem, bo to był moment...
Czyli widzę, że nawet na potrzeby wynajmu MPK potrafiło go ładnie dopracować . Ale obawiam sie, ze wkrótce znów mogą zacząć się z nim problemy z prostego powodu. Otóż Ikarusy 41x i 40x (poza 415-tkami) są bardzo rzadkimi autobusami i ich eksploatacja wymaga ogromnych nakładów i przy tym też dobrego serwisowania. Nie zapominajmy tez o tych nieszczęsnych częściach o które dziś coraz trudniej (a wiadomo, ze części z Ikarusów 280 nie da się przełożyć do 417). W Warszawie z tego powodu usunięto właściwie wszystkie niskopodłogowe Ikarusy z MZA i obawiam się, ze za parę lat wrocławskie MPK również usunie swojego 5000. Ale oczywiście życzę mu jak najdłuższej służby w szeregach MPK .