Jesień 2010
Jesień 2010
Dzień dobry Jesieni.
Właśnie nam się zaczęła kalendarzowa jesień. Liście jeszcze o tym nie wiedzą. Widzę jeszcze sporo zieleni i....
.... słucham RDC, a tam pani dziennikarce z Ciechanowa coś się pokiełbasiło i oznajmiła, że dzisiaj jest, cytuję "ostatni dzień lata"
Dobra, mamy jesień. Zapraszam do nowego tematu
Właśnie nam się zaczęła kalendarzowa jesień. Liście jeszcze o tym nie wiedzą. Widzę jeszcze sporo zieleni i....
.... słucham RDC, a tam pani dziennikarce z Ciechanowa coś się pokiełbasiło i oznajmiła, że dzisiaj jest, cytuję "ostatni dzień lata"
Dobra, mamy jesień. Zapraszam do nowego tematu
ooo! siema Zbóju :smile2: ...co? znów się w nocy odkryłeś? i chorutki?TLG pisze:Powiedz to motorniczym
zdrowiej szybko a motorniczy mają się dzisiaj dobrze - pojeździłam sobie dzisiaj z nimi po Warszawie- pogoda cudna wymarzona na takie wędrówki.
ale ja bym chciała w góry chociaż na 3 dzionki
nie przejmuj się - ja też smarkatam dzisiaj do pasaWarunki do robienia zdjęć idealne a ja chory jestem... Cóż, bywa...
a tak na serio, to uwaga na kaszlących i kichających - trzymajcie się od takich z daleka ma się rozumieć i odemnie też
Zdrówka wszystkim! :smile2:
Nie wszyscy. Ja mam problemy z zatokami i rzeczą normalną jest to, że rano zdarza mi się kichać. Potem zatoki się oczyszczają i jest OKłezka pisze:a tak na serio, to uwaga na kaszlących i kichających
Skoro już wspominamy o różnych kichających i kaszlących - to ... ciekawy jestem co w tym roku będzie modne, w naszych mediach ?
Ptasia grypa, świńska grypa, czy może jeszcze coś innego ? Czyli zgodnie z zasadą, złe informacje, to dobre informacje
[fquote="łezka"]nie przejmuj się - ja też smarkatam dzisiaj do pasa[/fquote]
Ja tylko mam mały katar i trochę kaszlę, ale po wizycie u lekarza okazało się że to coś z oskrzelami. Jednak warto czasem iść do lekarza z takim "byle czym".
I oczywiście życzę wszystkim zdrowia
Ja tylko mam mały katar i trochę kaszlę, ale po wizycie u lekarza okazało się że to coś z oskrzelami. Jednak warto czasem iść do lekarza z takim "byle czym".
Byle nie kocia grypa - bo będziesz musiał się rozstać z kotkami - a wtedy byś był pewnie zdenerwowany - a zdenerwowanemu "Gromowładnemu" lepiej w drogę nie wchodzić.J-31 pisze:Ptasia grypa, świńska grypa, czy może jeszcze coś innego ?
I oczywiście życzę wszystkim zdrowia
No niestety. Choć jeszcze tego nie widać, znienawidzona przez wielu pora roku idzie do nas wielkimi krokami w swoich zabłoconych buciorach.J-31 pisze:Dobra, mamy jesień
Dziś, z racji na pogodę wyszedłem wraz z mą narzeczoną na mały spacer. Sloneczko ładnie przyświecało, ciepło i w ogóle . Na niebie widać już było formujące się klucze żurawii, a gdy te szykują się do odlotu to będzie zimno.
Oby tylko drzewa nie wzieły za szybko przykładu z ptaków i nie zaczęły się szykować do zimy. Ciągłe sprzątanie liści to straszan udręka, nawet nie wyobrażacie sobie jak wiele może być liści na jednym około 100 letnim dębie.
Ale dość narzekania cieszmy się tym co mamy, bo może być tylko gorzej.