Jesień 2010
To chyba zmora wszystkich kierowców. U mnie też mrozy. W nocy temperatura dochodzi do -20. Dlatego zawsze jak już nie muszę jeździć wykręcam akumulator i stawiam w pokoju. Rano nie mam problemów z uruchomieniem, a te 5 minut na zamontowanie to zawsze się znajdzieMarcin_FTŚ pisze:Akumulator mi w samochodzie pada na takim mrozie
Hehe ubieranie na cebulkę Są tego dober i złe strony. Dobre to wiadomo jest nam ciepło. Złe.... no cóż problem zaczyna się kiedy musimy szybko isć do toaletyNikki napisała:Zimno, zimno, zimno. Już nie wiem w co mam się rano ubrać. 3 koszulki, sweter, bluza, gruba kurtka, czyli jednym słowem owinięta jak eskimos... i dalej mi zimno
No ja gdybym nie musiał co rano na Łaziska gonić też bym tak robił, wolę jechać samochodem 40 min niż autobusem prawie dwie godziny w takich warunkach. Chociaż dziś wyjątkowo wybrałem z Katowic podróż tramwajem, na al. Roździeńskiego utworzył się gigantyczny korek z powodu wypadku no i autobusy stanęły w samym środku korka a żaden kierowca nie wpadł na to żeby jakoś to ominąć.ironscull pisze:Dlatego zawsze jak już nie muszę jeździć wykręcam akumulator i stawiam w pokoju.
Bo to nie tędy droga. Tu trzeba przytulić się do jakiego ciepłego misia... nie Masz tam żadnych facetów. Przecie to 36 st C - normalnie letnie upały w środku mrożnej zimyNikki pisze:Zimno, zimno, zimno. Już nie wiem w co mam się rano ubrać. 3 koszulki, sweter, bluza, gruba kurtka, czyli jednym słowem owinięta jak eskimos... i dalej mi zimno
Mnie na ten przykład jakoś zimno nie doskwiera, ale nie żebym uprawiał marketing
To jest nasza standardowe cecha narodowa. Każdy stoi i czeka, aż ktoś inny wejźmie i "zrobi ten pierwszy ruch"Marcin_FTŚ pisze:Chociaż dziś wyjątkowo wybrałem z Katowic podróż tramwajem, na al. Roździeńskiego utworzył się gigantyczny korek z powodu wypadku no i autobusy stanęły w samym środku korka a żaden kierowca nie wpadł na to żeby jakoś to ominąć.
Cóż.. Chcieli stać w korku, to stali. Na własne życzenie
==========
A w Warszawie - mroźno. Mój termometr wskazywał od rana -9 st C, ale na Ursynowie, to chyba musiało być więcej
U mnie w Anglii od dzisiaj 5-10cm śniegu, kiedy zaczął padać byłem z siostrą i jej mężem (Anglik) w domu handlowym ale gdy zobaczyliśmy śnieg postanowiliśmy się wycofać do domu. Informuje że tu każdy jeszcze na letnich oponach jeździ
I się stało to co przewidywaliśmy czyli totalny paraliż w Anglii, z 4 pasów na autostradzie 1 był przejezdny i na dodatek przy zjeździe z M4 na M25 ciężarówka się złamała czyli kabina przytulona do naczepy a kawałek dalej autobus uderzył w bandę i przeleciał na przeciwny pas ruchu. W mieście (Slough) nie lepiej, ludzie z Pakistanu i Indii nie wiedzą co w takiej sytuacji robić i w większości tylko stoją w miejscu i koła im się kręcą.
Sytuacja taka sama jak w tamtym roku zero pługów, piaskarek lub ludzi którzy by sypali chodniki solą lub piaskiem. Burmistrz na razie ma to gdzieś a potem powie że ocieplenie idzie i że te rzeczy nie są już potrzebne.
Później zapodam linki do moich filmików z M4, można się pośmiać z ludzi
I się stało to co przewidywaliśmy czyli totalny paraliż w Anglii, z 4 pasów na autostradzie 1 był przejezdny i na dodatek przy zjeździe z M4 na M25 ciężarówka się złamała czyli kabina przytulona do naczepy a kawałek dalej autobus uderzył w bandę i przeleciał na przeciwny pas ruchu. W mieście (Slough) nie lepiej, ludzie z Pakistanu i Indii nie wiedzą co w takiej sytuacji robić i w większości tylko stoją w miejscu i koła im się kręcą.
Sytuacja taka sama jak w tamtym roku zero pługów, piaskarek lub ludzi którzy by sypali chodniki solą lub piaskiem. Burmistrz na razie ma to gdzieś a potem powie że ocieplenie idzie i że te rzeczy nie są już potrzebne.
Później zapodam linki do moich filmików z M4, można się pośmiać z ludzi
No jak specjalnie dla mnie 12 z zajezdni wyjeżdża to i zimny jest i misiów nie ma, bo pusto A swoją drogą to nie byłoby mi zimno gdybym szła, a jak stoję na przystanku i siedzę w lodowatym tramwaju to wiadomo...J-31 pisze:Bo to nie tędy droga. Tu trzeba przytulić się do jakiego ciepłego misia... nie Masz tam żadnych facetów.
Dziś ciepło jakoś... -2, ale znowu zaczął pruszyć śnieg...
Anglikom to współczuję. Rudy, a z tego co pamiętam, to zeszłej zimy też tak Mieliście. I co ? Samorządy nie wyciągnęły żadnych wniosków ?
Ty to Masz jakiegoś straszliwego pecha. Ile razy ja jadę autobusem, to zawsze nagrzane jak w piecu, a nawet się jakiś misio znajdzie. Tyle, że u mnie to "misie" piją Borygo i strasznie od nich waniajet. Lepiej się nie przytulać.Nikki pisze:No jak specjalnie dla mnie 12 z zajezdni wyjeżdża to i zimny jest i misiów nie ma, bo pusto
J-31 urzędnicy i politycy uważają że nic się nie stało bo sytuacje opanowali, dodam taki fakt że śnieg i lód na ulicach u mnie w mieście leżał 2tyg a oni po tych 2tyg posypali piaskiem tylko ulice gdzie się sklepy znajdują (High Street) i oznajmili że sytuacja jest opanowana i można z powrotem normalnie podróżować.
W Szkocji śnieg pada już dobry miesiąc i tam służby porządkowe sytuacje opanowali bo mają potrzebny sprzęt. Dowiedziałem się że na cały Londyn jest tylko 12 pługów ale nie posiadają piaskarek z tyłu co dla mnie jest śmieszne bo może nie było tu śniegu przez ostatnie lata ale sprzęt potrzebny do odśnieżania powinni mieć.
Dzisiaj choć temperatura jest niższa bo jest -3 i nie ma śniegu to pociągi dopiero wyjechały o godzinie 10:25 relacji Slough<->Windsor a pociągi jadące do i z Londynu jeździły od godziny 12:00. Autobusy dzisiaj też stały w zajezdni a na trasie widziałem przez cały dzień z 2 lub 3.
A oto obiecany filmik, można się nieźle pośmiać
http://www.youtube.com/watch?v=cst7O2MY3nI
W Szkocji śnieg pada już dobry miesiąc i tam służby porządkowe sytuacje opanowali bo mają potrzebny sprzęt. Dowiedziałem się że na cały Londyn jest tylko 12 pługów ale nie posiadają piaskarek z tyłu co dla mnie jest śmieszne bo może nie było tu śniegu przez ostatnie lata ale sprzęt potrzebny do odśnieżania powinni mieć.
Dzisiaj choć temperatura jest niższa bo jest -3 i nie ma śniegu to pociągi dopiero wyjechały o godzinie 10:25 relacji Slough<->Windsor a pociągi jadące do i z Londynu jeździły od godziny 12:00. Autobusy dzisiaj też stały w zajezdni a na trasie widziałem przez cały dzień z 2 lub 3.
A oto obiecany filmik, można się nieźle pośmiać
http://www.youtube.com/watch?v=cst7O2MY3nI
Faktycznie ładnie sypnęło. Rudy wobec tego na zasadzie wymiany, podam ci link do mojego małego filmiku z 2-go grudnia. Wtedy w Warszawie też sypnęło śniegiem. Będzie nastrojowo
http://www.youtube.com/watch?v=MUQ5qj-s9xk
Dzisiaj w Warszawie jest podobnie, z Wielkiej Brytanii i Niemiec opady śniegu przeniosły się do nas. A mimo to miasto jakoś funkcjonuje
http://www.youtube.com/watch?v=MUQ5qj-s9xk
Dzisiaj w Warszawie jest podobnie, z Wielkiej Brytanii i Niemiec opady śniegu przeniosły się do nas. A mimo to miasto jakoś funkcjonuje
Jesień zimą
Goodek - jutro zaczynamy zimę. Mam nadzieję, że Zdążysz przede mną, założyć odpowiedni temat
Hmm, zapowiadlai u nas dziś +3 (TVN) a tymczasem tylko przez chwilkę było +1,3, potem temperatura spadła i wynosiła ok. -0,5*C. Co najlepsze - nadal nie da się przewidzieć pogody na swięta - taka jest zmienna I tak TVN mówi, że we Wrocławiu na święta może być nawet +5, wg Polsatu 0 i śnieżyce, a wg IMGW +1 Tak więc na dzień dzisiejszy wyciągamy średnią i wychodzi +2
Teraz -2.
Teraz -2.