Strona 3 z 8

: 2010-04-16, 21:44
autor: ppln
ŁK-MZK pisze:bilety kasował kierowca
Długopisem? Zamontowanie pojedynczego KRG-6 to tyle co dostarczenie mu energii i ustawienie w tryb samobieżny, to chyba nie jest jakaś wielka praca. Ta tandeta od Pixela (nie walniesz nie skasujesz) może też ma tryb samobieżny, a zdaje się że nikt u nas innych kasowników nie stosuje.

: 2010-04-16, 21:53
autor: ŁK-MZK
ppln pisze:Długopisem? Zamontowanie pojedynczego KRG-6 to tyle co dostarczenie mu energii i ustawienie w tryb samobieżny, to chyba nie jest jakaś wielka praca.
Tak długopisem. Nie chcieli wiercić dziur na 2 dni, bo autobus w środku przyszedł do Przemyśla zafoliowany i było trochę zabawy z folią też;)

: 2010-04-18, 09:26
autor: kilof
ppln pisze:
ŁK-MZK pisze:bilety kasował kierowca
Długopisem? Zamontowanie pojedynczego KRG-6 to tyle co dostarczenie mu energii i ustawienie w tryb samobieżny, to chyba nie jest jakaś wielka praca. Ta tandeta od Pixela (nie walniesz nie skasujesz) może też ma tryb samobieżny, a zdaje się że nikt u nas innych kasowników nie stosuje.
Zacznijmy od tego że pixel nie produkuje swoich kasowników, a do ich sterowników można podpiąć czeskie Mikroelektroniki czy R&G. I jak już mówiłem w Tychach nie ma takich problemów pod warunkiem że bilet jest pierwszy raz kasowany.

: 2010-04-19, 18:13
autor: Amalio

: 2010-04-19, 23:44
autor: Shadow238
Zawsze mogą dać popularne za czasów WPK "dziurkacze" (dokładnie takie samo jakie zamontowało PKM Gliwice na czas testów CapaCity) i problem z głowy :P

: 2010-04-20, 16:17
autor: Amalio
Sam fakt zakazu montowania kasowników jest dziwny. Producent w ten sposób utrudnia przede wszystkim... sobie, bo ogranicza możliwości testowania pojazdu.

: 2010-04-20, 17:49
autor: zanzar
Jutro wieczorem dotrze do Nowego Sącza.

Robi się ciekawie - na raz będziemy mieli dwa testery :D

A coś tam gdzieś tam ćwierkają, że jeszcze jeden wóz się do nas wybiera :P

: 2010-04-20, 19:35
autor: ŁK-MZK
Amalio pisze:Producent w ten sposób utrudnia przede wszystkim... sobie, bo ogranicza możliwości testowania pojazdu.
To prawda, ale jak myśmy dostali wóz w folii to już było całkiem dziwne :D
zanzar pisze:Jutro wieczorem dotrze do Nowego Sącza.
Ciekaw jestem Twojej opinii ;)

: 2010-04-20, 20:39
autor: zanzar
Według mnie Solaris prowadzi się super i ciężko będzie pobić to - ciekaw jestem czy ten będzie zachowywał się podobnie - ja nim tylko po placu jeździłem więc wiele nie mogę powiedzieć.

Rozumiem, że pojazd nie ma kasowników i trzeba będzie jakoś dziurkacze mu zamontować - na szczęście GSMK ma takowe na stanie i może użyczyć :P

A tablice chociaż elektroniczne da się uruchomić? Same numery linii by wystarczyły. Bo cosik ostatnio są braki u nas w tablicach tekturowych i pilśniowych. Chyba pora zapas odnowić.

W Sączu będzie pewnie też na 2-3 dni. Coś się mówiło o końcu tygodnia - no oby weekend u nas przesiedział bo tak to by bardzo krótko było - co można o aucie powiedzieć po 2 dniach...

: 2010-04-20, 21:16
autor: ŁK-MZK
zanzar pisze:A tablice chociaż elektroniczne da się uruchomić?
Jeżeli macie płytke to chyba tak, u nas nawet nie próbowano się tym bawić szczerze mówiąc. Gdyby był dłużej to może i by coś robiono, a tak wrzuciło się tabliczki i jeździł ;)

: 2010-04-20, 22:18
autor: ppln
Sterownik jakiś bardzo zagraniczny czy coś z kręgu europejskiego (Buse, Lawo, dość popularny Mobitec, coś innego na IBIS)? Jak na IBIS (wg. standardów) to wystarczy załadować na tablice pliki z dowolnych innych IBIS-ów i wystukać na sterowniku takie same kody jak na dowolnym innym wozie z IBIS.

A, jak to coś standardowego i ktoś miałby dostęp do oprogramowania, to mógłby wrzucić albo mi podesłać :)

: 2010-04-20, 22:28
autor: Coffee
ppln pisze:coś innego na IBIS
Siemens, który w Krakowie po raz kolejny dał ciała :P

: 2010-04-21, 09:49
autor: J-31
zanzar pisze:Według mnie Solaris prowadzi się super i ciężko będzie pobić to - ciekaw jestem czy ten będzie zachowywał się podobnie - ja nim tylko po placu jeździłem więc wiele nie mogę powiedzieć.
No to może być ciekawie. Skoro tak bardzo spodobał Ci się Solaris. To teraz Będziesz miał możliwość porównania go z Otokarem Vectio. Aż ciekawy jestem, który z tych dwóch pojazdów bardziej Ci przypadnie go gustu. :)

: 2010-04-21, 21:16
autor: ppln
Coffee pisze: Siemens, który w Krakowie po raz kolejny dał ciała
Właśnie, nic nigdzie nie ma na temat tego waszego systemu, a jest dość egzotyczny. A może to ja źle szukam? ;)

: 2010-04-21, 21:17
autor: zanzar
No więc autko dotarło - krótka przejażdżka po placu i niestety cała masa zastrzeżeń. Od tego zaczniemy:

:strzałka: Fotel kierowcy ma bardzo ograniczoną regulację - jest ok do wzrostu kierowcy 170cm, powyżej to jest już niewygodnie - kolana tuż pod kierownicą, ciężko sięgnąć do pedałów gazu i hamulca - nie da się go odsunąć bo ścianka kabiny jest już na jego plecach - pozostaje chyba tylko go wyjąć i zamontować stołek...

:strzałka: Sterownik tablic - to, że się nie da nic ustawić to pół biedy (nie wiadomo co to za cholera tam jest - zdecydowanie nie po polskiemu tam pisze) ale samo jego ustawienie gwarantuje, że kierowca nie widzi nic na nim - trzeba wstać z fotela, żeby widzieć zamontowany dokładnie nad głową sterownik (ustawiony nie wiadomo po co pod kątem 45 stopni - chyba w celu dodatkowego zmiejszenia widoczności).

:strzałka: Kabina (strasznie niskie drzwi) o ile jeszcze tak to nazwać można - porażka na całej linii - przyciski skrzyni biegów, otwierania drzwi i praktycznie wszystkie najważniejsze znajdują się po prawej stronie na przedłużeniu drzwiczek od kabiny - wszystko pięknie ładnie ale kabina nie ma żadnej szyby a cała deska kierowcy jest centralnie odsłonięta - wystarcza wsiadająca pani z torebką żeby torebka poprzyciskała wszystko co tam się znajduje - bo przejście wąskie. Ponadto co się stanie w przypadku hamowania awaryjnego jak ludzie polecą w kierunku przedniej szyby wprost na te przyciski? Miejsca na kasę fiskalną nie ma.

:strzałka: Schody w tylnej części - tutaj rozwiązanie jak w innych pojazdach LE ale najpierw podłoga schodzi pod dość sporym kątem a potem jeszcze te dwa nieszczesne stopnie - jakby je podsunął do przodu może by trochę to coś dało bo teraz wstając z foteli umiejscowionych zaraz za drugimi drzwiami można zrobić kroka w bok i przelecieć dwa schody - w przypadku takiego czegoś podczas jazdy też dobrze to się nie skończy.

:strzałka: Jakość wykonania - z pozoru autko wygląda solidnie ale gdy tylko ruszy wszystko trzeszczy niemiłosiernie. Jeśli wziąść pod uwagę, że Autosan Wetlina do elity w jakości montarzu nie należy to ten wynalazek znajdzie się raczej w okolicy średnio wytłuczonego Jelcza PR110. Nawet na równym słychac trzaski - wg mnie świadczy to o jakiejś pracy kratownicy co może oznaczać za parę lat poważne problemy techniczne tych wozów.

No to były negatywy a teraz trochę pozytywów:


:strzałka: Na 100% dobra jest cena...

:strzałka: Układ wnętrza lepszy niż w Solarisie Alpino 8,6 ale wspomniane schody i zamontowanie pojedynczych i podwójnych siedzeń na niskiej podłodze bez jakiegoś ładu i składu psują wrażenie - nie mieli tzw półtorówek?

:strzałka: Silnik i skrzynia biegów - no powiem tak - myślę, że tak 80% osobówek na światłach nie miało by szasn z nim - biegi zmieniają się niezauważalnie, bez szarpnięć, bardzo płynnie a silnik pracuje bardzo dynamicznie. Co tu dużo mówić - 250KM robi swoje tylko pytanie ile paliwa to zakosztuje. O 25l na 100km można zapomnieć - z tego co wiemy mowa była o 35l co wydaje się bardziej realne. Zobaczymy jak u nas z tym będzie - wozem bawimy się do wtorku to myślę, że coś tu będzie można powiedzieć więcej.


No podsumowując - wygląd jest w miarę - mi osobiście się nie podoba - wolę niższe burty - tutaj taki wygląd podyktowany jest wysoko umieszczoną podłogą z tyłu i utrzymaniem na siłę linii okien. Rzecz gustu i trudno tu dyskutować. Co wiecej - dziwne zamontowanie chlapaczy (wystają dosyć poza obrys pudła) nieco psuje dość dobre spasowanie reszty blach i uszczelek. Wydaje mi sie ponadto, że układ kierowniczy pracuje ciężej niż w Solarisie - ale to też już jak kto woli.

Jutro przejdzie u nas przeglądzik (jakość wykonania od spodu) a następnie po uzbrojeniu w kasowniki (użyczone z GSMK :D - czasem fajnie se kupić coś na allegro do M11 i wykorzystać na chwilę w innych celach) trafi na miasto.

Jak ktoś ma jakieś pytania o ten wóz lub Alpino to pytać szybko bo Alpino spada w piątek (23.04.2010) a ten we wtorek (27.04.2010).

Podsumowanie za parę dni gdy pojeździ na liniach.

: 2010-04-21, 21:53
autor: ŁK-MZK
zanzar pisze:Nawet na równym słychac trzaski - wg mnie świadczy to o jakiejś pracy kratownicy co może oznaczać za parę lat poważne problemy techniczne tych wozów.
U nas takich problemów nie miał. Jedynie co trzeszczało to te szyby przy drzwiach ;) .

Szybkę do kabiny myślę, że na zamówienie by się dało zamontować, tylko niestety nie przykryłaby tych przycisków.

: 2010-04-21, 22:03
autor: pol
Kolego miałem przyjemność przejechać się tym autem w tarnowie i solaris umywa się pod kazdym względem racje musze ci przyznać tylko co do tablic ale wiadomo że na polski rynek będą dostarczane bez tablic lub z takimi jakim ktoś sobie zamówii co do tego ze drzwi od kabiny są niskie ale juz wiem ze producent może tez zamontować z szybą oddzielającą co do skrzypienia czegokolwiek to nie zauważyłem zauważyłem natomiast ze wszystko super spasowane zresztą sam o tym piszesz ze skrzynia silnik zawieszenie wszystko super życzę wszystkim przewozniką takiego taboru ...niestety MY POTRAFIMY TYLKO WSZYSTKICH KRYTYKOWAć

: 2010-04-21, 22:15
autor: zanzar
To, że jest super to się z tym nie zgodzę. Owszem - kabinę jak przerobią to będzie dużo lepiej ale trzaski są i tego faktu zmienić się nie da.

W Sączu przewinęło się już trochę maszyn, błędem było wejście w Solbusy - po paru latach widać niestety jak te wozy się zachowują. Zobaczymy jeszcze jak będzie w czasie testów bo co innego przejechać się kawałek a co innego przetestować wóz na trasie i z pasażerami.

Co do krytykowania ja nie krytykuję MANów, nie krytykuję Solarisa, nie krytykuję Neoplana i Scanii - do tych wozów praktycznie nie da się przyczepić (no może do paru drobiazgów) ale tego, że trzeszczy, że nad układem siedzeń trzeba popracować to nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Wiem, prowadziłem ten wóz i słyszałem jego pracę.

Jak trzeba będzie to nagram film - jeśli komuś potrzeba dowodów. Może być też tak, że Przemyśl i Tarnów przeżył bez jakiś problemów a teraz coś się ujawnia - tego nie wiem, wiem jak było dziś o 17tej.

: 2010-04-22, 08:21
autor: J-31
Zanzar - w sumie Twój opis bardzo ciekawy i dodaje więcej szczegółów na temat Otocara Vectio.

A moje pytanie jest takie. Na jakich liniach (lub na jakiej linii), w Nowym Sączu będzie testowany ten autobus ? ;)

: 2010-04-22, 09:22
autor: pol
Każdy kto użytkuje solarisa nie powie ze to dobre auto (no chyba ze ma za to płacone) z pozostałych wymienionych przez ciebie zgodze sie że MAN to super autko tylko kogo stać w polskich warunkach na takie auto. Każy by chciał jezdzić autem ze złota tylko kto spłaci te kredyty za te auta ja wole jezdzic dobrym autem za rozsądne pieniądze zeby zarabiał ja i żeby firma zarabiała a nie była bankrutem. Zresztą widac twoje nastawienie skoro przed testami wiesz ze spali 35L a firmy ktore przetestowały podają około27L na naprawde cięzkich liniach po górkach a 20 na pusto.