MPK Łódź

Organizatorzy transportu miejskiego, przewoźnicy komunikacji miejskiej, wykazy taboru.
OZZY

MPK Łódź

Post autor: OZZY »

Po dłuższych poszukiwaniach zauważyłem że nie ma jakiegoś konkretnego tematu do dyskusji o Łódzkim MPK a co jakiś czas widzę "między wierszami" pewne wypowiedzi na jego temat :D
Przyznam że chciałbym poznać konkretne zdanie jakie mają ludzie z innych miast na temat Łódzkiego przewoźnika miejskiego :)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Nie lubię go.
Czemu?
- przede wszystkim: ciągle oprotestowuje przetargi, bez konkretnego powodu, i to przetargi na świadczenie usług przewozowych w Warszawie ( :!: ) czy na nowe tramwaje (żenada), opóźniając dostawę nowych pojazdów.
- chce imać się rzeczy, które wykraczają poza ich zakres działalności (jeżdżenie dla ZTM W-wa czy produkowanie tramwajów), po części związane z p. 1
- twierdzi że ma dobry tabor tramwajowy, ale składa się on wyłącznie z 805-tek (z czego niewiele przeszło modernizacje) i kilkunastu Citków, które najchętniej oddaliby producentowi
- ma tak złe torowiska, że niskacze mogą jeździć na zaledwie 1 linii
- bezsensowna polityka taborowa, w dodatku bez widoków na poprawę (niedawny przetarg na 69 autobusów)
- przestarzały tabor
- drugi ważny powód: klientela!
- to wszystko

Podi

Post autor: Podi »

Jedyne co się chwali w MPK to Cityrunnery, reszta jest wg. mnie nie pozytywna...

ppln

Post autor: ppln »

plocmaster pisze:kilkunastu Citków
Ponoć ze dwa dość szybko odstawiono na części, producent po pół roku zdjął gwarancję z powodu złego stanu torowisk, parę wypożyczono, więc teraz jeżdżą cztery, może pięć (dane od dyspozytora TP albo MKT (tego z zajezdni na Brusie), który niedawno pracował dla MPK)
plocmaster pisze:- twierdzi że ma dobry tabor tramwajowy, ale składa się on wyłącznie z 805-tek
Ale mimo wszystko lepsze jest to niż stado okopnie głośnych 13N-ek, jak w Warszawie. Chociaż niedobór niskaczy można odczuć (nie każda brygada 10-tki jest Citkiem, a szkoda)
plocmaster pisze:- bezsensowna polityka taborowa, w dodatku bez widoków na poprawę (niedawny przetarg na 69 autobusów)
Tutaj masz rację, szkoda, że ten prezes-idiota (wg. tej samej osoby co poprzednio zrujnował MPK i się z tym zgadzam) zorganizował przetarg na te pseudoautobusy, a nie dał jakiemuś normalnemu prezesowi kupić Solarisów lub MANów. Tylko dlaczego nie mógł kupić 37 Citar, co by mu dało więcej profitów (ponoć bierze 6% z każdego kontraktu)?
plocmaster pisze:- przestarzały tabor
Się nie czepiaj, nie każde miasto jest Poznaniem (od lata 100% niskopodłogowości na liniach dziennych) A że tak tragicznie nie jest może świadczyć to, że najstarsze Ikarusy 280(#1518 musi zostać, to nie Balcerowicz ;) ) są z roku 1996, a już niedługo (po zakupie tego złomu na kółkach) najstarsze będą z 1991 (280.58) :)

[ Dodano: 2006-05-06, 19:01 ]
Z resztą się zgadzam ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

ppln pisze:onoć ze dwa dość szybko odstawiono na części, producent po pół roku zdjął gwarancję z powodu złego stanu torowisk, parę wypożyczono, więc teraz jeżdżą cztery, może pięć (dane od dyspozytora TP albo MKT (tego z zajezdni na Brusie), który niedawno pracował dla MPK)
Jeszcze lepiej…
ppln pisze:Ale mimo wszystko lepsze jest to niż stado okopnie głośnych 13N-ek, jak w Warszawie. Chociaż niedobór niskaczy można odczuć (nie każda brygada 10-tki jest Citkiem, a szkoda)
Co racja, to racja. Ale mogliby wpompować teraz trochę kasy w tramy.
ppln pisze:Tylko dlaczego nie mógł kupić 37 Citar, co by mu dało więcej profitów (ponoć bierze 6% z każdego kontraktu)?
Kasiora. Równie dobrze mógłby kupić 15 Vecto, ale co z tego…
ppln pisze:Się nie czepiaj, nie każde miasto jest Poznaniem (od lata 100% niskopodłogowości na liniach dziennych)
A powinno! :D

Michał

Post autor: Michał »

MPK Łódź ma przestarzały tabor? Bynajmniej nie autobusowy gdzie ponad połowa autobusów jest niskopodłogowa.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

MPK Łódź ma przestarzały tabor? Bynajmniej nie autobusowy gdzie ponad połowa autobusów jest niskopodłogowa.
I ponad połowa z nich stoi rozpapierzona na zajezdni, bo nie było na części?

voy

Post autor: voy »

Byłem niedawno w Łodzi, więc temat na czasie. Jest jednak lepiej niż myślałem. Stan torowisk nie jest zbyt dobry, szczególnie widać to po Cityrunnerach, które bujają się mocno (przechodziłem z tyłu do przodu na Piłsudskiego i mało na podłodze nie wylądowałem) oraz tłucze się środkowy wózek. Ciekawe "atrakcje" są w północnej części centrum na ciągu pn-pd. Tramwajem buja jak na karuzeli. Kwestia zaniedbania taboru - tutaj byłem raczej zaskoczony. Z tego co widziałem na zdjęciach było baardzo nieciekawie. W rzeczywistości jednak źle to nie wygląda. Co prawda pierwsza stopiątka na jaką trafiłem była cała w rysach na szybie, w innej zapadała się podłoga, jednak większość (przynajmniej te którymi jechałem) oraz Cityrunnery i autobusy źle nie wyglądają. W citkach pzrede wszystkim nie stwierdziłem dewastacji - zastanawiałem się czy kibice nie jeżdżą 10, czy są kulturalni (niemożliwe :P). Fotele bez czarnych markerowych napisów, szyby bez wzorków... Autobusy podobnie - jak wsiadłem do jednego z ekologów to się zdziwiłem - bo był zadbany. Citaro średnio - podsufitka latała, ale dół w porządku, Volva bez większych zastrzeżeń. Nie jest źle. Rozkład jazdy - czasówka w tym mieście to ciekawy pomysł - kursowanie niektórych linii to naprawdę pozytywna kwestia - niektóre linie kursują w dni powszednie nawet co 7 minut. Sieć tramwajowa rozpięta na całe miasto - to mi się podoba. Nowa polityka taborowa nie podoba mi się - kiedyś kupowało się wysokiej klasy pojazdy, teraz MPK zeszło na psy - nowe gnioty psują efekt. Patrzyłem na cennik - jak na czasówke jest do zniesienia. W takim Gdańsku za pół godziny każą sobie płacić 2.80/1.40 - to jest cena wygórowana. W Łodzi cena 2.40/1.20 jest do przyjęcia. Ceny sieciówek też optymalne. Ciężko się połapać w czasach przejazdów - czasem można się spotkać z sześcioma nawet wariantami czasu zależnymi od dnia, pory i trasy. Ale z drugiej strony jest to sprawiedliwe i dostosowane do warunków drogowych - wieczorami i w weekendy czas przejazdu rozkładowo jest krótszy. Informacja pasażerska bez rewelacji - nie ma udogodnień tak jak w Poznaniu. Pochwała dla GW - za wydrukowanie pełnego rozkładu jazdy. Przewodnik dzięki temu doskonale wykalkulował nam przejazdy po mieście.
Co do samego miasta wypowiem się w innym wątku, bo i tu mam sporo do powiedzenia.

ppln

Post autor: ppln »

Informacja pasażerska bez rewelacji - nie ma udogodnień tak jak w Poznaniu.
Rozkładów się nie czepiaj, w Rzeszowie macie dużo gorsze, a u nas sa bardzo ładne (ładnie podane czasy przejazdu w kolumnie z boku, odjazdy w tabelkach, z odpowiednimi odstępami, informacja o niskopodłogowcach (w rzeczywistości niskacze jeżdżą o wiele częściej ;) )
voy pisze:Ciężko się połapać w czasach przejazdów - czasem można się spotkać z sześcioma nawet wariantami czasu zależnymi od dnia, pory i trasy.
Potrzebne ci to tak bardzo? Wszystko jest w miarę ładnie popochylane (zdarzają się dwa czasy, jeden dla szczytu i jeden poza nim), a jedyną linią z dwoma wariantówkami jest 69 (69A omija Nowe Sady (taka pętelka z zajezdnią ;) ) i nie jedzie na Nowy Józefów, a 69B jedzie Nowymi Sadami na Nowy Józefów, więc nie jest trudno się połapać ;)
Co do biletów to w Warszawie są tańsze dobówki (za 3 zwykłe bilety (jednorazówki), w Łodzi są za 4 (półgodzinne, używam tylko takich))

Co do stanu torowisk to nieraz Citek się nieźle buja (na Piłsudzkiego, w gruncie rzeczy od Galerii Łódzkiej do Kaliskiego), 805-tka nieco mniej :)

Podi

Post autor: Podi »

ppln pisze:Się nie czepiaj, nie każde miasto jest Poznaniem (od lata 100% niskopodłogowości na liniach dziennych)
Phi, to już tylko zła organizacja, a Poznań i Gdynia jest dowodem, że się da...

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

ppln pisze:w Łodzi są za 4 (półgodzinne, używam tylko takich))
To w końcu używasz dobowych czy półgodzinnych? Ja tam używam zwykłych ulgowych za 1 zł, które pozwalają mi na jazdę aż do pętli (dalej lepiej nie ryzykować :D ).

Damhan

Post autor: Damhan »

voy pisze:Co prawda pierwsza stopiątka na jaką trafiłem była cała w rysach na szybie
A dziwisz się? Co oni mogą zrobić... Wymienią, to parę dni później szyba będzie w takim samym stanie.. :/

ppln

Post autor: ppln »

plocmaster pisze:To w końcu używasz dobowych czy półgodzinnych?
A czy ja kiedyś mówiłem, że używam dobówek? Nie opłacają się bo jedyne przejazdy, które wykonuje to szkoła->dom (nie codziennie) i supermarket-dom co daje góra 2 bilety dziennie.

danio

Post autor: danio »

plocmaster pisze:Nie lubię go.
Czemu?
- przede wszystkim: ciągle oprotestowuje przetargi, bez konkretnego powodu, i to przetargi na świadczenie usług przewozowych w Warszawie ( :!: ) czy na nowe tramwaje (żenada), opóźniając dostawę nowych pojazdów.
- chce imać się rzeczy, które wykraczają poza ich zakres działalności (jeżdżenie dla ZTM W-wa czy produkowanie tramwajów), po części związane z p. 1
- twierdzi że ma dobry tabor tramwajowy, ale składa się on wyłącznie z 805-tek (z czego niewiele przeszło modernizacje) i kilkunastu Citków, które najchętniej oddaliby producentowi
- ma tak złe torowiska, że niskacze mogą jeździć na zaledwie 1 linii
- bezsensowna polityka taborowa, w dodatku bez widoków na poprawę (niedawny przetarg na 69 autobusów)
- przestarzały tabor
- drugi ważny powód: klientela!
- to wszystko
Wiesz co... Po prostu mnie dobiłeś. Wybacz, ale jeżeli uważasz, że MPK zależy od (jak to nazwałeś) "klienteli" to zdeczko się pomyliłeś. Owszem od czasu do czasu zdarzy się jakiś pijak czy bezdomny, ale oni nie przeszkadzają. I nie oceniaj tak czarno Łodzi. Po drugie secundo. Lepsze 69 autobusów, niż zero (to największy przetrag na autobusy w historii łódzkiego MPK). Oj nie ma tak zniszczonych torowisk. Poza tym torowiska nie zależą od MPK, tylko od ZDiT-u :] I wcale nie są takie złe. Najgorszy odcinek jest mniej-więcej na Kilińskiego, Zgierskiej od Dolnej do Kniaziewicza i to wszystko. Poza tym wiem co mówię, bo prawie codziennie korzystam z usług łódzkiego MPK.

PS> Ktoś zapomniał o zmodernizowanych osiemsetpiątkach, które są świetne, np. Eniki, Woltan, czy Eliny.

PS2> Trasa W-Z ma być wtym roku dokończona, a torowisko na Klińskiego wyremontowane plus oczywiście ŁTR = ok. 16 km nowych torowisk. To mało? - mnie się nie wydaje...

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Nie chodziło mi ani o pijaków, ani bezdomnych, ani nic w tym stylu.
Co do przetargu — lepsze 69 niskaczy kupionych trochę później jak się nazbiera kasę, niż 69 sztuk byle czego kupionych zaraz. A torowiska — jeśli tak, to czemu LFy mogą jeździć tylko na 1 linii, która i tak się nie nadaje do tego?
Zmodernizowane 805-tki — czemu nie mają przyklejonej bulwy?
Co do torowisk, jeszcze raz — istotnie, robi wrażenie. Zauważ słowo „będzie”

danio

Post autor: danio »

Teraz Ty proszę zauważ, że słowo "będzie" jest pewne, bo są na to pieniądze i... przetargi. Co do zmoderniowanych 805 to teraz wszystkie są zbulwione + napęd eniki. A dlaczego nie można dać niskaczy na wszystkie linie? Owszem, można np. na 8, ale to już zależy od władz miasta i MPK. Poza tym dawniej citki były na dwóch liniach :] Co do autobusów nie można później, bo są potrzebne od zaraz. DLaczego? Ano dlatego, że jakieś autobusy muszą jeździć na "zetkach" w zamian za tramwaje :]

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

danio pisze:Co do zmoderniowanych 805 to teraz wszystkie są zbulwione + napęd eniki.
Uuu, no tak.
danio pisze:A dlaczego nie można dać niskaczy na wszystkie linie? Owszem, można np. na 8, ale to już zależy od władz miasta i MPK.
Nie można, bo torowiska są fatalne. W końcu, czemu Citki zniknęły z 12?
danio pisze:Co do autobusów nie można później, bo są potrzebne od zaraz. DLaczego? Ano dlatego, że jakieś autobusy muszą jeździć na "zetkach" w zamian za tramwaje :]
Heh, a kto dopuścił do takiej sytuacji?
Nieważne — ważne, że dopuścił.

Michał

Post autor: Michał »

plocmaster pisze:
MPK Łódź ma przestarzały tabor? Bynajmniej nie autobusowy gdzie ponad połowa autobusów jest niskopodłogowa.
I ponad połowa z nich stoi rozpapierzona na zajezdni, bo nie było na części?
To przyjedź do Łodzi i zobacz ile niskopodłogowców po niej jeździ. Prawie wszystkie peryferyjne linie są obsługiwane niskopodłogowcami i rzadko sie zdarza żeby na nich pojawił się wysokopodłogowiec.

Lucas

Post autor: Lucas »

plocmaster napisał/a:
kilkunastu Citków

Ponoć ze dwa dość szybko odstawiono na części, producent po pół roku zdjął gwarancję z powodu złego stanu torowisk, parę wypożyczono, więc teraz jeżdżą cztery, może pięć (dane od dyspozytora TP albo MKT (tego z zajezdni na Brusie), który niedawno pracował dla MPK)
Już jeżdza prawie wszystkie jakie są w Łodzi jeździ 8 . Ostatnio do służby powrócił 1201 Po blisku trzech latach. :wow: Na zajezdni jest tylko 1209 . Więc kolego Ppln nie przesadzaj żę jeździ tylko 5 citków. Ostatnio prawie wszystkie Citki miały wymiane kół . Trzesie tylko 1207 i 1213( skacze lepiej niz niejedna 805 )

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Michał pisze:To przyjedź do Łodzi i zobacz ile niskopodłogowców po niej jeździ. Prawie wszystkie peryferyjne linie są obsługiwane niskopodłogowcami i rzadko sie zdarza żeby na nich pojawił się wysokopodłogowiec.
:wow:
Co to za tramy i czyje?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Organizatorzy i przewoźnicy”