Forum Transportnews

Na tych fotkach jakoś lepiej wygląda... Nie wiedziałem, że to jest druga generacja, wcześniej nie rzuciło mi się to w oczy. Można liczyć na jakieś fotki wnętrza ?

Proszę bardzo pod tym linkiem również fotki z remontu ikarusa 280 #312

http://blogtransportowy.blox.pl/2014/06 ... t-312.html

Bardzo ładny ten Ikarusek

Fajny. Trochę szkoda, że zderzak jest czerwony lepiej by było jak w oryginale - czyli na biało. Wnętrze jest fajne

Przecież jest napisane, że jest w trakcie remontu.

Z Ikarusa to bardziej wyjdzie pseudozabytek, skoro nie przywiązują wagi do oryginalnych elementów.

Będzie to zabytek ,a że ma światła do jazdy dziennej to tylko pokazuje że będzie zrobiony z godnie z najnowszymi przepisami. Co do Citaro G to co jakiś czas autobus również obsługuje służby całodzienne ( info od samego kierowcy), tego nie było w przypadku ikarusów 280 przez ostatnie kilka dobrych lat. Ten fakt również potwierdza moje słowa z przed 5 lat że taki autobus jest potrzebny w KK oraz że nie ma go co porównywać do Ikarusa 280 bo to inna bajka. Pamiętam dobrze jak kierowcy oraz kierownictwo twierdziło że takie autobusy nie są potrzebne w KK, dziś wiemy i widzimy że jednak jest potrzebny. Mam nadzieje że ta cała sytuacja z Citaro G doprowadzi do sytuacji że może zakład zakupi kolejnego przeguba tak aby zaoferować pasażerom najwyższy komfort podróży

solaris150 pisze:Będzie to zabytek ,a że ma światła do jazdy dziennej to tylko pokazuje że będzie zrobiony z godnie z najnowszymi przepisami.

ROTFL ja sobie jakoś nie przypominam żeby jakiekolwiek przepisy nakazywały montaż świateł do jazdy dziennej.

Fajnie że cokolwiek robią, ale szkoda że będzie to "prawie jak zabytek" a nie zabytek. A jak pokazała kilka lat temu pewna reklama napoju niskoprocentowego "prawie robi wielką różnicę".

Panowie będzie to zabytek a nie prawie. Co do świateł dziennych nie jest to obowiązek jeżeli chodzi o starsze pojazdy, wymagane jest w nowych pojazdach. Najważniejsze jest to że ikarus 280#312 uniknął kasacji i zostanie w KK z dobre kilkanaście lat. W innych miastach również zabytki są robione tak aby posiadały różne unowocześnienia. Dobrym przykładem są autobusy marki Bussing które są w mieście Braunschweig.

solaris150 pisze:Co do świateł dziennych nie jest to obowiązek jeżeli chodzi o starsze pojazdy, wymagane jest w nowych pojazdach.

W nowych modelach (2008/89/WE). Jeżeli np. jakiś producent produkuje dany model od 2010 roku (homologacja z 2010 roku) to może sprzedawać pojazdy bez świateł do jazdy dziennej - nawet wyprodukowane w 2014 roku. Tu mamy "zabytek" z homologacją z końcówki ubiegłego wieku, więc obowiązku nie ma. Najlepsze pojazdy zabytkowe robi się tak, by jak najwierniej oddawały stan pojazdu sprzed lat, zaraz po opuszczeniu fabryki. Ale niech robią co chcą. Nie moje pieniądze, nie mi o tym decydować jak to ma wyglądać. Lepiej lub gorzej odrestaurowanych Ikarusów w Polsce od groma, więc każdy może wybrać co lubi.

Citaro w środku bardzo fajnie wygląda. Widać, że auto uszanowane. Co do Ikarusa, niestety do zabytku i stanu oryginalnego to mu jeszcze daleko, tutaj mamy do czynienia z syndromem Sosnowca czyli klasyczne "byle jak" a lud i tak kupi, że to zabytkowe auto.

No dobra, ale to czy autobus maj jakąś listwę bądź nie, czy tam montaż siedzeń, który zaczął występować kilka lat po wyprodukowaniu tego autobusu, niefabryczna podsufitka - to wszystko są rzeczy nie tylko nierozpoznawalne dla laika, ale i nawet osoby, która interesuje się autobusami, ale nie jest zorientowana na daną markę. No, a montaż LEDów? Bez jaj. Do takiego "zabytku" mogą równie dobrze zamontować jakieś nowoczesne Astromale, przyciemniane szyby i klimę.

Gdyby jakiś miłośnik próbował przypilnować, byłoby inaczej, a tutaj pozostało się tylko cieszyć, że Ikarus zostaje, a nie pojedzie do huty

Od 11 sierpnia odrestaurowany Ikarus 280 jeździ po Kędzierzynie liniowo
http://mzkkk.pl/0,110,aktualnosci.html
Autobus można spotkać na liniach 1 i 13.

Dodatkowo w MZK można organizować sesje zdjęciowe

Te laski wchodzą w skład zestawu?

Niestety chyba nie

Pięknie wyremontowany ikarus zakochałem się w nim wygląda jak nówka z salonu

solaris150 pisze:Pięknie wyremontowany ikarus zakochałem się w nim wygląda jak nówka z salonu

Chyba jaja sobie ze mnie Robisz. Jeśli tak wyglądały nówki z fabryki (nie salonu), to ja jestem Napoleon

Doskonale pamiętam fabrycznie nowe Ikarusy i to co tu mamy nijak się nie ma do oryginału. Owszem, ładnie został wyremontowany, zarówno na zewnątrz jak i w środku, ale:

1. wykładzina podłogowa nie jest oryginalna, ale specjalnie chyba zakupiona przez MZK nawet z logo (od kiedy to Ikarusy miały jasną, niemalże kremową wykładzinę)

Prawdę powiedziawszy mam bardzo mieszane uczucia co do tej wykładziny. Jest za jasna i szybko będzie się brudziła, trudno będzie ją utrzymać w czystości. Zarząd MZK chyba za bardzo tego nie przemyślał, może chcieli rozjaśnić wnętrze - nie wiem jaka była idea.

2. panele na ścianach są również inne niż były w fabrycznie nowych Ikarusach - nie pasują kolorystycznie, ale patrząc na całość nie ma to już większego znaczenia

4. Stopnie były białe, jedynie listwy były pozbawione koloru, a tu mamy piękną blachę po całości

Na szczęście fotele są w miarę oryginalne

3. Na zewnątrz, zderzaki są czerwone ?

4. o kołach już się nie wypowiem - w oryginale były trilexy. Po za tym nic tam czerwonego nie było. Środkowa część kół łącznie z trilexami była całkowicie biała, tu mamy jakąś czerwień

Reasamując, autobus fajnie wygląda, ale nie jest to oryginał a'la nówka z fabryki, lecz pojazd wyremontowany do obecnych standardów.

PS. Patrząc na tego Ikarus z drugiej strony, to myślę, że może taki remont lepszym pomysłem, bo daje mu drugie życie - lepsze to, niż żeby go mieli po prostu pociąć na żyletki

J-31 pisze:

solaris150 pisze:2. panele na ścianach są również inne niż były w fabrycznie nowych Ikarusach - nie pasują kolorystycznie

Do czego nie pasują!? Idealnie się komponują z siedzeniami i wchodzą w harmonię z kremową podłogą i sufitem.

Co do samego Ikarusa: w piątek specjalnie pojechałem do KK, żeby się nim przejechać i muszę powiedzieć, że niezła z niego rakieta. Fajnie się zbiera i jeździ, nic nie stuka, ani nie skrzypi. Nie mniej, chciałem poruszyć kwestię oryginalności, tak szczerze się przyznam, że nie sądziłem, że kiedyś stanę po tej stronie, ale oceniając cały projekt obiektywnie muszę przyznać, iż była to świetna decyzja. Na pewno wielu miłośników płacze z tego powodu, że owy Ikar posiada diodowe światła do jazdy dziennej, czy sygnał dźwiękowy ostrzegający przed zamknięciem drzwi, ale naprawdę ma to swoje uzasadnienie. Ikarus jeździ codziennie na regularnych liniach, co prawda bez weekendów i w szczycie, ale jest to na pewno bardziej uciążliwe, niż okazjonalna jazda raz w miesiącu. Dlatego zdecydowano się na światła diodowe, nowy brzęczek i parę innych współczesnych bajerów, które mają pomagać w codziennej eksploatacji. Malatura nawiązuje do minionych czasów (sam dokładnie nie wiem, jak wyglądały kędzierzyńskie Ikary "za młodu") co jest doskonałym zabiegiem marketingowym, ponieważ jest i świetnym magnesem dla osób chcących zrobić sobie tam sesję zdjęciową czy też wziąć ślub, a także jest to niezły poprawiacz wizerunku. Poza tym cały remont wykonano według mnie bardzo ładnie, mieści się to w granicach dobrego smaku. Kiedyś będzie też drugi zabytkowy Ikarus w opolskim, ale to kiedyś (prawdopodobnie nie dożyjemy) i nie wiadomo co z tego wyjdzie

Jechałem też przegubowym Mercedesem (był to drugi cel mojej wycieczki) i także się nie zawiodłem. Co prawda kierowca prowadził bardzo wolno (przez rozkład), ale na skrzyżowaniach silnik pokazywał pazur. Wnętrze jest zadbane, ładne, czyste, nawet klimatyzacja jest sprawna. Pozostaje mi się tylko cieszyć, że MZK posiada dwie wspaniałe perełki, o które powinno bardzo dbać.