MPK Lublin
Będą trzej przewoźnicy i potrójny burdelCitadis pisze:Przetarg na brygady na liniach 6, 18, 21 i 39 jak wiadomo jest oprotestowany przez Warbusa i mam nadzieję że KIO uwzględni jego zasadność.
Pogubiłem się, to nie ten sam autobus?Michalbc pisze:Dana Ex. Włocławek nie jest pierwsza. Pierwsza jest Meteorowska #867.
Schody w ostatnich drzwiach = LE. Zdaje się, że właśnie Ty kiedyś pisałeś o tym, że stare NL-e powinno się oznaczać jako LEAmalio pisze:¯aden NL nie jest LE.
Nie, #867 jest pierwszą Daną na świecie, została tylko wypożyczona według TWB w 1998 roku m.in. przez MPK Włocławek.KKS pisze:Pogubiłem się, to nie ten sam autobus?
Natomiast ta ex Włocławek jest czwartą wyprodukowaną Daną.
Poza tym co Wy tak rozpatrzacie o to malowanie na NL-kach Irexu- przecież jak coś źle będzie to ZTM nałoży odpowiednie kary, ale raczej myślę, że ktoś im takie schematy malowania przesłał stwierdzając, że takie są wymagane.
Citadis. Mam przedziwne wrażenie, że chyba martwisz się o mało istotny szczegół. Ponieważ sposób lakierowania tych autobusów Irexu może się okazał "pryszczem" ... w porównaniu z faktycznym stanem technicznym tych pojazdów
Oczywiście nie znam tych autobusów, nie miałem okazji zobaczyć ich na żywo. I oceniam je tylko po zdjęciach - ale wydaje mi się, że te NL-e Irexu są... hmmm... dalekie od "doskonałości".
Ja je już dawno temu "zarejestrowałem" i obserwuję na różnych zdjęciach. One przed przelakierowanie wyglądały na mocno zużyte. Teraz przynajmniej robią miłe wrażenie
Oczywiście nie znam tych autobusów, nie miałem okazji zobaczyć ich na żywo. I oceniam je tylko po zdjęciach - ale wydaje mi się, że te NL-e Irexu są... hmmm... dalekie od "doskonałości".
Ja je już dawno temu "zarejestrowałem" i obserwuję na różnych zdjęciach. One przed przelakierowanie wyglądały na mocno zużyte. Teraz przynajmniej robią miłe wrażenie
Tylko że takie "pryszcze" składają się na szerszą całość. Poza tym mam jeszcze w pamięci samowolkę lakierni MPK więc zwracam uwagę na tego typu aspekty. Natomiast co do ich stanu to zobaczymy jak przyjadą. Mam nadzieję że nie jest tragicznie, tj. nie cieknie z dachu i nie ma dziur w podłodze To już będzie coś w porównaniu do M11 którymi dysponują prywaciarze(MPK jakie by nie było migi ma jednak lepiej utrzymane).
Pokaż mi zatem zdjęcia/e na którym rzekomo na wyeksploatowane te francuzy wyglądają.J-31 pisze:Citadis. Mam przedziwne wrażenie, że chyba martwisz się o mało istotny szczegół. Ponieważ sposób lakierowania tych autobusów Irexu może się okazał "pryszczem" ... w porównaniu z faktycznym stanem technicznym tych pojazdów
Oczywiście nie znam tych autobusów, nie miałem okazji zobaczyć ich na żywo. I oceniam je tylko po zdjęciach - ale wydaje mi się, że te NL-e Irexu są... hmmm... dalekie od "doskonałości".
Ja je już dawno temu "zarejestrowałem" i obserwuję na różnych zdjęciach. One przed przelakierowanie wyglądały na mocno zużyte. Teraz przynajmniej robią miłe wrażenie
Na kondycję tych autobusów nie ma co narzekać - są w dobrym stanie. Irex w ostatnim czasie o nie nie dbał(francuzy po otarciach/stłuczkach dostawały części karoserii od innych NLi), ale pewnie już wtedy wiedział, że i tak trafią na lakiernię.
Jedyna rzecz która może się w tych wozach nie podobać, to twarde, plastikowe siedzenia.
Jak napisałem - nie znam tych autobusów, nie widziałem ich na żywo, ale jeśli np. spojrzymy na #662 - zdjęcie bodajże z sierpnia 2009 roku -Amalio pisze:Pokaż mi zatem zdjęcia/e na którym rzekomo na wyeksploatowane te francuzy wyglądają.
http://www.phototrans.eu/14,346268,0,MAN_NL222_662.html
To np. widać, że te blachy trochę się różnią
#651. Być może ja mam krzywe oko i niepotrzebnie doszukuję się szczegółów, ale mam przedziwne wrażenie, że te blachy w dolnej części pudła (bok) są jakoś dziwnie nierówne. Po za tym coś tam wyrasta na masce przedniej
galeria/details.php?image_id=17525
Nie wiem jak jest w środku
Oczywiście nie chcę się czepiać. Bo te MAN-y są fajne
Poza tym od strony mechanicznej też nie ma tragedii- nic się nie tucze, silnik pracuję równo i sprawnie działa ogrzewanie.Amalio pisze:Na kondycję tych autobusów nie ma co narzekać - są w dobrym stanie. Irex w ostatnim czasie o nie nie dbał(francuzy po otarciach/stłuczkach dostawały części karoserii od innych NLi), ale pewnie już wtedy wiedział, że i tak trafią na lakiernię.
Nie mówię, że na pewno, ale jeśli IREX w konsorcjum z METEOREM brał udział w przetargu, to METEOR chyba też powinien coś wysłać, a ta DANA znakomicie pasuje.kilof pisze:Skąd takie info? Bo bardzo mi humor poprawiłeś tym stwierdzeniemMożliwe jest, że do Lublina wysłana będzie I DANA na świecie - ex. 508 MPK Włocławek.
Pożyjemy - zobaczymy.
Po pierwsze, to te firmy obecnie zawsze razem startują w konsorcjum, bo właściciel jest jeden, a po drugie Meteor nic nie musi Nie wiem co to za teoria, że powinien cokolwiek wysłać. Ta firma może podstawić przykładowo część kierowców albo uczestniczyć w tym wszystkim tylko na papierze.lublin 42 pisze:
Nie mówię, że na pewno, ale jeśli IREX w konsorcjum z METEOREM brał udział w przetargu, to METEOR chyba też powinien coś wysłać, a ta DANA znakomicie pasuje.
Twój tok myślenia za bardzo poszedł do przodu. Następnym razem jak będziesz chciał na tej samej podstawie coś napisać to uprzedź.lublin 42 pisze:Nie mówię, że na pewno, ale jeśli IREX w konsorcjum z METEOREM brał udział w przetargu, to METEOR chyba też powinien coś wysłać, a ta DANA znakomicie pasuje.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Firma z Warszawy oskarżyła ZTM o nieprawidłowości w przetargu
Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła skargę firmy Warbus z Warszawy na lubelski Zarząd Transportu Miejskiego. Warszawski przewoźnik oskarżył ZTM o nieprawidłowości w przetargu na obsługę linii komunikacji miejskiej. Oddalenie skargi nie musi jednak oznaczać, że przetarg zostanie szybko rozstrzygnięty.
Skarga na nieprawidłowości w przetargu na obsługę linii komunikacji miejskiej została oddalona.
Chodzi o postępowanie mające wyłonić firmę, która na zlecenie ZTM przejmie wykonywane teraz przez prywatnych przewoźników kursy na liniach 6, 18, 21 i 39. Wygrany będzie musiał honorować miejskie bilety, a także przemalować wozy w miejskie barwy lub w odpowiedni sposób okleić je kolorową folią.
Najtańszą ofertę złożyło Autobusowe Konsorcjum Lubelskie. Cena jest jedynym kryterium oceny. Ale oceniane mogą być tylko oferty, które spełniają określone przez ZTM warunki.
Spółka Warbus stwierdziła, że oferta AKL nie spełniała wymagań. Jej zdaniem, część zaproponowanych autobusów miała zbyt małą liczbę miejsc.
AKL tłumaczy, że do wykazu taboru wpisany był nie ten autobus, co trzeba. Ale z pozostałych dokumentów oferty wynikało, że firma ma odpowiednią liczbę pojazdów, spełniających wymagania przetargowe. Właśnie dlatego ZTM nie odesłał AKL z kwitkiem, tylko wezwał do uzupełnienia dokumentów.
Warbus utrzymuje, że oferta AKL powinna zostać odrzucona. ZTM w całości oddalił protest warszawiaków. Ale firma Warbus złożyła odwołanie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Krajowa Izba Odwoławcza wydała właśnie wyrok na korzyść ZTM.
Teraz, po otrzymaniu prawomocnego wyroku, zarząd rozstrzygnie przetarg. Ale Warbus może złożyć protest od jego wyniku. Nieoficjalnie wiadomo, że warszawiacy noszą się z takim zamiarem. To będzie oznaczało, że na ostateczne rozstrzygnięcie przetargu jeszcze będziemy musieli poczekać.
Dziennik Wschodni
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /223107465
"Warbus" najwyraźniej nie ustępuje. Próbowali rozpętać aferę medialną - nie udało się. Złożyli skargę do KIO - został odrzucony.
Typowy polski biznes - "prawo-prawem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie".
Cóż. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć zarządowi pewności siebie. I czym prędzej wykluczyć "Warbusa" z możliwości dyskusji i dlaszego blokowania.
Typowy polski biznes - "prawo-prawem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie".
Cóż. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć zarządowi pewności siebie. I czym prędzej wykluczyć "Warbusa" z możliwości dyskusji i dlaszego blokowania.
Tu artukuł z WyborczejKrajowa Izba Odwoławcza oddaliła skargę firmy Warbus, która oskarżyła Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie o nieprawidłowości w przetargu na obsługę linii autobusowych.
- Jesteśmy bardzo zaskoczeni tym orzeczeniem - mówi Paweł Szymonik, dyrektor generalny Warbusu. KIO orzekła, że wprawdzie ZTM popełnił błędy w procedurze przetargowej, ale nie miał przy tym złych intencji. Według Warbusu takie uzasadnienie jest kuriozalne.
- Trudno polemizować z ocenianiem czyichś intencji. Sądziliśmy, że istotniejsze jest niestosowanie się do specyfikacji przetargowej - uważa Szymonik.
Warbus wystartował w trzech przetargach rozpisanych przez ZTM. W jednym z nich rywalizował z Autobusowym Konsorcjum Lubelskim. Według Warbusu ZTM faworyzował AKL, bo wezwał AKL do uzupełnienia niezbędnego wykazu autobusów, jakie miałyby jeździć po ulicach Lublina. pierwotnie firma proponowała pojazdy, które w ogóle nie spełniały kryteriów przetargu. Według Warbusu to już powinno wystarczyć do wykluczenia AKL z przetargu, a dając lubelskiej firmie szansę na uzupełnienie dokumentów ZTM złamał przepisy Prawa zamówień publicznych.
ZTM odrzucał zarzuty Warbusu i czekał na decyzję KIO, która okazała się korzystna dla Zarządu.
Warbus jednak zapowiada, że broni nie złoży. Teraz bowiem nastąpi rozstrzygnięcie przetargu. - Jeśli wygra AKL, a tego się spodziewamy, to złożymy protest - zapowiada Szymonik. Twierdzi, że jego firma dostrzegła też inne nieprawidłowości w przetargu niż te, które zgłaszała do KIO. Nie chce jednak na razie ujawnić szczegółów.
Zgadzam sie z Warbusem. Uzasadnienie, ze "ktoś nie miał złych intencji" jest po prostu śmieszne...KIO orzekła, że wprawdzie ZTM popełnił błędy w procedurze przetargowej, ale nie miał przy tym złych intencji. Według Warbusu takie uzasadnienie jest kuriozalne.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt: