Krajowa Spółdzielnia Komunikacyjna, czyli KSK
No chyba jasno to napisał. W Rybniku był dworzec PKS, a teraz stoi Biedronka, bo tak miastu i PKSowi zależało na pasażerach. Teraz tytuł dworca PKS dzierży zatoczka na jakieś 3-4 autobusy, wiata i budka w której można kupić bilet. Reszta terenu dawnego dworca to Biedronka i jej parking.Piotr5286 pisze: nie znam sytuacji, móglbym prosić o wytłumaczenie
Jakby tę działkę (w Poznaniu) sprzedali, to jeszcze mogliby trochę pożyć. Biedronki zamiast dworca raczej nie będzie, bo jest po drugiej stronie ulicy Ale jakiś inny market - niewykluczone. W Obornikach na dworcu wywieszony poprawiony rozkład jazdy, wypisane już nie wszystkie kursy po kolei, tylko normalnie wg miejscowości. Jest też informacja od PKS-u o zamknięciu "obiektów dworcowych" w Obornikach i w Szamotułach od 1 października oraz informacja o sprzedaży biletów miesięcznych KSK. Ten były bar na przeciwko, gdzie wiszą rozkłady to chyba jakieś pomieszczenie KSK, wczoraj widziałem jak kierowca zatrzymywał autobus obok i tam wchodził, zresztą drzwi były otwarte, pewnie właśnie tam sprzedają bilety miesięczne.
[ Dodano: 28 Wrz 2011 17:59 ]
A co do sytuacji z Rybnika to bym się nie obraził, w Obornikach nie jest potrzebny taki gigantyczny plac, wystarczy właśnie taka zatoczka. Pytanie jeszcze, czy coś takiego w ogóle będzie, czy też PKS nie będzie po prostu zatrzymywał się gdzieś na przystanku w mieście a innych przewoźników będzie miał gdzieś.
[ Dodano: 28 Wrz 2011 17:59 ]
A co do sytuacji z Rybnika to bym się nie obraził, w Obornikach nie jest potrzebny taki gigantyczny plac, wystarczy właśnie taka zatoczka. Pytanie jeszcze, czy coś takiego w ogóle będzie, czy też PKS nie będzie po prostu zatrzymywał się gdzieś na przystanku w mieście a innych przewoźników będzie miał gdzieś.
A czy tam nie stoją tam obok siebie wszystkie inne?KKS pisze:Biedronki zamiast dworca raczej nie będzie, bo jest po drugiej stronie ulicy Ale jakiś inny market - niewykluczone
Może kiepska sytuacja przewoźnika skłoniła go do strzelenia sobie lufyKKS pisze:Ten były bar na przeciwko, gdzie wiszą rozkłady to chyba jakieś pomieszczenie KSK, wczoraj widziałem jak kierowca zatrzymywał autobus obok i tam wchodził
Tyle, że w przypadku Rybnika jest o co się obrazić. Dworzec PKS stoi w centrum, kiedyś był duży i zatrzymywała się tam masa PKSów jak również komunikacja międzynarodowa. W dodatku obok stoi dworzec PKP. A teraz Tak jak już pisałem - niewielka zatoka i to wszystko, a spora część autobusów została wygoniona na DKM (Dworzec Komunikacji Miejskiej) po drugiej stronie miasta. Efekt jest taki, że autobus jadący z Rybnika do Gliwic rusza z DKMu i jedzie na południe miasta na PKS tylko po to by ruszyć z powrotem na północ, bo Gliwice są nad Rybnikiem. Ot genialne rozwiązanie podyktowane brakiem miejsca na PKSie. Oczywiście po oddaniu do użytku zatoki i Biedronki zaczęło się przerzucanie odpowiedzialności pomiędzy prezesem PKSu, a prezydentem miasta.