FR Bus - Szufrajda FRBUS i wspólnicy, 3z
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
FR Bus - Szufrajda FRBUS i wspólnicy, 3z
FR Bus - Kowalscy i wspólnicy
FR Bus - Bydgoszcz:
Kowalscy i wspólnicy - Stopka /k.Koronowa
3z - Sicienko
Linie publiczne:
Podmiejskie:
1 Koronowo - Nowy Dwór - Buszkowo - Lucim - Mąkowarsko
4 Koronowo - Wierzchucin - Osiek - Wilcze - Wierzchucin - Koronowo
401 Bydgoszcz - Wtelno - Koronowo - Pieczyska
402 Bydgoszcz - Mochle - Witoldowo - Koronowo
403 Bydgoszcz - Janowo - Bożenkowo - Samociążek - Koronowo - Pieczyska
404 Bydgoszcz - Wojnowo - Sicienko - Teresin - Samsieczno - Mrocza
405 Bydgoszcz - Osielsko - Dobrcz - Wudzyn
406 Bydgoszcz - Borówno - Strzelce - Gądecz - Trzęsacz - Dobrcz
407 Bydgoszcz - Ślesin - Nakło - Mrozowo - Kraczki
408 Wałdowo - Pruszcz - Karolewo - Serock - Koronowo
409 Bydgoszcz - Osielsko - Niemcz - ¯ołędowo [nowość!]
410 Bydgoszcz - Makowiska - Solec Kujawski
412 Bydgoszcz - Wojnowo - Sicienko - Dąbrówka Nowa
Miejska:
301 Nordic Bus Osiedla Eskulapa - Pod Skarpą - Korfantego - Rejewskiego - Fordońska - Wyścigowa
Pracownicze:
Frosta Bydgoszcz - Nakło - Mrocza - Witosław
Tabemax Bydgoszcz - Białe Błota - Szubin
więcej o firmie na: http://www.frbus.pl
-------------------------------------------------------------------------
Wojenka FR Busa z PKSem:
FR Bus - Bydgoszcz:
Kowalscy i wspólnicy - Stopka /k.Koronowa
3z - Sicienko
Linie publiczne:
Podmiejskie:
1 Koronowo - Nowy Dwór - Buszkowo - Lucim - Mąkowarsko
4 Koronowo - Wierzchucin - Osiek - Wilcze - Wierzchucin - Koronowo
401 Bydgoszcz - Wtelno - Koronowo - Pieczyska
402 Bydgoszcz - Mochle - Witoldowo - Koronowo
403 Bydgoszcz - Janowo - Bożenkowo - Samociążek - Koronowo - Pieczyska
404 Bydgoszcz - Wojnowo - Sicienko - Teresin - Samsieczno - Mrocza
405 Bydgoszcz - Osielsko - Dobrcz - Wudzyn
406 Bydgoszcz - Borówno - Strzelce - Gądecz - Trzęsacz - Dobrcz
407 Bydgoszcz - Ślesin - Nakło - Mrozowo - Kraczki
408 Wałdowo - Pruszcz - Karolewo - Serock - Koronowo
409 Bydgoszcz - Osielsko - Niemcz - ¯ołędowo [nowość!]
410 Bydgoszcz - Makowiska - Solec Kujawski
412 Bydgoszcz - Wojnowo - Sicienko - Dąbrówka Nowa
Miejska:
301 Nordic Bus Osiedla Eskulapa - Pod Skarpą - Korfantego - Rejewskiego - Fordońska - Wyścigowa
Pracownicze:
Frosta Bydgoszcz - Nakło - Mrocza - Witosław
Tabemax Bydgoszcz - Białe Błota - Szubin
więcej o firmie na: http://www.frbus.pl
-------------------------------------------------------------------------
Wojenka FR Busa z PKSem:
Konkurencja na drodze. Wojna podjazdowa przewoźników
Ostry konflikt między przewoźnikami podmiejskich linii autobusowych a PKS-em. Właściciele prywatnych autobusów zarzucają swojemu głównemu konkurentowi zaniżanie cen biletów i podbieranie pasażerów
PKS na trasie z Bydgoszczy do Koronowa tak zmienił rozkład jazdy, że autobusy zaczęły podjeżdżać na przystanki kilka minut przed odjazdem prywatnej linii. Od piatku nowy rozkład mają autobusy Frbus. Teraz one przyjeżdżają chwilę przed PKS-ami.
Rynek komunikacji podmiejskiej wokół Bydgoszczy jest coraz trudniejszy, bo coraz mniej osób korzysta z autobusów, mimo że liczba mieszkańców okolicznych gmin wciąż się powiększa. A konkurencja przewoźników zacięta. Na niektórych trasach jeżdżą wozy nawet trzech firm.
- Wiem, że nasi pasażerowie mogą czuć niedogodności, bo przez ponad 10 lat mieliśmy stały rozkład, wypracowany przy współpracy z Urzędem Gminy w Koronowie i na życzenie naszych pasażerów. Rozpoczęły się wakacje i spodziewamy się, że nastąpi spadek sprzedaży biletów o kilkadziesiąt procent - wyjaśnia Waldemar Szufrajda, właściciel "Kowalski i wspólnicy", operator marki Frbus. - Dlatego zmuszeni jesteśmy walczyć o pasażerów jeżdżących na bilety jednorazowe, którzy wybierali kursy naszej konkurencji. Liczę, że zacznie ona tworzyć rozkłady jazdy, biorąc pod uwagę potrzeby pasażerów, a nie za wszelką cenę zwalczać innych przewoźników, ustawiając swoje kursy na dwie minuty przed naszymi i zabierając naszych pasażerów. Prywatni przewoźnicy zarzucają PKS-owi dumpingowe ceny biletów, podbieranie pasażerów, wypuszczanie na trasy, na których jest niewielu pasażerów, dużych, luksusowych autokarów.
- Dzisiaj rynkowa cena biletu z Bydgoszczy do Koronowa powinna wynosić około 10 zł. Natomiast na liniach, gdzie my funkcjonujemy, cena jest o połowę niższa. ¯eby się utrzymać na rynku, musimy walczyć o każdego pasażera - wyjaśnia Szufrajda. - Ale boję się, że za chwilę przegram w starciu z tak dużym przedsiębiorcą w myśl zasady "duży może więcej"
Walka pomiędzy przewoźnikami przenosi się też na kierowców.
- W zeszłym roku zaczęliśmy kursować do Pieczysk, gdzie Frbus działa od lat. Zaczęła się zadyma - mówi nam jeden z kierowców PKS-u. - Rozkład był tak ułożony, że nasze autobusy przyjeżdżały kilka minut przed ich pojazdami. Podjechał ktoś z konkurencji prywatnym samochodem, zastawił nam drogę. Coś krzyczał, groził. Nie mogliśmy ruszyć do czasu, gdy w trasę wyjechał ich autobus. Innym razem jeden kierowca wszedł drugiemu do wozu, wyjął kluczki ze stacyjki i wyrzucił za okno.
Także pasażerowie zauważają niebezpieczne sytuacje, które powodują konkurujący ze sobą kierowcy.
- Widać, że są pomiędzy nimi napięcia. Zajeżdżają sobie drogę, kierują w swoim kierunku obraźliwe gesty, gdy autobusy zbliżają się do siebie z przeciwnych stron - opowiada pani Agnieszka, która dojeżdża do Bydgoszczy z Solca Kujawskiego. - Rozumiem, że panowie mogą się nie lubić, ale niech nie narażają na niebezpieczeństwo pasażerów.
Wojciech Dziuba, zastępca dyrektora bydgoskiego PKS-u, nie chce komentować zarzutów konkurencji. Odmawia zarówno oceny nowego rozkładu Frbusa, który teraz przyjeżdża na przystanki kilka minut przed jego autobusami, jak i polityki swojej firmy.
- Ja nikogo o nic nie oskarżam. Uważam, że zdrowa konkurencja jest potrzebna. A czy wokół Bydgoszczy jest zdrowa? Nie wiem - mówi krótko Dziuba.
Rozkłady jazdy i trasy przejazdów podmiejskich linii autobusowych opiniuje i zatwierdza Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Jak wyjaśnia zastępca dyrektora Daniel Sarul, nie ma prawnych możliwości, aby zakwestionować wniosek złożony przez przewoźnika. Mówi, że jeśli nie ma żadnych wad prawnych, to zarządowi nie pozostaje nic innego, jak pozwolić wjechać na przystanki, nawet gdy w tym czasie w tym samym kierunku odjeżdżają z niego trzy inne autobusy.
- Próbowaliśmy jakoś ucywilizować komunikację podmiejską. Okolicznym wójtom przedstawiamy projekty uruchomienia publicznych linii autobusowych. Ale nie spotyka się z to ze zrozumieniem, bo gminy musiałyby za to płacić - wyjaśnia Sarul. - A te są przyzwyczajone, że obsługa PKS-u i prywatnych przewoźników nic ich nie kosztuje. Niestety wójtowie nie dojrzeli jeszcze do tego, żeby ten problem kompleksowo załatwić.
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... nikow.html
Ostatnio zmieniony 2013-02-21, 22:55 przez Marcin_558, łącznie zmieniany 8 razy.
Zawsze to właśnie PKSy narzekały i skarżyły na prywatnych przewoźników i "busiarzy". Tutaj jest odwrotnie. Czyżby Frbus miał problem? Coraz mniej pasażerów, a tutaj dodatkowo PKS zaczął myśleć i walczy? Prywatni przewoźnicy są być może przyzwyczajeni do tego, że PKSY pozostają bierne, częściej wycofają się z połączenia niż zaczną walczyć. Ot Polska. Brawo dla PKSu Bydgoszcz, że zastosował praktyki prywaciarzy. "Mieczem wojujesz - od miecza giniesz" - takie przysłowie dla Frbusa. Na trasy są wypuszczane luksusowe autokary - i bardzo dobrze, może to jakoś zachęci pasażerów do korzystania z usług PKSu. O ile to oczywiście nie działa w znacznym stopniu na niekorzyść firmy, czyt. złe zarządzanie. Ale w tym przypadku podejrzewam celowe działanie. No niestety, konkurencja obecnie jest bardzo duża i trzeba sobie jakoś radzić
To ciekawa sytuacja. Do niedawna FR Bus miał w swoim taborze wiele interesujących pojazdów, takich, jak Lahti 300 na podwoziu Scanii, czy kilka Volv-Aabenr. Jedno jeździło nawet z filmem: "Volvo B9M Rocznik 1983", co mogło odstraszać pasażerów od skorzystania z ich usług. Tabor PKSu wygląda bardziej przyjaźnie.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Wojenki podjazdowej ciąg dalszy:
Info z forum: Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy:
Jak tak dalej będzie to lepiej niech już powstanie Wojewódzki Zarząd Komunikacji(więcej w temacie: Bydgoska komunikacja miejska), wymyślony przez Marszałka woj.Kujawsko-Pomorskiego.
Info z forum: Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy:
i kolejny:Tom:
Ostra konkurencja pomiędzy tymi firmami była, jest i pewnie będzie, choć kiedy jeszcze siedziałem w Stopce wielokrotnie padały propozycje rozmów (nie chodzi o zmowę cenową), a o wspólne ułożenie rozkładów na pokrywających się trasach, tak aby wszyscy byli zadowoleni. Niestety firma z Jagiellońskiej nie była tym zainteresowana.
Swoją drogą podejrzewam, że PKS na chwilę obecną szykuje już dla Waldka Szufrajdy odpowiedź na Koronowie, choć może się to skończyć w ten sposób, że przepychanka rozszerzy się na kolejne linie, np. obecnie PKS przyszykował podjazd pod linie Kowalskiego i wspól. na Dobrczu, a odpowiedzią może być uruchomienie w ramach firm FR i Kowalski połączeń na trasach do Świecia i Inowrocławia konkurencyjnych dla PKS. Przykład linii do Nakła pokazał, że na takiej wojnie PKS ma więcej do stracenia.
Tom:
Wojenki między PKS a Kowalski i wspól. ciąg dalszy. Tym razem kierunek Solec Kujawski. Analizując nowy rozkład PKS i obowiązujący linii 410 odnoszę wrażenie, że Waldek Szufrajda powinien dogadać się z włodarzami firmy z Jagiellońskiej, aby ich autobusy ciągnęły 410 na sznurku, skoro wg rozkładu jadą 10 min przed nimi. Przynajmniej jakaś oszczędność dla środowiska z tego by wyszła.
Znając życie i tak na 1 września Stopka przygotuje nowy rozkład, bo nastawienie tam stało się iście bojowe. W ramach "rewanżu" poza wejściem na kierunki Świecie i Ino, obsługa Solca może zostać rozszerzona o kursy "dołem", czyli przez Otorowo.
To może być ciekawa komunikacyjnie jesień
Jak tak dalej będzie to lepiej niech już powstanie Wojewódzki Zarząd Komunikacji(więcej w temacie: Bydgoska komunikacja miejska), wymyślony przez Marszałka woj.Kujawsko-Pomorskiego.
Firma chce sprzedać swoje Irisbusy:
http://autoline.com.pl/sf/autobus-podmi ... 56000.html
http://autoline.com.pl/sf/autobus-podmi ... 56000.html
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Cześć konsorcjum czyli grupa Kowalscy i wspólnicy pozbywa się swoich 4 Irisbusów: http://www.phototrans.eu/24,5333,1087.html. FR Bus nadal trzyma swoje Irisbusy w ilości 6 sztuk i nawet dostają nowe barwy: http://www.phototrans.eu/24,1499,0,F_R_ ... _o_o_.html
Grupa Kowalscy i wspólnicy kupiła:
- Mercedes Vario
- Mercedes Cito
Grupa Kowalscy i wspólnicy kupiła:
- Mercedes Vario
- Mercedes Cito
301 Wyścigowa - Os. Eskulapa
Od 02 stycznia rusza nowa linia - 301 Nordic Bus
Szanowni Państwo,
firma FR|bus "3z" s.c. wraz z biurem developerskim Nordic Homes ma przyjemność poinformować o uruchomieniu od 2 stycznia 2012 nowego połączenia łączącego bydgoskie osiedle Eskulapa z pętlą tramwajową przy ul. Wyścigowej.
Trasa została oznaczona nr 301 i poprowadzona ulicami Stamma - Sybiraków - Pod Skarpą - Korfantego (Twardzickiego, Teski) - Akademicką - Rejewskiego (Auchan)- Fordońską do pętli Wyścigowa.
Autobusy są do Państwa dyspozycji od poniedziałku do piątku w dni robocze.
Szczegółowy plan jest już dostępny w zakładce rozkład jazdy/ 301 .
Poniżej przedstawiamy wyciąg z cennika:
- bilet jednorazowy normalny - 2,50 zł
- bilet jednorazowy szkolny - 1,50 zł
- bilet jednorazowy dla mieszkańców Nordic Residence - jedynie 1 zł
http://frbus.pl/info.php?idg=1&idm=4
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Deweloper uruchamia linię zamiast miasta
Firma budująca nowe Osiedle Eskulapa uruchomiła prywatną linię autobusową, bo Zarząd Dróg Miejskich ignoruje prośby mieszkańców. - Komunikacja miejska tam nie jeździ, bo nie ma dobrej drogi - tłumaczą drogowcy
Dzisiejsze Osiedle Eskulapa jeszcze kilka lat temu było polem, sąsiadującym z lasem i kilkoma budynkami z wchłoniętej przez Bydgoszcz wsi Czarnówko. Dziś wyrastają tu kolejne bloki i domki jednorodzinne. Tylko firma Nordic Homes oddała do tej pory niemal 300 mieszkań, drugie tyle zbuduje w najbliższych dwóch latach. Tuż obok powstaje osiedle bloków wojskowych i dziesiątki domków. Wkrótce mieszkać tu będzie nawet kilka tysięcy osób. Ci, którzy się na to zdecydują, nie mogą liczyć jednak ani na dobrą drogę dojazdową, ani na komunikację miejską. Najbliższy przystanek linii nr 69, 72 i 93 znajduje się przy ul. Twardzickiego, czyli ponad dwa kilometry od osiedla.
- W imieniu naszych mieszkańców zwracaliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich, aby jakoś ten problem rozwiązać. Ale odpowiedź była jedna, że na razie nie ma możliwości, aby na osiedle dojeżdżał autobus - mówi Magdalena Horszczaruk, specjalista ds. public relations Nordic Homes.
Drogowcy tłumaczą zawsze tak samo: do nowego osiedla nie prowadzą drogi dobrej jakości. A nie budowali ich, bo brakowało pieniędzy. Ulica Pod Skarpą, która łączy nowe bloki z Fordonem, jest co prawda asfaltowa, ale przy okazji bardzo wąska i dziurawa. Natomiast uliczki wewnątrz osiedla, gdzie autobus mógłby zawracać, nie mają w ogóle utwardzonej nawierzchni.
- Nie puszczamy autobusów tam, gdzie są gruntówki, bo nie jesteśmy na takich ulicach w stanie zapewnić bezpieczeństwa pasażerom - mówi Witold Antosik, dyrektor ZDMiKP. - W tym roku raczej to się nie zmieni, bo w budżecie miasta na budowę uliczek osiedlowych nie ma pieniędzy - dodaje.
Dlatego Nordic Homes razem z firmą Fr-bus 3z zdecydowali się uruchomić własną linię Nordic Bus 301. Autobus kursuje od wczoraj. Dowozi mieszkańców przez osiedle Przylesie i centrum handlowe Auchan do pętli tramwajowej przy ul. Wyścigowej. Kursuje od poniedziałku do piątku, raz na 60 minut w godzinach szczytu. Bilet kosztuje 2,5 zł, ale mieszkańcy bloków Nordic Homes płacą tylko złotówkę. Deweloper wyposażył ich w specjalne identyfikatory, które upoważniają do ulgi.
- Mieliśmy wiele sygnałów od naszych klientów, że taki autobus jest potrzebny. To osiedle głównie młodych ludzi, którzy mają małe dzieci. Z myślą o nich oraz naszych potencjalnych klientach uruchomiliśmy linię. Dzięki takiemu rozwiązaniu zarówno opiekunki do dzieci, jak i inni odwiedzający dotrą na to osiedle bez problemów - wyjaśnia Horszczaruk.
Dla prywatnego przewoźnika brak dobrej drogi to nie problem. - Rzeczywiście, gdy byłem tam w czasie przygotowań do uruchomienia linii, musiałem ubrać kalosze i brodziłem po kolana w błocie - opowiada Tomasz Sobieszczański z firmy Fr-bus 3z. - Nam te warunki jednak nie przeszkadzają, bo gdy jest okazja do zrobienia biznesu, po prostu z niej korzystamy.
Pojazd, który jeździ na tej trasie, zabiera na pokład 27 osób. Przewoźnik nie łudzi się, że zarobi na samych biletach. Dlatego deweloper i Fr-bus zawarli porozumienie i na autobusie zostanie zamieszczona płatna reklama Nordic Homes. W ten sposób wyrównana zostanie różnica w kosztach pomiędzy uruchomieniem linii, a wpływami z biletów i zarobkiem przewoźnika. - Do kalkulacji doliczyliśmy codzienne, gruntowne mycie autobusu po jeździe na nieutwardzonych uliczkach - dodaje Sobieszczański.
Zapewnia, że pasażerowie są w jego busach bezpieczni, pomimo dość trudnych warunków drogowych. Jego zdaniem wystarczy, że kierowca zachowa odpowiednią ostrożność. - Stan uliczek jest taki, że nie jeździmy po nich szybciej niż 2-3 km na godzinę - wyjaśnia. - W pierwszy dzień kursowania nie mieliśmy zbyt wielu pasażerów, ale otrzymujemy sygnały, żeby lekko przebudować rozkład jazdy. W ciągu krótkiego czasu wprowadzimy postulowane zmiany.
Tymczasem dyrektor Antosik zapowiada, że miejska linia autobusowa na pewno będzie w przyszłości dojeżdżała także na Osiedle Eskulapa. Kiedy? Na to pytanie nie potrafi odpowiedzieć. - Na razie myślimy nad pewnymi rozwiązaniami, które przedstawimy mieszkańcom w ciągu kilku tygodni. Chcemy się z nimi nawet spotkać - deklaruje.
http://bydgoszcz.gazeta.pl/fordon/1,112 ... .html?bo=1
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci... czeka na przystanku
W wojnie z konkurencją bydgoski PKS i firma Kowalscy i Wspólnicy zapomniały o... pasażerach. Mieszkańcy gminy Koronowa nie nadążają za zmianami, wprowadzanymi do rozkładów jazdy.
Autobus linii 401 niemal jednocześnie z autobusem PKS - to częsty widok na linii Bydgoszcz-Koronowo.
- Muszę być o godzinie 9 w Bydgoszczy. Do tej pory idealnie pasował mi autobus PKS przez Samociążek i Bożenkowo, który wyjeżdżał o godzinie 8.10. Od 1 kwietnia został przesunięty na 8.40. Przeniosłem się więc na autobus linii 403, obsługiwany przez firmę Kowalski i Wspólnicy. Jeszcze w kwietniu wyjeżdżał on o godzinie 7.56, ale kiedy przyszedłem na przystanek po długim weekendzie, okazało się, że kurs przesunięto na godzinę 7.36. To robienie sobie jaj z pasażera! - oburza się pan Andrzej z Koronowa.
Inni pasażerowie potwierdzają: na trasie Koronowo-Bydgoszcz trwa zażarta wojna między dwoma przewoźnikami - bydgoskim PKS i firmą Kowalski i Wspólnicy.
- 1 kwietnia PKS zmienił rozkład, żeby być przed Kowalskim i Wspólnikami. Na to Kowalski i Wspólnicy odpowiedzieli zmianą rozkładu 1 maja, żeby podebrać pasażerów PKS-owi. To typowe działanie „pod siebie”, a nie „pod klienta”. Co ma zrobić osoba, która wykupiła bilet miesięczny i została postawiona przed faktem dokonanym w postaci nowego rozkładu jazdy? - pyta pani Anna, którą spotykamy na przystanku autobusowym przy ulicy Grunwaldzkiej w Bydgoszczy.
Firma PKS nie czuje się winna zamieszania. - Nasze godziny jazdy ustalamy pod kątem jak największej liczby pasażerów do Bydgoszczy i z powrotem. Rozkład jazdy konkurencji nie jest dla nas żadnym punktem odniesienia. Ale nie rozumiemy, dlaczego wydaje się zgodę na to, by konkurencja odjeżdżała dziesięć minut po nas - odpiera zarzuty Zbigniew Pasiciel, kierownik działu przewozów pasażerskich w bydgoskim PKS.
Przewoźnik deklaruje, że przeanalizuje wszystkie uwagi ze strony pasażerów. - Ale nie będziemy co chwila zmieniać rozkładu jazdy - dodaje Zbigniew Pasiciel.
Co na to konkurencja PKS-u?
- PKS kieruje się zasadą „duży może więcej” i stosuje wobec nas nieuczciwą konkurencję w postaci dumpingowych cen biletów detalicznych i miesięcznych, a w szczególności poprzez zmiany rozkładu jazdy tak, by zabrać pasażerów na kilka minut przed naszymi kursami. W ciągu 10 lat działalności tylko trzy razy zmienialiśmy rozkład jazdy. Zostaliśmy do tego zmuszeni przez działania PKS i zdajemy sobie sprawę, że część pasażerów może być z tych zmian niezadowolona. Jesteśmy małą firmą i swoją renomę zbudowaliśmy na solidności naszych usług. Dlatego już pracujemy nad korektą rozkładu jazdy, aby nasi stali klienci byli usatysfakcjonowani - mówi Waldemar Szufrajda, właściciel firmy Kowalski i Wspólnicy.
Ceny biletów autobusowych na trasie Bydgoszcz-Koronowo wynoszą 6 zł w PKS i 6,50 u Kowalskiego i Wspólników.
http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... IdTag=3790
Co w tym szczególnie polskiego? To przecież normalne, każdy chce żyć i zarobić. Jeśli już ktoś coś robi źle, to organ wydający pozwolenia, który wydaje pozwolenia na jeżdżenie 4 minuty przed innym, takim samym kursem i ew. gmina/inny organizator komunikacji, który zamiast organizować komunikację jej nie organizuje.
Strata konkurencji to ich zysk.Biały pisze: Już się nie liczą własne zyski, ale straty konkurencji.
Do czego to doszło żeby PKS odjeżdżał na kilka minut przed prywaciarzem i podbierał im pasażerów
Chociaż z drugiej strony to i dobrze. Tzn no może nie w tym wypadku(nie wiem jak przedtem wyglądały rozkłady), ale prawdę mówiąc wszystkie PKSy powinny robić tak od dawna. Skoro busiarstwu się na to pozwala to mnie zawsze rozwalało podejście PKSów opierające się na tym, że nie robili ze sprawą nic.
Chociaż z drugiej strony to i dobrze. Tzn no może nie w tym wypadku(nie wiem jak przedtem wyglądały rozkłady), ale prawdę mówiąc wszystkie PKSy powinny robić tak od dawna. Skoro busiarstwu się na to pozwala to mnie zawsze rozwalało podejście PKSów opierające się na tym, że nie robili ze sprawą nic.
No dobra każdy chce żyć i zarobić, ale wychodząc z takiego założenia to niedługo PKS i prywaciarze będą się nawzajem do rowów spychali mając w du### pasażerów bo przecież każdy chce żyć i zarobić. Konkurencja konkurencją ale jakiś poziom trzeba trzymać.pmaster pisze:To przecież normalne, każdy chce żyć i zarobić
Nie będą mieli w dupie pasażerów, bo jak im odfruną do aut to za jakiś czas zobaczą, że nie ma to większego sensu. ¯yją z pasażerów, więc jak rzeczywiście takie działanie im ich odbierze to pójdą po rozum do głowy.Biały pisze:No dobra każdy chce żyć i zarobić, ale wychodząc z takiego założenia to niedługo PKS i prywaciarze będą się nawzajem do rowów spychali mając w du### pasażerów bo przecież każdy chce żyć i zarobić.
No raczej niekoniecznie, bo to jest walka pod tytułem "kto pierwszy od tego padnie", a na jedną firmę pasażerów później starczy.KKS pisze: Nie będą mieli w dupie pasażerów, bo jak im odfruną do aut to za jakiś czas zobaczą, że nie ma to większego sensu. ¯yją z pasażerów, więc jak rzeczywiście takie działanie im ich odbierze to pójdą po rozum do głowy.