Forum Transportnews

Prawdopodobnie to stek bzdur (no bo po co Solbus miałby dostarczać autobusy innej marki), ale patrzcie co znalazłem na skyscrapercity:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,149 ... usach.html

MAZ w Warszawie...

http://www.gazprom-germania.de/en/press ... oland.html
Oczywiście, że artykuł to bzdura. Albo dziennikarzyna nie umie angielskiego i wyrwał słowa z kontekstu, albo specjalnie czepił się (już poprawionej) literówki na stronie GazPromu, by wzbudzić tanią sensację.

Czytajcie ze zrozumieniem: "dostawca" =/= "dostawa"

Sporo jest nieścisłości w tym artykule, ale najważniejsze - autor artykułu sam sobie zaprzecza.

Ponieważ już w nagłówku jest mowa o "autobusach białoruskiego producenta MAZ", by w następnym zdaniu napisać, że będą to wyprodukowane w autobusy przez polską firmę Lider Trading. A dwa zdania dalej znów jest mowa o 35 autobusach MAZ, by znów potem znów napisać o Solbusach. Bagno totalne, z którego nic nie wynika.

A co więcej kilka zdań dalej mowa jest o dostarczonych pierwszych autobusach na LNG do Olsztyna - z tego samego konsorcjum (Gazprom-Lider Trading). Przy czym autor nie pisze jakie są to autobusy, lecz pozostawia w domyśle, że firma KDD zapewne zakupiła MAZY, bo one się w tym artykule przewijają dosyć często - co nie jest prawdą, o czym doskonale wiemy...

... a czego nie wie autor tekstu, który musiał coś napisać, ale za bardzo nie wiedział o czym pisze

Do kosza z takich artykułem "artykułem"

Przy czym, żeby nie było to-tamto - ja nie jestem przeciwnikiem MAZ-ów, ale Pokażcie mi producenta autobusów, który zamawia u konkurencji autobusy by je potem sprzedać

Pierwszy Solbus SM18 w Warszawie:

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 447&type=1

Tak. Piszemy o tym już w temacie poświęconym Solbusom

I znów ważna wiadomość. Warszawskie MZA jest w trakcie przetargu na dostawę 10 autobusów elektrycznych. Dzisiaj nastąpiło otwarcie ofert.

Z Gazety Wyborczej dowiedziałem się dzisiaj, że najniższą cenę zaoferował... BYD Europe. W tym przypadku jest to holenderski przedstawiciel chińskiego producenta. Oferta firmy BYD jest znacznie tańsza od oferty Solaris Bus&Coach. MZA przeznaczyły na ten cel ok. 23,3 mln zł.

Oferty producentów (łącznie za 10 szt):
1. BYD Europę - 15,5 mln zł
2. Solaris Bus&Coach - 21,9 mln zł

Ciekawy jestem, czy wobec zaistniałej sytuacji MZA podpisze umowę z chińskim producentem. Autobusy miałyby pojawić się w Warszawie na jesieni i obsługiwać jakąś linię na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie

Po zakupie kebabów już nic mnie nie zdziwi. Jak mniemam, BYD zaoferował tego trzydrzwiowca? Jeżeli tak, to MZA z przetargiem mogliby wymodzić coś z wejściami - przecież chinol ma to chore zwężenie w ostatnich drzwiach, spowodowane zabudową tyłu.

Podstawowa sprawa: nie wiemy jaki "klimat" panuje w MZA wokół tego zakupu i jakie sygnały były wysyłane. Albo dążono do zakupu tych autobusów (co sugerować mogą dosyć długie testy tego autobusu), albo wręcz przeciwnie (dosyć dziwny list otwarty przedstawicieli BYDa na Polskę adresowany do pani prezydent Gronkiewicz-Waltz). Przy tej drugiej opcji MZA ma niemały problem i należy przypuszczać, że oferta chińska będzie bardzo szczegółowo i surowo sprawdzana, a każde uchybienie zostanie wykorzystane przeciw oferentowi.
Abstrahując od zasadności tego zakupu (decyzja pachnie rozpoczynającą się kampanią przed wyborami samorządowymi) zwycięstwo chińskiego dostawcy w przetargu w dużym polskim mieście to niepokojący precedens.

TLG pisze:zwycięstwo chińskiego dostawcy w przetargu w dużym polskim mieście to niepokojący precedens.

Świetnie powiedziane!

Miałem okazję być w tym cudaku na Transexpo, ale zachwycony nie byłem. Nie mniej sama idea zakupu autobusów elektrycznych jest dobra i niech Warszawa toruje drogę innym miastom. A jeśli teraz Solaris przegra, to na pewno wyciągną wnioski w kolejnym przetargu (chociaż osobiście liczyłem na AMZ.)

Najpierw tureckie Mercedesy, teraz chińskie elektrobusy. Warszawska komunikacja schodzi na psy.

Edit: Napiszę dokładnie o co mi chodziło, żeby nie podpaść Kędziorowi. Mianowicie takie miasto jak Warszawa jakby nie patrzeć stolica, nie powinna ograniczać się w przetargach tylko do najniższej ceny. Bo skutkuje to później tak jak w tym przypadku chińszczyzną na ulicach ( wiem jeszcze nie na 100%). Przecież ten BYD pomimo tego, że ma największe doświadczenie spośród wszystkich startujących w przetargu zupełnie nie nadaje się do obsługi warszawskich linii. Choćby przez "wspaniałą" zabudowę tylnej jego części. Amen.

I od razu lepiej to wygląda //Kędzior

Mrozard pisze:Jeżeli tak, to MZA z przetargiem mogliby wymodzić coś z wejściami - przecież chinol ma to chore zwężenie w ostatnich drzwiach, spowodowane zabudową tyłu.

Dzięki czemu odwołanie do KIO będzie pewne jak w szwajcarskim banku a o dostawie pojazdów na Jesień będzie można zapomnieć

Pozwolę sobie przytoczyć swoją wypowiedź z Wawkomu.
Solaris nie dał plamy. Cena jest realna. Dla Chińczyków natomiast to inwestycja, stać ich na to. Pytanie, czy MZA rzeczywiście chce odrzucić ofertę Chińczyków (a wcale tak nie musi być, nie wiemy, jaka atmosfera panuje wokół tej sprawy w MZA) i czy wykorzysta to jako rażąco niską cenę. A to będzie trudne do obrony.
Odnoszę wrażenie, że kryterium 90% ceny oznacza, że wciąż ten zakup jest formą eksperymentu. Polityka MZA wskazuje na poszukiwania nowego napędu (zakup hybryd, zamówienie autobusów LNG). Nawet kilkutygodniowe testy autobusu elektrycznego to wciąż mało i nie są one miarodajne. Zanim się na coś postawi trzeba to najpierw sprawdzić, jeżeli okaże się o kant dupy potłuc nie będzie takiego moralnego kaca.

Autobusy miałyby pojawić się w Warszawie na jesieni i obsługiwać jakąś linię na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie

Decyzyjność MZA jest porażająca. Najpierw mówiono że te autobusy trafią na Woronicza, potem na Ostrobramską, a teraz znowu że na Woronicza. Prawdopodobnie te elektryki pójdą na 222, nie ma chyba innych linii na solówki na Krakowskim Przedmieściu, i to jeszcze która miała by mniej niż 10 brygad.

Biały pisze:Najpierw tureckie Mercedesy, teraz chińskie elektrobusy. Warszawska komunikacja schodzi na psy.

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Bardzo często i z dużą przyjemnością podróżuje naszymi Mercedesami Conecto LF G i bardzo je sobie chwalę jako pasażer. Są ciche, komfortowe, nie szarpią w czasie zmiany biegów. Są świetną odskocznią od Solarisów

Natomiast co do pojazdów BYD, mnie udało się tym przejechać - mój film nawet jest dostępny na youtube - i w sumie też nie mam nic przeciwko, aczkolwiek nie wiem jaką wersję otrzyma MZA, bo raczej nie to co jeździło na testach

J-31 pisze:

Biały pisze:Najpierw tureckie Mercedesy, teraz chińskie elektrobusy. Warszawska komunikacja schodzi na psy.

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Bardzo często i z dużą przyjemnością podróżuje naszymi Mercedesami Conecto LF G i bardzo je sobie chwalę jako pasażer. Są ciche, komfortowe, nie szarpią w czasie zmiany biegów.

No dobrze, ale jak długo ta sielanka potrwa

A co takiego dobrego jest w Conecto? Plastiki — pełna tandeta, nadkola pomalowane chamsko farbą olejną, brak przycisku z lewej strony ostatnich drzwi, wygląda to przy Solarisie jak Polonez przy Golfie IV

Nie zamierzam jakoś specjalnie bronić Conecto LF. Natomiast tak naprawdę to każdy autobus ma jakieś wady. Solarisy też nie są przecież takie perfekcyjne, chociaż są niezłe. Także - kto co lubi, do wyboru do koloru.

A wracając do tematu - czyli przetargu na 10 autobusów elektrycznych z dużą ciekawością warto będzie poobserwować działania MZA w kwestii oferty autobusów firmy BYD

Według mnie MZA powinno raczej zmierzać w kierunku ujednolicenia taboru, czyli postawić na Solarisa, przynajmniej z serwisem nie będzie problemu, o czym nie byłbym taki przekonany w stosunku do BYD.

Problem w tym, że polska jest w unii europejskiej, a ona bodajże nakazuje spółką państwowym nabywania mienia/usług na drodze przetargu otwartego, innymi słowy BYD po prostu złożył ofertę, i powinien wygrać, chyba że MZA zagra nieuczciwie, wtedy będą sądy i takie tam...