[GOP] Przetargi Tramwajów Śląskich
TŚ ogłosiły długo oczekiwany przetarg na 30 fabrycznie nowych tramwajów:
¬ródło: Rynek KolejowyTramwaje Śląskie kupują 30 tramwajów
Tramwaje Śląskie rozpisały przetarg na dostawę 30 fabrycznie nowych, wysokiej jakości, nowoczesnej konstrukcji tramwajów jednokierunkowych, wieloczłonowych o udziale niskiej podłogi nie mniej niż 60 proc. długości podłogi przedziału pasażerskiego wraz z dostawą pakietu naprawczego i specjalistycznego sprzętu niezbędnego do eksploatacji wagonów.
Tramwaje mają pomieść nie mniej niż 200 pasażerów, tym minimum 20 proc, na miejscach siedzących. Długość pojazdu nie może być większa niż 32 metry i nie mniejsza niż 28 metrów. Tramwaje mają być przystosowane do poruszania się o torach o szerokości 1435 mm oraz zasilania o napięciu 600 V. Ponadto, wagon musi zapewnić również bezpieczny przejazd i otwieranie drzwi przy peronach przystankowych o wysokości do 260 mm w odległości 1250 mm od osi toru usytuowanych na torach szlakowych: prostych i na łukach o promieniu równym lub większym od 150 m. Warunkiem dopuszczenia pojazdu do przetargu jest posiadanie świadectwa homologacji typu tramwaju wydanego w Polsce.
Tramwaje Śląskie przy wyborze oferty będą kierowały się trzema kryteriami: ceną (80 proc wagi), wartością techniczną (10 proc. wagi) oraz terminem dostarczenia pierwszego wagonu. (10 proc wagi). Wykonawca będzie miał 24 miesiące na realizację całego zamówienia. Oferty można składać do 29 czerwca.
Niekoniecznie. Odnoszę wrażenie, że TŚ nie za bardzo jednak chce mieć tramwaje w pełni niskopodłogowe (co w ich przypadku jest całkowicie zrozumiałe). Stąd furtka z częściowo niską podłogą.Marcin_FTŚ pisze:Obstawiam że wygra PESA, chciałbym zobaczyć Twista lub Swinga w malowaniu TŚ, inni producenci niestety odpadną pewnie z powodu ceny.
No, może poza Skodą. Ale i Alstom-Konstal byłby naturalnym konkurentem. Problem w tym, że bez zgody centrali Konstal nie może kompletnie nic, a ta ostatnio niespecjalnie wykazuje zainteresowanie polskim rynkiem (bo w Polsce trzeba się postarać, zeby wygrywać)sphinx pisze:Nie liczyłbym za to na atrakcyjne oferty z zagranicy
Albo TŚ nie zmienili wstępnej specyfikacji, która była mniej więcej znana od paru lat, gdy znane były ogólne założenia projektu.TLG pisze: Niekoniecznie. Odnoszę wrażenie, że TŚ nie za bardzo jednak chce mieć tramwaje w pełni niskopodłogowe (co w ich przypadku jest całkowicie zrozumiałe). Stąd furtka z częściowo niską podłogą.
Skoda jest chyba ostatnim producentem, której to zamówienie by "leżało". Wymóg przynajmniej 60% niskiej podłogi nie oznacza, że promowana byłaby konstrukcja taka jak nie w pełni niskopodłogowe Elektry znane z Wrocławia, która w obecnych czasach jest raczej realizowana przez różnych producentów prawie wyłącznie jako tramwaj całkowicie niskopodłogowy (w tym polskie Tramino, Swing, a także najnowsza Skoda dla Miszkolca). Zresztą, Czesi raczej nie zmienialiby już pudeł Elektry, a te są zbyt szerokie jak na wymagania TŚ. Nie wiadomo, czy i inne, także najnowsze tramwaje od Czechów zostałyby zaoferowane z pudłem, które spełniłoby kryteria TŚ, choć ostatnimi czasy Skoda staje się nieco bardziej elastyczna niż wcześniej. Mimo tego, ani 25/26T (dla Miszkolca) nie powinna być konstrukcją, która jest przez TŚ pożądana, natomiast ForCity to konstrukcja specyficzna i na pewno będąca poza pułapem cenowym.sphinx pisze:No, może poza Skodą.
Prędzej popatrzyłbym w stronę Bombardiera, który oferuje klasyczne tramwaje nie w pełni niskopodłogowe, z wózkami skrętnymi dla Krakowa, a prawdopodobnie takie są preferowane przez zamawiającego. Jednak cena pewnie nie będzie na tyle niska, by Bombardier, o ile w ogóle zdobyłby zamówienie, dostarczyłby tramwaje dla TŚ. Poza tym od czasu ustalania założeń dot. taboru, ten tabor w większości przypadków całkowicie się "uniskopodłogowił". PESA oferuje Twista, NEWAG także zaprezentował 126N (wcześniej mówiono o tramwaju FPS z takim oznaczeniem, który miał być 100% niskopodłogową odmianą Pumy 118N), Skoda postawiła na specyficzny, ale wciąż trzymający się koncepcji 100% niskopodłogowy ForCity, a Alstom - na Citadisa 304 z Chorzowa, oferowanego Warszawie, a jeżdżącego po Stambule. Raczej nikt w TŚ nie będzie ani odrzucał oferty na tramwaje 100% LF, ani płakać że takie wagony zostaną dostarczone zamiast tramwaju spełniającego tylko minimalne wymagania.
Stety/niestety, 304 nie zdobył rynku i to nie tylko polskiego rynku. Poza tym trudno byłoby o konkurencyjną (cenowo) ofertę. Pewnie wygra PESA z Twistem, ew. NEWAG jeśli będzie miał homologację na swój tramwaj i partnera z doświadczeniem w konsorcjum.W Ale i Alstom-Konstal byłby naturalnym konkurentem. Problem w tym, że bez zgody centrali Konstal nie może kompletnie nic, a ta ostatnio niespecjalnie wykazuje zainteresowanie polskim rynkiem (bo w Polsce trzeba się postarać, zeby wygrywać)
Nic dziwnego. Ten wagon miał na prawdę fatalną aranżację, gorszą od Twista i 126N.ps-man pisze:Stety/niestety, 304 nie zdobył rynku i to nie tylko polskiego rynku
Skądinąd wiem, że generalnie Czesi mają problem z polską skrajniąps-man pisze: Czesi raczej nie zmienialiby już pudeł Elektry, a te są zbyt szerokie jak na wymagania TŚ.
Jaka cisza w tym wątku... Alstom i Bombardier odpuścili przetarg. Zgłosiło się 6 firm: Newag (z Koncarem), Pesa, Solaris, CAF, Skoda, Stadler.
I jeszcze artykuł z Gazety:
¬ródło: Rynek-KolejowyAż sześć firm chce produkować tramwaje dla Górnego Śląska
Do dziś można było składać wnioski o udział w przetargu Tramwajów Śląskich na dostawę 30 nowych tramwajów. Zgłosiło się aż sześć firm - trzy polskie i trzy zagraniczne. Teraz TŚ będą oceniać wnioski pod względem formalnym, a potem wykonawcy złożą oferty.
Tramwaje Śląskie ogłosiły, że chcą pozyskać wagony wysokiej jakości i nowoczesnej konstrukcji. Mają być jednokierunkowe, wieloczłonowe, o udziale niskiej podłogi nie mniej niż 60 proc. długości przedziału pasażerskiego. Kontrakt ma obejmować też dostawę pakietu naprawczego i specjalistycznego sprzętu niezbędnego do eksploatacji wagonów. Więcej na temat nowych tramwajów można przeczytać tutaj.
Zainteresowanie przetargiem wśród producentów taboru było bardzo duże. Ostatecznie swój wniosek o udział w postępowaniu zgłosiło sześć firm: polskie Newag, Pesa i Solaris, oraz czeska Skoda, szwajcarski Stadler i hiszpański CAF. Cztery pierwsze firmy startowały ostatnio w kilku przetargach na dostawę tramwajów, organizowanych przez polskie miasta i spółki tramwajowe. Jednak CAF wystartował ostatnio tylko w nierozstrzygniętym jeszcze przetargu na tramwaje dla Szczecina. Jeszcze większą niespodzianką jest Stadler, który produkuje tramwaje Tango i Variobahn, ale na polski rynek ich jeszcze nie dostarczał.
Teraz, po zebraniu wniosków o udział w przetargu, Tramwaje Śląskie będą oceniać je pod względem formalnym i technicznym. W razie wątpliwości wyślą pytania do potencjalnych wykonawców. Dopiero po wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości, co może potrwać kilka tygodni, wykonawcy zostaną zaproszeni do złożenia ofert. Przy samym wyborze oferty TŚ będą kierowały się trzema kryteriami: ceną (80 proc wagi), wartością techniczną (10 proc. wagi) oraz terminem dostarczenia pierwszego wagonu. (10 proc wagi). Wykonawca będzie miał 24 miesiące na realizację całego zamówienia.
I jeszcze artykuł z Gazety:
Całość na: Gazeta.pl30 nowych tramwajów dla aglomeracji. Zgłosiło się 6 firm
W piątek otwarto oferty w przetargu na kupno 30 nowych tramwajów dla aglomeracji. Zgłosiło się 6 chętnych: Skoda, Pesa, Solaris, Stadler, Newag oraz hiszpański CAF. Dostawca zostanie wybrany w ciągu miesiąca.
Na początku czerwca Tramwaje Śląskie ogłosiły pierwszy w swojej historii przetarg na kupno 30 nowych wagonów. W piątek otwarto oferty i okazało się, że zainteresowanych zamówieniem jest sześć firm. Oprócz pewniaków, takich jak Pesa, Solaris, Newag i Stadler, o których było wiadomo, że raczej przystąpią do rywalizacji, zgłosiły się też Skoda i hiszpański CAF. Wśród wielkich nieobecnych są natomiast Alstom, Bombardier, Puma oraz Siemens. - W ciągu najbliższych dni rozpoczniemy pierwsze rozmowy z oferentami i będziemy szczegółowo analizować wszystkie oferty. Zwycięzcę będziemy chcieli wybrać w ciągu miesiąca - mówi Tadeusz Freisler, prezes Tramwajów Śląskich. Dodaje, że spółka będzie chciała, aby cena jednego egzemplarza wahała się od 7,5 do 8 mln zł.
Nowe tramwaje mają mieć około 30 metrów długości - czyli o sześć więcej niż popularne karliki - by zmieściły się na większości funkcjonujących w aglomeracji przystanków. Tramwaje, chcąc nieco zaoszczędzić, zdecydowały, że wagony będą miały nie 100, ale od 65 do 75 proc. niskiej podłogi. W nowych tramwajach mają też pojawić się m.in. rozbudowany monitoring oraz oszczędne silniki. Dostawa pierwszych pojazdów ma nastąpić w pierwszym kwartale 2014 roku. - Zwycięska firma będzie musiała dopiero zbudować nowe wagony pod nasze indywidualne zamówienie - wyjaśniają przedstawiciele Tramwajów.
GW jak zawsze napisała świetny artykuł:
Od kiedy to Stadler był takim pewniakiem? Przecież oni nigdy jeszcze nie dostarczali w Polsce tramwajów i bardzo mało w ogóle startowali. No chyba że były jakieś przecieki i o czymś nie wiem. Już Skoda jest większym pewniakiem, która startuje w większości polskich przetargów.GW pisze:Oprócz pewniaków, takich jak Pesa, Solaris, Newag i Stadler
Jest taki producent jak Puma?GW pisze:Wśród wielkich nieobecnych są natomiast Alstom, Bombardier, Puma oraz Siemens