Automat, czy manual -> skrzynia biegów

Tutaj dowiesz się o technice stosowanej w pojazdach komunikacji miejskiej Masz problem natury technicznej? Napisz tutaj.
ppln

Automat, czy manual -> skrzynia biegów

Post autor: ppln »

Lewarom i wysokopodłogowcom (i "średniopodłogowcom" też bo to to samo dla mnie) stanowczo PRECZ! Szkoda, że Adrian nie słuchałeś kierowcy, ktory się żalił, że w Ogórkach byy biegi połówkowe (dziwna jakaś rzecz, ale powoduje, że trzeba machać lewarem 2 razy więcej) to wtedy byś nigdy nie chciał takiego. A lewara to pewnie nawet Solaris może zamontować, ale dość dziwne to się wydaje...

Posty wydzielone z tematu: "¯egnamy PR110 #750....Słupsk w zalobie" - J-31 :P
Ostatnio zmieniony 2006-03-27, 15:14 przez ppln, łącznie zmieniany 1 raz.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Skoro z lewarami precz,to z ludźmi mówiącymi źle o lewarach tez precz! dobrze,że są jeszcze osoby typu Macianty,które lubią Ikarusy i Migi,ale to tylko część lewarów.Co do niejakiego Kozika to niech ten jegomość nie narzeka na warunki pracy,tylko niech się cieszy,że ma gdzie pracować.A skoro tak,to co mają powiedzieć kierowcy PKS-ów,którzy musza bez przerwy przerzucać biegi na H9? każdy myśli tylko o KM.A poza tym w niektórych przedsiębiorstwach nie ma po prostu pieniędzy na automaty.Np. w Sanoku w MKS-ie jest tylko 1 automat (A1010M).I jakoś w sanockim MKS-ie ludzie chwalą lewarkowce,ale pewnie tylko dlatego,że tylko 2 kierowców w MKS-ie umie obsługiwac automata (no,może 6 bo dwóch obsługiwało kiedyś drugiego automata,zanim nie przerobili go w Autosanie,a 2 przeszło kurs obsługi takiego autobusu).Poza tym w autobusie automatycznym nie ma takiej dynamiki i tzw."Hard Core'u" jak w lewarach.Poza tym lewarkowca łatwiej jest podwędzić :D.A tak w ogóle kazdy chciałby mieć Solarisy i MAN-y automaty w swoim mieście.Dobrze,ja tego nie neguję,ale zauważcie,że wiele polskich miast nie stać na to,jak chociażby Gorzów Wlkp. na zakup 3 czy 4 partii Solarisów,czy MAN-ów.Zresztą teraz niektóre przedsiębiorstwa mają pieniądze i najczęściej szastają nimi na prawo i lewo.Ale nie zapominajcie,że dobra passa przewoźnika trwa tlyko wtedy,jesli są fundusze i kiedyś na pewno przyjdzie kryzys.Poza tym chyba żadne przedsiębiorstwo KM w Polsce nie ma przez cały czas pieniędzy tylko bywają okresy,że kasa jest,a bywają,że tej kasy nie ma.

ppln

Post autor: ppln »

Kozik może byćkanarem w Gorzowskim MZK(?), ale z zamiłowania do KM został driverem. A łatwiej podwędzić automata bo nie trzeba się bawić w zmianę biegów (jedzie się płynniej). A jak chcesz hardkor to w większości automatowców są przyciski 1, 2 i 3 do przytrzymywania danego biegu

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

ppln pisze:w Ogórkach byy biegi połówkowe (dziwna jakaś rzecz, ale powoduje, że trzeba machać lewarem 2 razy więcej)
To multiplikator, rzecz stosowana obecnie w dużych ciężarówkach. Zamiast 1-2-3-4-5-6-7-8-9-Rakietnyj masz 1 wolna-1 szybka-2 wolna-2 szybka-3 wolna-3 szybka-itd.
ppln pisze:A lewara to pewnie nawet Solaris może zamontować, ale dość dziwne to się wydaje...
Może, ale to rzeczywiście dziwne i bezsensowne :nuts: .
Adrian_ pisze:Skoro z lewarami precz,to z ludźmi mówiącymi źle o lewarach tez precz! dobrze,że są jeszcze osoby typu Macianty,które lubią Ikarusy i Migi,ale to tylko część lewarów.
Jakby musiał sobie co jakiś czas 10 godzin pojeździć Ikarusem z ręczną skrzynią na zatłoczonej miejskiej linii to, nie mogąc sobie ulżyć obolałą ręką siedząc wieczorem przed komputerem, miałby już nieco inne spojrzenie na stare autobusy.
Adrian_ pisze:Poza tym w autobusie automatycznym nie ma takiej dynamiki i tzw."Hard Core'u" jak w lewarach
Wydaje mi się, że to raczej ręczne skrzynie są ospałe.
Co do hardcore’u — to chyba, jak stoisz w przyczepie starego, zatłoczonego 280 i szarpany kolejnymi zmianami biegów kierowcy-praktykanta zastanawiasz się, czy skrzypienie tylnej osi oznacza, że wkrótce wypadnie ona na jezdnię, czy to tylko tak ze starości i niewłaściwej eksploatacji.
Adrian_ pisze:Ale nie zapominajcie,że dobra passa przewoźnika trwa tlyko wtedy,jesli są fundusze i kiedyś na pewno przyjdzie kryzys.
Jak w zarządzie są odpowiedni ludzie, to przetrwa i kryzys — zwłaszcza, że każdy kryzys musi kiedyś się skończyć i w końcu wpompują trochę gotówki w KM.

Robson

Post autor: Robson »

Adrian_ pisze:A skoro tak,to co mają powiedzieć kierowcy PKS-ów,którzy musza bez przerwy przerzucać biegi na H9?
Na trasie mniej zmieniasz biegi niż w mieście. Więc nie ma co porównywać z miejskiemi busami.
Adrian_ pisze:Poza tym w autobusie automatycznym nie ma takiej dynamiki i tzw."Hard Core'u" jak w lewarach.
Gorzowskie Solarki z ostatniej partii mogą konkurować z niejedną osobówką jak rusza to aż wciska siedzenia. Do tego nawet nasze MANy NL202 jadąc do gorzowa na trasie jechały ok 100-120 km/h :!: (patrzyłem na tacho).
Adrian_ pisze:Dobrze,ja tego nie neguję,ale zauważcie,że wiele polskich miast nie stać na to,jak chociażby Gorzów Wlkp. na zakup 3 czy 4 partii Solarisów,czy MAN-ów.
W tym roku czy następnym będzie kolejny przetarg na nowe autobusy. Miało być już w tamtym ale jakoś się przesunęło.
Adrian_ pisze:Zresztą teraz niektóre przedsiębiorstwa mają pieniądze i najczęściej szastają nimi na prawo i lewo.Ale nie zapominajcie,że dobra passa przewoźnika trwa tlyko wtedy,jesli są fundusze i kiedyś na pewno przyjdzie kryzys.Poza tym chyba żadne przedsiębiorstwo KM w Polsce nie ma przez cały czas pieniędzy tylko bywają okresy,że kasa jest,a bywają,że tej kasy nie ma.
Tak też jest w MZK dostali 2 mln dotacji i wydali na bieżace wydatki zamiast na używane autobusy których miało być nawet 12. Jak na razie MZK jest pod kreską (-300 000 zł) więc wiem o co chodzi. Jeszcze nie tak dawno bo rok temu to zysk był na poziomie +300 000zł. W magazyny świecą pustkami a komunikacja sprawnie działa. Cudotwórcy? Stopień użycia taboru oscyluje na poziomie 95-100% a jeszcze niedawno było 100-105% i jakoś żyjemy.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

To fakt.Ale nie zapominaj Robson,że PKS-y obsługuja tez linie miejskie i podmiejskie (Przemysl,Pionki (PKS Kozienice],Gdańsk itd.) i w większości przypadków (poza Gdańskiem) na linie miejskie PKS-y wysyłają lewary,np.H9-21 czy 120M.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:na linie miejskie PKS-y wysyłają lewary,np.H9-21 czy 120M.
PKS, to PKS, mają mało kasy i potrzebują pojazdów uniwersalnych, a taki np. MPK Włocławek potrzebuje typowych miejskich autobusów, w których automat jest niezastąpiony.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Plocmaster,chyba w Płocku PKS ma mało kasy,skoro tak piszesz.Niektóre PKS-y sa sprywatyzowane i niektóre ze sprywatyzowanych PKS-ów całkiem niexle sobie radzą.A tak w ogóle jak to jest przy przerzucaniu biegów w automatach? bo ojciec mi mówił,że gdy jaklo dzieciak mieszkał w Bydgoszczy to jeden z kierowców Ikarusa 280.70E mówił mu,że na automacie przerzucanie biegów operuje sie głównie sprzęgłem.A jak np. w automacie dać tzw."jedynkę"?

ppln

Post autor: ppln »

Wcisnąć guzik '1' o ile w ogóle jest (niektóre automaty mają tylko D N R). A jeśli chodzi o zatrzymanie na podjeździe to się wciska N (luz) i załącza ręczny (to drugie opcjonalne bo np. Ikarus 280.37/58/70 automatycznie załącza postojowy po włączeniu N (2 bar))

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:Plocmaster,chyba w Płocku PKS ma mało kasy,skoro tak piszesz.
Bogaci nie są.
Adrian_ pisze:Niektóre PKS-y sa sprywatyzowane i niektóre ze sprywatyzowanych PKS-ów całkiem niexle sobie radzą.
No właśnie — „niektóre”. Ogólnie to bieeda, aż piszczy.
Adrian_ pisze:ojciec mi mówił,że gdy jaklo dzieciak mieszkał w Bydgoszczy to jeden z kierowców Ikarusa 280.70E mówił mu,że na automacie przerzucanie biegów operuje sie głównie sprzęgłem.
1. Automat chyba nie ma sprzęgła
2. Gdy był dzieckiem, były już Ikarusy 280.70E? To ile ty masz lat? 2?
ppln pisze:A jeśli chodzi o zatrzymanie na podjeździe to się wciska N (luz) i załącza ręczny
Włączanie N podczas jazdy grozi krótszą eksploatacją skrzyni, niż wszyscy by chcieli. :D
ppln pisze:N (2 bar))
Yyy, co chciałeś przez to powiedzieć? Nie rozumiem :roll:

ppln

Post autor: ppln »

plocmaster pisze:Yyy, co chciałeś przez to powiedzieć?
¯e w tylnym(?) hamulcu są 2 bary powietrza.
plocmaster pisze:Włączanie N podczas jazdy grozi krótszą eksploatacją skrzyni, niż wszyscy by chcieli. :D
A czy ja mówię, że podczas jazdy?

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

2? buhahahahahahahahaha nie 2,a wręcz przeciwnie,w listopadzie kończę 16 lat.Po prostu sie pomyliłem w poście.Mój ojciec mieszkał do 2002 roku w Bydgoszczy i stąd mogłem coś przeoczyć.A co do dyskusji-skoro mówicie,że automaty nie mają sprzęgieł to pokażcie mi jakies foto,które udokumentowało brak sprzęgła w automacie? moim zdaniem chyba nie ma autobusu,który nie miałby zmiany biegów bez pomocy sprzęgła.Bo skoro jets tak,jak mówicie,to czym wyhamowałby np.Solaris,gdyby mu poszły hamulce,a nie miałby sprzęgła? przecież nie retarderem :rotfl: .

ppln

Post autor: ppln »

1. Solarisowi by nie poszły hamulce bo to za dobry pojazd ;)
2. Rzeczywiście retarderem, albo od biedy postojowym/ręcznym (to na tylne działa)

Robson

Post autor: Robson »

Adrian_ pisze:2? buhahahahahahahahaha nie 2,a wręcz przeciwnie,w listopadzie kończę 16 lat.Po prostu sie pomyliłem w poście.Mój ojciec mieszkał do 2002 roku w Bydgoszczy i stąd mogłem coś przeoczyć.A co do dyskusji-skoro mówicie,że automaty nie mają sprzęgieł to pokażcie mi jakies foto,które udokumentowało brak sprzęgła w automacie? moim zdaniem chyba nie ma autobusu,który nie miałby zmiany biegów bez pomocy sprzęgła.Bo skoro jets tak,jak mówicie,to czym wyhamowałby np.Solaris,gdyby mu poszły hamulce,a nie miałby sprzęgła? przecież nie retarderem :rotfl: .
Jak każdy automat nawet ikarek nie ma maualnego sprzęgła tylko zamast niego robi skrzynia. Nawet jakiś gościu z polski wymyślił przeżutkę do roweru.. automatyczną która sama przeżuca. Ale mniejsza o to. Wszystkie wozy co mają mechaniczną skrzynie muszą mieć sprzęgło a do tego synchronizator obrotów który synchronizuje obroty silnika i skrzyni w czasie wysprzęglania co w M11 za szybkie wrzucenie kolejnego biegu skutkuje zgrzytaniem.
W solarkach jak się zepsuje hamulec to masz przystankowy i najczęściej nic więcej bo hamulec postojowy jest już automatyczny.
Jak się myle to mnie poprawcie na autobusach to ja się mało znam.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:A czy ja mówię, że podczas jazdy?
No tak, moja wina, założyłem, że chodzi o proces wytracenia prędkości na podjeździe, a utrzymanie prędkości zerowej.
Adrian_ pisze:A co do dyskusji-skoro mówicie,że automaty nie mają sprzęgieł to pokażcie mi jakies foto,które udokumentowało brak sprzęgła w automacie?
Masz szczęście że nie stać mnie na V500 ;-)
Adrian_ pisze:Bo skoro jets tak,jak mówicie,to czym wyhamowałby np.Solaris,gdyby mu poszły hamulce,a nie miałby sprzęgła? przecież nie retarderem :rotfl: .
Czemu nie? Jak puści gaz, komputer odetnie mu paliwo, dodatkowo retarder i awaryjny i jakoś się zatrzyma.
Poza tym, żeby hamulce przestały działać, musiałoby nagle zabraknąć powietrza, co raczej rzadko się zdarza — kierowca zdąży zauważyć na manometrze postępujący ubytek i zatrzymać autobus, dopóki hamulce działają.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Ppln,Urbino 12 to dobry pojazd pod warunkiem,ze ma wytłumiony silnik i w miare dobrze chodzi.A co do awarii Solarisów mamy przykład pt."Meteor" i ich Solarisy,któe wyglądają jak "idź stąd i nie wracaj więcej".Skoro tak,to w jaki sposób skrzynia samorzutnie przerzuca biegi np.w Ikarusie 280.37,skoro nie ma sprzęgła? jest tylko gaz i hamulec,czyli za przerzucanie biegów odpowiedzialna jest skrzynia pod podłogą,czy co? bo z tego,co wiem (a niestety mało wiem o automatach) to pierwszy bieg włacza za pomocą guzika,a następne steruje się sprzęgłem,czy jak to sie tam nazywa,któe jest wmontowane pod podłogą automata.Poza tym nie każdym automatem steruje komputer,bo O ile dobrze pamiętam w sanockim A1010M #231,który ma 4-biegowego ZF'a nie ma komputera pokładowego.Albo jest i ja go wcześniej nie zauważyłem.

Robson

Post autor: Robson »

Adrian_ pisze:Skoro tak,to w jaki sposób skrzynia samorzutnie przerzuca biegi np.w Ikarusie 280.37,skoro nie ma sprzęgła? jest tylko gaz i hamulec,czyli za przerzucanie biegów odpowiedzialna jest skrzynia pod podłogą,czy co? bo z tego,co wiem (a niestety mało wiem o automatach) to pierwszy bieg włacza za pomocą guzika,a następne steruje się sprzęgłem,czy jak to sie tam nazywa,któe jest wmontowane pod podłogą automata.
By ruszyć najpierw uruchamisz silnik (przyciskiem czy stacyjką) następnie wciskasz D czy 1,2,3 A następnie wciskasz pedał gazu. I po przejsciu 1500 obrotów skrzynia sama przerzuca bieg na wyższy nic nie musisz więcej naciskać więc możesz tak jakby na dwie nogi jeździć. Jest też inna sztuczka by szybciej na wyższy bieg wejść to puszczasz gaz schodzi z obrotów i wciskasz następnie gwałtownie pedał gazu i przy niższych obrotach wrzuca kolejny bieg bo skrzynia myśli że chcesz wyprzedzać.

ppln

Post autor: ppln »

@Adrian: Komputer steruje każdym automatem, chyba, że jest to jakaś bardzo strasznie nieskomplikowana konstrukcja, która jest podpięta do obrotomierza i przerzuca bieg kiedy wskazówka pokaże ileśtam RPM ;) A sprzęgło ma każdy pojazd, tylko, że w automatach jest sterowane automatycznie.

@Robson: Ale przy wyprzedzaniu to się chyba biegi redukuje, żeby uzyskać więcej obrotów i przez to większą moc ;)

Robson

Post autor: Robson »

ppln pisze:@Robson: Ale przy wyprzedzaniu to się chyba biegi redukuje, żeby uzyskać więcej obrotów i przez to większą moc
Ja tam na busach się mało znam jedynie podstawy ale od kilku znajomych słyszałem że w automatach trzeba tak robić kiedy chce się wyprzedzać :)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Przy gwałtownym wciśnięciu gazu następuje kick-down, czyli skrzynia zmienia bieg na niższy.
ppln pisze:@Adrian: Komputer steruje każdym automatem, chyba, że jest to jakaś bardzo strasznie nieskomplikowana konstrukcja, która jest podpięta do obrotomierza i przerzuca bieg kiedy wskazówka pokaże ileśtam RPM ;)
Nie ma takich, w automacie jest przekładnia hydrokinetyczna i ona zmienia biegi, pod linkiem masz napisane jak. A jest sterowana komputerem, bo teraz wszystko w autobusach jest sterowane komputerem.
Całość jest tak skomplikowana, że tylko kilka osób na Ziemi wie tak dokładnie, jak taka skrzynia działa. A sprzęgło jest tam gdzieś schowane.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika”