"Podwójne" szyny na wiaduktach
"Podwójne" szyny na wiaduktach
Witam. Nie wiem czy trafiłem z działem, ale od zawsze zastanawiało mnie to, że na wiaduktach kolejowych zamiast 2 szyn dla jednego toru są ich 4, z tym że te 2 dodatkowe są w węższej skrajni i połączone ze sobą w jakiś sposób na końcach. Czy to ma jakieś zadanie czy jest tylko po to, żeby było?
Chodzi pewnie o to, by po wykolejeniu pojazd np. nie odskoczył gdzieś na bok, np. na sąsiedni na moście tor czy do rzeki (koła, które wyskoczą na międzyszynie zostaną zatrzymane przez odbojnice). Natomiast zwiększona szerokość między odbojnicami a szynami zapewne ma też (może nawet głównie) na celu to, co napisał KKS.
Jako ciekawostkę można podać, że system "trzech szyn" na jedno koło toczne był bardzo popularny wśród kolejek lekkich i zwykle niepublicznych, np. folwarcznych (Rędzińska Kolej Folwarczna we Wrocławiu) czy tych służących za transport do- lub międzyzakładowy (np. Zakłady Ceramiczne we Wrocławiu) - z tym, że w tym przypadku koła toczne pojazdu posiadały obrzeża z dwóch stron, a nie tylko z jednej (wewnętrznej), tak, jak w kolei "zwykłej". Koła o dwóch obrzeżach są do dziś stosowane w np. kolejach linowo-terenowych (np. Gubałówka), lecz tylko po jednej stronie wagonu (koła po drugiej stronie nie mają żadnych obrzeży - wymuszone jest to przez beziglicowe rozjazdy). Link do Rędzińskiej Kolei Folwarcznej: http://www.wroclaw.hydral.com.pl/000701,obiekt.html
Jako ciekawostkę można podać, że system "trzech szyn" na jedno koło toczne był bardzo popularny wśród kolejek lekkich i zwykle niepublicznych, np. folwarcznych (Rędzińska Kolej Folwarczna we Wrocławiu) czy tych służących za transport do- lub międzyzakładowy (np. Zakłady Ceramiczne we Wrocławiu) - z tym, że w tym przypadku koła toczne pojazdu posiadały obrzeża z dwóch stron, a nie tylko z jednej (wewnętrznej), tak, jak w kolei "zwykłej". Koła o dwóch obrzeżach są do dziś stosowane w np. kolejach linowo-terenowych (np. Gubałówka), lecz tylko po jednej stronie wagonu (koła po drugiej stronie nie mają żadnych obrzeży - wymuszone jest to przez beziglicowe rozjazdy). Link do Rędzińskiej Kolei Folwarcznej: http://www.wroclaw.hydral.com.pl/000701,obiekt.html
W mojej okolicy jest kolejka na ¯ar. Ona ma obrzeża od zewnątrz i jeździ po beziglicowych rozjazdach.Koła o dwóch obrzeżach są do dziś stosowane w np. kolejach linowo-terenowych (np. Gubałówka), lecz tylko po jednej stronie wagonu (koła po drugiej stronie nie mają żadnych obrzeży - wymuszone jest to przez beziglicowe rozjazdy). Link do Rędzińskiej Kolei Folwarcznej:
Fotek nie mam, zresztą ciężko by było zrobić bo tory są ogrodzone płotem. Znalazłem takie filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=mbe_qc9B9oM
Może tu lepiej będzie widać mijankę:
http://www.youtube.com/watch?v=Bgg6q4CWIIg
podobne ujęcie
http://www.youtube.com/watch?v=pDqWGoxkiPU
W zeszłym roku tak mnie to intrygowało, że poszedłem wzdłuż torów na szczyt, ale z boku też mało widać bo tor jest na nasypie. Dopiero po obejrzeniu kół wagoników to rozgryzłem. Tak jak pisałem, rant koła jest po zewnętrznej stronie, poza tym koła są bardzo szerokie, tak że obejmują dwie szyny jednocześnie. bardzo prosto to działa bez żadnych mechanicznych systemów w rozjazdach. Mijanka jest dokładnie w środku trasy.
http://www.youtube.com/watch?v=mbe_qc9B9oM
Może tu lepiej będzie widać mijankę:
http://www.youtube.com/watch?v=Bgg6q4CWIIg
podobne ujęcie
http://www.youtube.com/watch?v=pDqWGoxkiPU
W zeszłym roku tak mnie to intrygowało, że poszedłem wzdłuż torów na szczyt, ale z boku też mało widać bo tor jest na nasypie. Dopiero po obejrzeniu kół wagoników to rozgryzłem. Tak jak pisałem, rant koła jest po zewnętrznej stronie, poza tym koła są bardzo szerokie, tak że obejmują dwie szyny jednocześnie. bardzo prosto to działa bez żadnych mechanicznych systemów w rozjazdach. Mijanka jest dokładnie w środku trasy.
Takie rozwiązanie, można zobaczyć na bardziej znanej kolejce na Gubałówkę.
Film: http://www.youtube.com/watch?v=sUlmQFkT2qI
Też nie mam pojęcia, jak to działa.
Film: http://www.youtube.com/watch?v=sUlmQFkT2qI
Też nie mam pojęcia, jak to działa.
Gangloffy kursujące na Gubałówkę posiadają z jednej strony koła zupełnie bez obrzeży, z drugiej zaś - z obrzeżami po obu stronach. Koło gładkie bez problemów przetacza się po plątaninie szyn, zaś koło z obrzeżami cały czas toczy się po jednej szynie, utrzymując wagon na torze. Mój film Gubałówkowy: http://www.youtube.com/watch?v=IsDVEia3XgQ
W Neapolu (IT) do komunikacji miejskiej zalicza się też podziemne funikulary (ichniejsze takie niby-metro), działające na podobnej zasadzie (z tym, że w odróżnieniu od "naszej" Gubałówki linie posiadają sieć trakcyjną - wagony posiadają bardzo ciekawe pantografy nożycowe). W tunelu udało mi się zrobić zdjęcie rozjazdu:
Szyny kół z dwoma obrzeżami - szyny zewnętrzne
W Neapolu (IT) do komunikacji miejskiej zalicza się też podziemne funikulary (ichniejsze takie niby-metro), działające na podobnej zasadzie (z tym, że w odróżnieniu od "naszej" Gubałówki linie posiadają sieć trakcyjną - wagony posiadają bardzo ciekawe pantografy nożycowe). W tunelu udało mi się zrobić zdjęcie rozjazdu:
Szyny kół z dwoma obrzeżami - szyny zewnętrzne
Ato ciekawe. Sam bym na to nie wpadł. Zawsze się zastanawiałem jak takie coś funkcjonuje i się nad tym głowiłem, a tu odpowiedź taka prosta.PAFAWAG pisze:Gangloffy kursujące na Gubałówkę posiadają z jednej strony koła zupełnie bez obrzeży, z drugiej zaś - z obrzeżami po obu stronach. Koło gładkie bez problemów przetacza się po plątaninie szyn, zaś koło z obrzeżami cały czas toczy się po jednej szynie, utrzymując wagon na torze.