Pytania do użytkowników KMF
Pytania do użytkowników KMF
W nawiązaniu do shoutboxa:
Oddaję głos towarzyszowi faja
seria zostaje przeniesiona do normalnego (jak myślę) tematuTigin pisze:Szkoda ze nie prowadzicie tej serii w normalnym temacie, przetrwałoby dla potomnych pplna, Kędziora i Amalia, a tak zaginie w czeluściach shoutboxa
Oddaję głos towarzyszowi faja
Ależ ja z chęcią odpowiem na pytanie pmastera. Nie, tzn aktualnie seksu nie uprawiam i moje życie seksualne od jakiegoś czasu prezentuje się mizernie. I zaznaczam opcję numer jeden. A co do opcji numer trzy, to w sumie czuję się obecnie ruchany przez niemiecką biurokrację, ale to w sumie chyba nie jest związane z tematem.
Proszę zadawać następne pytania
Proszę zadawać następne pytania
Nie, już w sumie od dawna nie mam. Od trzech lat. Jakoś po skończeniu technikum się obciąłem ostatecznie i już tak długich włosów nie zapuszczałem. A teraz na krótko jestem obcięty. W sumie nie wiem, ale chyba szkoda. Ale też zmieniłem się z postury. Już by to kompletnie nie pasowało. A jeszcze zaniedbałem się trochę wagowo. Trzeba będzie zacząć ćwiczyć znów.
Dużo Ci jeszcze brakuje do trzycyfrowej wagi? Będziesz mógł dołączyć do ekskluzywnego klubu, w skład którego wchodzę ja i pmaster.Amalio pisze:A jeszcze zaniedbałem się trochę wagowo. Trzeba będzie zacząć ćwiczyć znów.
Ostatnio zmieniony 2014-01-14, 21:47 przez faja_k, łącznie zmieniany 1 raz.
W sumie, to nie mam pojęcia ile ważę dokładnie, ale boję się sprawdzić. A już na pewno nie chcę na siebie patrzeć. Ale do waszego elitarnego klubu brakuje mi myślę około naście kilo.faja_k pisze: Dużo Ci jeszcze brakuje do trzycyfrowej wagi? Będziesz mógł dołączyć do ekskluzywnego klubu, w skład którego wchodzę ja i pmaster.
Tym niemniej dołączać do klubu nie zamierzam Na razie sobie wmawiam, że robię masę. Potem przyjdzie czas na rzeźbę
O, widzę, że przyjmujesz tę samą linię tłumaczenia co ja Ogólnie to kącik ten powinien być prowadzony w shoutboksie właśnie po to, żeby te kompromitujące pytania i odpowiedzi nie zachowały się dla potomnych, ale jak trzeba, to wprowadzimy cenzuręAmalio pisze:Na razie sobie wmawiam, że robię masę. Potem przyjdzie czas na rzeźbę
[ Dodano: 14 Sty 2014 21:07 ]
Masz prawo jazdy innej kategorii niż B? Dużo jeździsz autem zamiast KM?
Nie, nie mam innej niż B. Chciałbym w przyszłości zrobić C i D, ale to jest raczej odległa przyszłość.
Czy dużo jeżdżę samochodem zamiast KM - do centrum handlowego mam darmobusa spod bloku, więc przeważnie nim jeżdżę. Z KZK GOP korzystam sporadycznie. W inne destynacje po mieście raczej samochód.
Jeśli zaś chodzi o komunikację międzymiastową, to zależy. Na duże dystanse, pomijając Transexpo, to jeżdżę pociągiem. Na zniżce studenckiej jest tanio. Ale do domu czy w różne randomowe miejsca jeżdżę samochodem, bo dostać się KM jest ekstremalnie trudno.
Czy dużo jeżdżę samochodem zamiast KM - do centrum handlowego mam darmobusa spod bloku, więc przeważnie nim jeżdżę. Z KZK GOP korzystam sporadycznie. W inne destynacje po mieście raczej samochód.
Jeśli zaś chodzi o komunikację międzymiastową, to zależy. Na duże dystanse, pomijając Transexpo, to jeżdżę pociągiem. Na zniżce studenckiej jest tanio. Ale do domu czy w różne randomowe miejsca jeżdżę samochodem, bo dostać się KM jest ekstremalnie trudno.
¯eby odpowiedzieć na to pytanie wpierw muszę napisać, że ja ogólnie interesuje się motoryzacją. Nie tylko autobusy, ale też samochody, ciężarówki.
Już jak byłem mały, jak miałem 2-3 lata, to biegałem do taty z każdym resorakiem (Matchbox, SIKU) żeby przeczytał mi markę i model. Tych resoraków miałem mnóstwo I znałem nazwę każdego modelu. No i tak mi zostało. Pochłaniam dużo wiedzy motoryzacyjnej.
Wiecie to jest coś niesamowitego, ale mogę przeczytać kilka razy pier***ny rozdział o filtrach o skończonej odpowiedzi impulsowej i nic z tego nie pamiętam, a jutro mam z tego laborkę. Przeczytam jakąś wzmiankę o nowym modelu - będę pamiętał jego nazwę. Albo już nawet całą gamę silników i to bez skupiania się na tym.
Coś sie w mózgu aktywuje i wszystko wchodzi bez problemu. No i podobnie jest u mnie rzecz jasna i z autobusami.
Ponadto ja od małego nimi dużo jeździłem. Czy to na zakupy czy na budowę naszego domu. Więc generalnie i nimi od małego się nimi interesowałem. Potem zacząłem na tym polu budować wiedzę teoretyczna na temat modeli z całego świata, danych technicznych. Wiele osób chciałoby znać mój sekret (zwłaszcza w kontekście TWB). Ha - i macie niepowtarzalną okazję go poznać
Ciężarówki Świata - świetne katalogi które już się nie ukazują niestety. Mam wszystkie wydania począwszy od 1992, a na 2007 skończywszy. To jest świetne źródło wiedzy zarówno o autobusach jak i oczywiście o tytułowych ciężarówkach. Dobrze te katalogi skatalogowałem sobie w głowie. Potem jak ktoś wrzucał na TWB czy tu na forum w specjalnym temacie jakiegoś egzotyka, to ja z góry wiedziałem w którym katalogu +-1 rok zdjęcia takiego modelu.
A potem internet. ¯eby wyłuskać jakieś informacje o konkretnych modelach czy miejscach trzeba czasem poświęcić trochę czasu i to szukając często po obcojęzycznych stronach. Mam pokaźną kolekcję obcojęzycznych stron z całego świata z wieloma użytecznymi informacjami.
To co cechuje ludzi np na TWB, to kompletny brak zaangażowania i wychodzenie z założenia, że wszystko musi być podane na tacy. A najlepsi są Ci którzy twierdzą, że "ja wiem". Nonsens. Nie raz pewne rzeczy zdobywałem na bieżąco. Trzeba chcieć szukać.
Sam czasami byłem zadowolony z siebie gdy nie mając w zasadzie żadnych danych udawało se ustalić coś kompletnie niemożliwego. To było coś fajnego. Czemu tym się już nie zajmuje, to Ci co wiedzą to wiedzą. Tzn zajmuje się, ale tylko i wyłącznie na własny użytek.
Tak buduje się wiedzę. Nie mówię - zwyczajnie mam do tego smykałkę, ale tak to wygląda.
W sumie od 2006 roku poświęcam wyjątkowo dużo czasu komunikacji zbiorowej. Swoją wiedzę budowałem, a teraz zwyczajnie się tym interesuję. Ponadto trzeba też podróżować. Im więcej miejsc się odwiedzi tym lepszy ma się punkt odniesienia co w komunikacji jest dobre, a co nie. Tak samo z modelami autobusów. Często jeżdżę za nowościami do różnych miast tylko po to by się przejechać i mieć porównanie do innych modeli.
Phiu, ale się rozpisałem
A tak w ogóle to taki młody już wcale nie jestem - za pół roku 24 urodziny. Masakra!
Już jak byłem mały, jak miałem 2-3 lata, to biegałem do taty z każdym resorakiem (Matchbox, SIKU) żeby przeczytał mi markę i model. Tych resoraków miałem mnóstwo I znałem nazwę każdego modelu. No i tak mi zostało. Pochłaniam dużo wiedzy motoryzacyjnej.
Wiecie to jest coś niesamowitego, ale mogę przeczytać kilka razy pier***ny rozdział o filtrach o skończonej odpowiedzi impulsowej i nic z tego nie pamiętam, a jutro mam z tego laborkę. Przeczytam jakąś wzmiankę o nowym modelu - będę pamiętał jego nazwę. Albo już nawet całą gamę silników i to bez skupiania się na tym.
Coś sie w mózgu aktywuje i wszystko wchodzi bez problemu. No i podobnie jest u mnie rzecz jasna i z autobusami.
Ponadto ja od małego nimi dużo jeździłem. Czy to na zakupy czy na budowę naszego domu. Więc generalnie i nimi od małego się nimi interesowałem. Potem zacząłem na tym polu budować wiedzę teoretyczna na temat modeli z całego świata, danych technicznych. Wiele osób chciałoby znać mój sekret (zwłaszcza w kontekście TWB). Ha - i macie niepowtarzalną okazję go poznać
Ciężarówki Świata - świetne katalogi które już się nie ukazują niestety. Mam wszystkie wydania począwszy od 1992, a na 2007 skończywszy. To jest świetne źródło wiedzy zarówno o autobusach jak i oczywiście o tytułowych ciężarówkach. Dobrze te katalogi skatalogowałem sobie w głowie. Potem jak ktoś wrzucał na TWB czy tu na forum w specjalnym temacie jakiegoś egzotyka, to ja z góry wiedziałem w którym katalogu +-1 rok zdjęcia takiego modelu.
A potem internet. ¯eby wyłuskać jakieś informacje o konkretnych modelach czy miejscach trzeba czasem poświęcić trochę czasu i to szukając często po obcojęzycznych stronach. Mam pokaźną kolekcję obcojęzycznych stron z całego świata z wieloma użytecznymi informacjami.
To co cechuje ludzi np na TWB, to kompletny brak zaangażowania i wychodzenie z założenia, że wszystko musi być podane na tacy. A najlepsi są Ci którzy twierdzą, że "ja wiem". Nonsens. Nie raz pewne rzeczy zdobywałem na bieżąco. Trzeba chcieć szukać.
Sam czasami byłem zadowolony z siebie gdy nie mając w zasadzie żadnych danych udawało se ustalić coś kompletnie niemożliwego. To było coś fajnego. Czemu tym się już nie zajmuje, to Ci co wiedzą to wiedzą. Tzn zajmuje się, ale tylko i wyłącznie na własny użytek.
Tak buduje się wiedzę. Nie mówię - zwyczajnie mam do tego smykałkę, ale tak to wygląda.
W sumie od 2006 roku poświęcam wyjątkowo dużo czasu komunikacji zbiorowej. Swoją wiedzę budowałem, a teraz zwyczajnie się tym interesuję. Ponadto trzeba też podróżować. Im więcej miejsc się odwiedzi tym lepszy ma się punkt odniesienia co w komunikacji jest dobre, a co nie. Tak samo z modelami autobusów. Często jeżdżę za nowościami do różnych miast tylko po to by się przejechać i mieć porównanie do innych modeli.
Phiu, ale się rozpisałem
A tak w ogóle to taki młody już wcale nie jestem - za pół roku 24 urodziny. Masakra!
Ostatnio zmieniony 2014-01-15, 00:25 przez Amalio, łącznie zmieniany 1 raz.