Volvo 7700a

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Volvo...

Jak Oceniasz Volvo 7700a?

Super
15
48%
Bardzo fajny
10
32%
Ujdzie w tłumie
2
6%
Kiepski (nie Zaznaczaj tego) :)
4
13%
 
Liczba głosów: 31

Inspektor

Post autor: Inspektor »

J-31 pisze:Hmmm. To szkoda, pewnie trafił do serwisu producenta i go tam... klepią.... maskę mu klepią... :smile2:
Tyle że wg. mnie to już trochę za długo trwa, serwis Volvo jest przecież we Wrocławiu, więc wszystko jest na miejscu.
J-31 pisze:A jak pozostałe ? Nie trzeszczą, nie piszczą ? Naprawdę nic się z nimi nie dzieje ? :smile2:
Dzieje się, wszystko w pozytywnym znaczeniu :) Ostatnio nic nie moge im zarzucić, drzwi przy zamykaniu nie traskają, nie szkrzypią na zakrętach, nie piszczą hamulce, nawet te ich siedzenia jakby się wygodniejsze stały...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Inspektor pisze:Dzieje się, wszystko w pozytywnym znaczeniu :) Ostatnio nic nie moge im zarzucić, drzwi przy zamykaniu nie traskają, nie szkrzypią na zakrętach, nie piszczą hamulce, nawet te ich siedzenia jakby się wygodniejsze stały...
Oooo. To znaczy, że to są rzeczywiście trwałe pojazdy ? Ile one mają ? Rok, czy mniej ? :)

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Rok. Jest ich aktualnie 20 sztuk.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Inspektor pisze:Rok. Jest ich aktualnie 20 sztuk.
Hmmm... Rok i jeszcze się świetnie trzymają. To oznacza, że muszą to być rzeczywiście dobre autobusy. Ok. Dzięki. :)

No to znów poczekajmy parę miesięcy... ;)

Inspektor

Post autor: Inspektor »

J-31 pisze:Hmmm... Rok i jeszcze się świetnie trzymają.
Przecież znacznie starsze B10MA i B10BLE6x2 oraz V7000a się równie dobrze trzymają, tak więc to nie kwestia wieku ino dbania o nie ;) A swoją droga, Volvo to rzeczywiście trwałe i dobre autobusy.

voy

Post autor: voy »

Inspektor pisze:Tyle że wg. mnie to już trochę za długo trwa, serwis Volvo jest przecież we Wrocławiu, więc wszystko jest na miejscu.
Warszawski MAN po zderzeniu z tramwajem to chyba z rok nie jeździł.
A swoją droga, Volvo to rzeczywiście trwałe i dobre autobusy.
Te starsze tak, co do nowszych modeli jest to wątpliwe, ale czas pokaże.

Jessi

Post autor: Jessi »

Ostatnio widziałem tego volvo po wypadku w serwisie Volvo pod Długołęką koło Wrocławia. Było to w przed ostatnim tygodniu lipca. Na 99 % jestem pewien że to był on

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Jessi pisze:Ostatnio widziałem tego volvo po wypadku w serwisie Volvo pod Długołęką koło Wrocławia. Było to w przed ostatnim tygodniu lipca. Na 99 % jestem pewien że to był on
No tak, tylko wtedy to było jeszcze świeżo po wypadku, ale żeby do teraz tam był...

[ Dodano: 2005-10-10, 21:09 ]
Panewniczanin pisze:Tyle co Volvo-Daby to 7000a nigdy nie dozyja
Czyżbyś był jasnowidzem?

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Tak na marginesie, to serwisu Volva nie ma we Wrocławiu, tylko znajduje się w Długołęce. We Wrocławiu jest fabryka, a ona już nie musi mieć wiele wspólnego z serwisem. A tak jeszcze, to pewnie największe problemy mają z podłogą. Zresztą jak podłoga nie będzie w najlepszym stanie to mało z tego będzie można zrobić. Ale nie martwmy się, autobus na pewno był ubezpiecozny i dostaną kaskę od ubezpieczyciela :D
Ostatnio zmieniony 2005-10-19, 10:03 przez Wilchelm, łącznie zmieniany 1 raz.

B.A. Baracus

Post autor: B.A. Baracus »

Wilchelm pisze:Tak na marginesie, to serwisu Volva nie ma we Wrocławiu, tylko znajduje się w Długołęce. We Wrocławiu jest fabryka, a ona już nie musi mieć wiele wspólnego z serwisem. A tak jeszcze, to pewnie największe problemy mają z podłogą. Zresztą jak podłoga nie będzie w najlepszym stanie to mało z tego będzie można zrobić. Ale nie martwmy się, autobus na pewno był ubezpiecozny i dostaną kaskę od ubezpieczyciela :D
Nie byłbym takie pewien tego, że dostaną kase od ubezpieczyciela :P

P.S. Solaris dużo szybciej uwija się z naprawą powypadkową :P (przykład gdyński 1225)

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

A dlaczego sądzisz,że miali by nie dostać kasy od ubezpieczyciela??

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Wilchelm pisze:A dlaczego sądzisz,że miali by nie dostać kasy od ubezpieczyciela??
Jak znam ubezpieczycieli. Ubezpieczyciele chętnie przyjmują składki, natomiast w momencie zwrotu kasy za doznane uszkodzenia i poniesione straty na naprawę - to są spore problemy z odzyskaniem pieniędzy od nich... Wiem coś o tym osobiście.... :mruga:

Inspektor

Post autor: Inspektor »

No tak, poza tym sprawcą wypadku jak by nie patrzyć było MPK - ściślej kierowca autobusu MPK, który uderzył w tramwaj MPK.

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

No tak tylko jak pojazd jest ubezpieczony to nie ważne czy byłeś sprawca wypadku czy poszkodowanym odszkodowanie ci się należy. Potem tylko osoba, która była sprawcą wypadku ma np wyższą składkę co miesięczną.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Wilchelm pisze:No tak tylko jak pojazd jest ubezpieczony to nie ważne czy byłeś sprawca wypadku czy poszkodowanym odszkodowanie ci się należy. Potem tylko osoba, która była sprawcą wypadku ma np wyższą składkę co miesięczną.
Przyznam szczerze, że nie wiem jak to jest w przypadku przedsiębiorstw komunikacyjnych. Jak znam życie to szuka się winnego.

Czy w tym przypadku kierowca MPK poniesie finansową odpowiedzialność ? Nie wiem. ;)

A propo czy to Volvo już jeździ, czy jeszcze stoi w zakładzie ? ;)

Inspektor

Post autor: Inspektor »

A propo czy to Volvo już jeździ, czy jeszcze stoi w zakładzie ? :wink:
Ja go na macierzystej linii 126 nie widziałem od tamtego czasu. Chyba że dostało przydział na inną linię.

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Kierowca raczej nie poniesie odpowiedzialności fianansowej, a autobusu jeszcze nie widziałem na ulicy.

Jessi

Post autor: Jessi »

A jak wogle doszło do tego wypadku? To kierowca wielbłąda go spowodował, czy ktoś inny?

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Najlpeiej ci tą sytuację wytłumaczy inspektor bo miał taką nie pisaną przyjemność jechania tym Volvo, które uczestniczyło w wypadku. Ja ci tylko szkicowo naświetle sytuacje. Volvo lini 126 zjeżdżało na pętle Krzyki z Karkonoskiej w tym czasie ruszył tramwaj w stronę pętli tramawajowej kierowca autobusu myślał, że motorniczy go przepuści motorniczy myślał tak samo w stosunku do kierowcy i bum. Tak jak mówię inspektor opowie ci toze szczegółami o ile pamiętam miał też zdjęcionka.

Jessi

Post autor: Jessi »

Tyle wiaomości mi wystarczy. Zdjęcia z wypadku widział w internecie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Volvo”