Irisbus Citelis
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Jak w ogóle zaragowali krakowscy mkmi na to że Mobilis kupi Irisbusy Citelisy 12m a nie Solarisy Urbino 12 dla KrakowaLopez pisze:Będą, będą. Wymogi przetarguJ-31 pisze:będą to autobusy klimatyzowane
Ostatnio zmieniony 2008-03-19, 15:56 przez Marcin_558, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Bielsko Biała :
A do tego dodam że bydgoski PKS dokupuje około 6 sztuk Irisbus Citelisów 12m na swoje linie miejskie .W przetargu wzięły udział firmy MAN, Solaris, Kapena SA i Evobus.
Zwycięzcą została firma Kapena SA z autobusem Irisbus Citelis 12M. Oferta firmy Solaris została odrzucona, gdyż nie spełniała wymogów formalnych.
Kielckie MPK szykuje się do 3 tygodniowych testów Citelisa. Sądziłem szczerze mówiąc (i chyba wciąż tak sądzę...), że to dla nich trochę za wysokie progi ale może jednak Irisbus zdobędzie kolejnego klienta.
Spokojnie. Testy jeszcze nie są równoznaczne z zakupem. Teraz przetestują Citelisa, a po nim Solbusa (pewnie SN11).... a na koniec i tak pewnie kupią LAZ-ySądziłem szczerze mówiąc (i chyba wciąż tak sądzę...), że to dla nich trochę za wysokie progi ale może jednak Irisbus zdobędzie kolejnego klienta.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Do do Irisbusów, to może ja się wypowiem
Jak wiadomo Irisbusy dla Mobilisu były przygotowywane na szybko, bo miasto pierw zwlekało z podpisaniem umowy, a później dało zbyt mało czasu na zorganizowanie taboru.
Ale do rzeczy.
Autobus zewnętrznie prezentuje się dość ładnie ja na mój gust. ¯adne części zewnętrzne się nie telepią i nie mają zamiaru odpaść. Wyświetlacze R&G są dość czytelne i nie ma problemu z ujrzeniem ich z daleka. Tylna szyba bardzo przeszkadza. Ludzie przyzwyczajeni do spoglądania jaki autobus jedzie za nami "skaczą" jak małpy, by spojrzeć co za nami jedzie. Silnik pracuje cicho i żwawo. Co prawda gdy się dodaje powoli gazu, to autobus jest mułowaty, ale gdy już się wciśnie do podłogi słychać w środku świst skrzyni biegów i cichy pomruk silnika, oraz jak autobus zostawia wszystkich z tyłu. We wnętrzu przyjemnie, lecz w tym miejscu wychodzą wszystkie niedociągnięcia.
Układ siedzeń (od przodu):
1-1
1-1
2-1
0-2
2-0
0-2 (siedzenia znajdują się w rzeźni, składane)
2-2
2-2
0-2.
Przedni pomost jest całkowicie nie zabudowany. Brak jakichkolwiek łap odgradzających pierwszą połówkę drzwi od reszty pomostu.
Trzy pary drzwi otwierane z dwóch przycisków, przy zamykaniu wydają piskliwy i bardzo męczący dźwięk.
Pierwsza połówka pierwszych drzwi nie jest blokowana, można spokojnie przez nie wejść i zasłonić widoczność kierowcy. A gdy załączy się blokadę pierwszej połówki, to nie otwiera się... druga połówka...
Siedzenia wygodne, lecz po kilku latach eksploatacji zostaną wygniecione doszczętnie (zbyt miękka gąbka). Wykończenia metalowe i plastikowe są wysokiej jakości:
Sufit w całości z metalu w kolorze kremowym, tak więc nie będzie problemu, jak przy pękających plastikach w krakowskich Scaniach CN94UA/UB. Nadkola wyłożone plastikiem tłuką się, tak samo plastiki w kabinie.
Stanowisko kierowcy usytuowane jest dość wysoko. Przy wysokich kierowcach wydaję się nam, że siedzą piętro wyżej.
Największym problemem w wykończeniu są poręcze...
Te tłuką się niemiłosiernie.
Wentylacja autobusu jest kiepska... Mimo iż jest klima, to już przy 20*C jest już duszno w środku. Gdyby nie uchylane wywietrzniki dachowe, to byłby niezły piekarnik. Gdy temperatura jest powyżej 25*C klimatyzacja się załącza automatycznie. Jest bardzo cicha (słychać tylko świst wentylatora) i wydajna.
Moja ogólna ocena tego autobusu: 6,5/10
Jak wiadomo Irisbusy dla Mobilisu były przygotowywane na szybko, bo miasto pierw zwlekało z podpisaniem umowy, a później dało zbyt mało czasu na zorganizowanie taboru.
Ale do rzeczy.
Autobus zewnętrznie prezentuje się dość ładnie ja na mój gust. ¯adne części zewnętrzne się nie telepią i nie mają zamiaru odpaść. Wyświetlacze R&G są dość czytelne i nie ma problemu z ujrzeniem ich z daleka. Tylna szyba bardzo przeszkadza. Ludzie przyzwyczajeni do spoglądania jaki autobus jedzie za nami "skaczą" jak małpy, by spojrzeć co za nami jedzie. Silnik pracuje cicho i żwawo. Co prawda gdy się dodaje powoli gazu, to autobus jest mułowaty, ale gdy już się wciśnie do podłogi słychać w środku świst skrzyni biegów i cichy pomruk silnika, oraz jak autobus zostawia wszystkich z tyłu. We wnętrzu przyjemnie, lecz w tym miejscu wychodzą wszystkie niedociągnięcia.
Układ siedzeń (od przodu):
1-1
1-1
2-1
0-2
2-0
0-2 (siedzenia znajdują się w rzeźni, składane)
2-2
2-2
0-2.
Przedni pomost jest całkowicie nie zabudowany. Brak jakichkolwiek łap odgradzających pierwszą połówkę drzwi od reszty pomostu.
Trzy pary drzwi otwierane z dwóch przycisków, przy zamykaniu wydają piskliwy i bardzo męczący dźwięk.
Pierwsza połówka pierwszych drzwi nie jest blokowana, można spokojnie przez nie wejść i zasłonić widoczność kierowcy. A gdy załączy się blokadę pierwszej połówki, to nie otwiera się... druga połówka...
Siedzenia wygodne, lecz po kilku latach eksploatacji zostaną wygniecione doszczętnie (zbyt miękka gąbka). Wykończenia metalowe i plastikowe są wysokiej jakości:
Sufit w całości z metalu w kolorze kremowym, tak więc nie będzie problemu, jak przy pękających plastikach w krakowskich Scaniach CN94UA/UB. Nadkola wyłożone plastikiem tłuką się, tak samo plastiki w kabinie.
Stanowisko kierowcy usytuowane jest dość wysoko. Przy wysokich kierowcach wydaję się nam, że siedzą piętro wyżej.
Największym problemem w wykończeniu są poręcze...
Te tłuką się niemiłosiernie.
Wentylacja autobusu jest kiepska... Mimo iż jest klima, to już przy 20*C jest już duszno w środku. Gdyby nie uchylane wywietrzniki dachowe, to byłby niezły piekarnik. Gdy temperatura jest powyżej 25*C klimatyzacja się załącza automatycznie. Jest bardzo cicha (słychać tylko świst wentylatora) i wydajna.
Moja ogólna ocena tego autobusu: 6,5/10
Ostatnio zmieniony 2008-06-17, 22:50 przez Coffee, łącznie zmieniany 1 raz.
Coffee pisze:rak jakichkolwiek łap odgradzających pierwszą połówkę drzwi od reszty pomostu.
Widzę tu pole do popisu dla zajezdniowych elektryków oraz kierowców, przywiązujących gumą poręcz pierwszej połówki do kabinyPierwsza połówka pierwszych drzwi nie blokowana, można spokojnie przez nie wejść i zasłonić widoczność kierowcy. A gdy załączy się blokadę pierwszej połówki, to nie otwiera się... druga połówka...
Na szczęście Mobilis (przynajmniej odział z Krakowa) nie stosuje chałupnictwa, tylko ściągną mechaników/elektryków z Irisbusaplocmaster pisze:Coffee pisze:rak jakichkolwiek łap odgradzających pierwszą połówkę drzwi od reszty pomostu.Widzę tu pole do popisu dla zajezdniowych elektryków oraz kierowców, przywiązujących gumą poręcz pierwszej połówki do kabinyPierwsza połówka pierwszych drzwi nie blokowana, można spokojnie przez nie wejść i zasłonić widoczność kierowcy. A gdy załączy się blokadę pierwszej połówki, to nie otwiera się... druga połówka...