Tajemniczy przycisk z ikoną głośnika

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Solaris...
56247

Post autor: 56247 »

Hubert pisze:To ja mam pytanie. Gdy bus jest zatłoczony i jest przystanek na żądanie i ktoś naciśnie guzik "STOP", to skąd kierowca wie , że ktoś ten Guzik nacisnął? Przecież nie ma takiego dźwięku jak swego czasu w Deskorolkach (może teraz też jest)?
Odpowiadam:
Na ekraniku,który jest zintegrowaną częścią deski rozdzielczej, pojawia się odpowiednia ikonka,gdy pasażer wciśnie przycisk"STOP".

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

56247 pisze:
Hubert pisze:To ja mam pytanie. Gdy bus jest zatłoczony i jest przystanek na żądanie i ktoś naciśnie guzik "STOP", to skąd kierowca wie , że ktoś ten Guzik nacisnął? Przecież nie ma takiego dźwięku jak swego czasu w Deskorolkach (może teraz też jest)?
Odpowiadam:
Na ekraniku,który jest zintegrowaną częścią deski rozdzielczej, pojawia się odpowiednia ikonka,gdy pasażer wciśnie przycisk"STOP".
A ja dodam, że skolei przy naciśnięciu przycisku "drzwi", pojawia się sygnał dźwiękowy. Jest on naprawdę cichy dyskretny i ledwo go słychać, ale słychać. Pojawia się tylko raz.

Kilka razy naciskając przycisk "drzwi" w SU 10, a także w SU 18 III słyszałem go. Na początku myślałem, że to coś innego, ale ten dźwięk zawsze się pojawiał przy naciśnięciu przycisku "drzwi".

A opisuję tu sytuację, gdy naciska się przycisk w czasie jazdy przed przystankiem - nim kierowca aktywuje przyciski. ;)

ppln

Post autor: ppln »

Słyszalny dźwięk to jest dopiero w nowych łódzkich gniotach. W łódzkich Solarisach i MANach też są przyciski do wszystkich drzwi i CG przy też przy wszystkich. Z najgorszym rozwiązaniem spotykamy się w Mercedesach, które mają wyłącznie programator przy 2. i 3. (kierowcy na to narzekają bo przez to sięczęsto spóźniają przy napiętym rozkładzie (55)) i 1. drzwi otwierane tylko przez kierowcę. Swoją drogą to drzwi w MANach rzeczywiście zamykają się same, ale b. późno, a w Solarisach kierowca zawsze je zamyka z pulpitu.

PS. Ta ikonka od przystanku na żądanie jest identyczna jak ikonka hamulca postojowego. Dlaczego?

Kozik

Post autor: Kozik »

Chcialem sprostować za pamięci kilka nieścisłości..
Reakcja przycisku z głośniczkiem zależy wyłącznie od rocznika solarisa. Pierwotnie po jego naciśnięciu byl emitowany komunikat damskim trzeszczącym głosem: "Uwaga, drzwi zamykają się". Komunikat bardzo denerwujący i rzadko używany przez kierowców. Tylko w ostateczności go używają jak ktoś pół minyty pcha się do SU12 mając niespełnioną nadzieję, że jednak będzie 151. pasażerem ;) W modelach przejściowych rzeczywiście zaczęli montować pod tym przyciskiem brzęczyk. Ale w momencie gdy wprowadzono automatyczny brzęczyk przy zamykaniu drzwi ten przycisk zniknął z pulpitu.
Funkcje przycisku do blokowania jedej połówki drzwi też się zmieniały na drodze ewolucji. Na początku można było blokować tylko jedną połówkę, później można było naciskać ten przycisk w obie strony powodując blokadę jednej lub drugiej połówki. Otworzenie tylko i wyłącznie pierwszej połówki wymusza na pasażerze przejście przez bramkę co ułatwi kierowcy sprawdzanie biletów w sytuacjach gdy jest to jego obowiązkiem.
W naszych solarisach przycisk zbiorczego otwierania drzwi dziala powodując prosty efekt równy naciśnięciu wszystkich trzech przycisków. Czyli gdy pierwsze drzwi były zamknięte przycisk otworzy je a zamknie drugie i trzecie..

ppln

Post autor: ppln »

To stąd jest ten 'dzwonek' z zamykaniem drzwi. Widać w Łodzi mamy właśnie coś takiego. Chcesz punkcik?

56247

Post autor: 56247 »

Widać- zależy to od generacji jak i zapewne indywidualnych zamówień.W naszym warszawskim MZA,królują SU 15.2(drugiej generacji)z roku 2001,w których poszczególne przyciski
opisałem wyżej.Co do klawiszy blokady płatów w przednich drzwiach,działa on także w naszych warszawskich Solarisach w obie strony.Czyli można otworzyć/zamknąć lewą lub prawą połówkę.Nie wgłębiałem się aż tak w szczegóły,ponieważ nie uważałem tego za istotną rzecz.Jak widać,myliłem się... ;)

Kozik

Post autor: Kozik »

56247 pisze:Co do klawiszy blokady płatów w przednich drzwiach,działa on także w naszych warszawskich Solarisach w obie strony.Czyli można otworzyć/zamknąć lewą lub prawą połówkę.Nie wgłębiałem się aż tak w szczegóły,ponieważ nie uważałem tego za istotną rzecz.Jak widać,myliłem się...
U nas są też modele z jednoskokowym przyciskiem do blokady wyłącznie drugiej od przodu połowy drzwi.
ppln pisze:Chcesz punkcik?
No baa.. Nie większej satysfakcji na forum ponad punkcik ;)

ppln

Post autor: ppln »

To masz :) I dlaczego nie dostałem takowego za zdjęcia testowego MB Citka?

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Kozik pisze:Otworzenie tylko i wyłącznie pierwszej połówki wymusza na pasażerze przejście przez bramkę co ułatwi kierowcy sprawdzanie biletów w sytuacjach gdy jest to jego obowiązkiem.
Aaaa… więc po to ona jest.
To masz :smile: I dlaczego nie dostałem takowego za zdjęcia testowego MB Citka?
Może kiepskie były? :mruga:

Podi

Post autor: Podi »

ppln pisze:To masz :smile: I dlaczego nie dostałem takowego za zdjęcia testowego MB Citka?
Nigdy niewiesz,kiedy takie coś dostaniesz, na to nie ma reguły :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

A propo. W warszawskich gazetach powstał swego czasu problem. Tym problemem był pewien pasażer, który w ostatniej chwili chciał dostać się do autobusu, ale przytrzasnęły go drzwi. Opisał swoje żale w pewnej gazecie lokalnej. Wkrótce po tym pojawiło się wiele podobnych zażaleń "Kierowcy zamykają nam drzwi przed nosem !".

I okazało się, że problemem był system zamykania drzwi - m.in. w SU 15. Elektronika, po naciśnięciu przycisku sterującego drzwiami przez kierowcę, najpierw włącza dzwonek (brzęczyk), a potem drzwi zamykają się. Kierowca nie ma wpływu na ten proces. Może jeszcze naciśnąć przycisk, ale i tak - jeśli nie zdąży - to drzwi się zamkną i przytną pasażera. ;)

Sprawa zakończyła się obszernymi wyjaśnieniami, jak to działa. No i ... wszystko pozostało bez zmian. :mruga:

Kozik

Post autor: Kozik »

Ale i tak drzwi w solarisie odbijają jak natrafią na opór, ponadto mają bardzo grume i elastyczne uszczelki w drzwiach i nie sposób wyrządzić krzywdę pasażerowi. Co najwyżej moralną.. ;)
U nas w szybkim tempie montuje się teraz monitoring u nas w autobusach. Kamery są w ten sposób montowane, że pozwolą zweryfikować zasadność takiej skargi pasażera. W razie przytrzaśnięcia na kamerze będzie widać stosowną połowę pasażera ;)

_Tomasz

Post autor: _Tomasz »

Kozik pisze:stosowną połowę pasażera :wink:
No tak, kiedyś przytrzasnął mnie Ikarus - bolało, a Solaris... Łagodnie otworzył drzwi i dał mi wejść do środka :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Kozik pisze:Ale i tak drzwi w solarisie odbijają jak natrafią na opór, ponadto mają bardzo grume i elastyczne uszczelki w drzwiach i nie sposób wyrządzić krzywdę pasażerowi. Co najwyżej moralną.. ;)
To prawda. Mnie się też zdarzyło z raz być przytrzaśnięty i jak widać żyję :strzałka: :retard:
To faktycznie chodziło chyba tylko o "moralną krzywdę" :mruga:

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

W zasadzie każdy typ autobusu ma "odbijanie" drzwi po przytrzaśnięciu. Inna sprawa czy to działa...:nuts: "Najskuteczniejszy" mechanizm pod tym względem miały trolejbusy ZiU :retard:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

u2w pisze:W zasadzie każdy typ autobusu ma "odbijanie" drzwi po przytrzaśnięciu. Inna sprawa czy to działa...:nuts: "Najskuteczniejszy" mechanizm pod tym względem miały trolejbusy ZiU :retard:
Ziu-tki ? :shocked: Chyba "obijanie", a nie "odbijanie" - odbijał to kierowca po pracy... :lol:

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

J-31 pisze:Ziu-tki ? :shocked: Chyba "obijanie", a nie "odbijanie"
Przecież napisałem - "najskuteczniejszy". Obite można było miec nerki albo żebra, zależy na co trafiło :retard:
J-31 również pisze:...odbijał to kierowca po pracy... :lol:
Też... :P

A tak na serio, to naprawdę miał. Prymitywny ale zawsze. Po prostu reduktor napędu drzwi (napęd elektryczny) posiadał sprzęgło, które miało za zadanie ślizgać się przy zwiększonym oporze i tym samym zapobiec przytrzaśnięciu pasażera. Toto miało nawet regulację siły :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

u2w pisze:A tak na serio, to naprawdę miał. Prymitywny ale zawsze. Po prostu reduktor napędu drzwi (napęd elektryczny) posiadał sprzęgło, które miało za zadanie ślizgać się przy zwiększonym oporze i tym samym zapobiec przytrzaśnięciu pasażera. Toto miało nawet regulację siły :)
I to działało ? Czy działało "jak chciało" ? ;)

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

Działało... dopóki ktoś nie przykręcił srubki - regulacyjnej ;) A tak się zdarzało dość często gdy kierowca zgłaszał, że np. drzwi mu się nie chcą domykać. Kto sie wtedy przejmował bezpieczeństwem. W Jelczach też wówczas masowo odłączano zawory rewersyjne.

Kozik

Post autor: Kozik »

Jeden kierowca mi opowiadał, że w swoim dawnym autosanie miał taki skuteczny mechanizm zamykania drzwi, że kiedyś jak rytunowo zamknął drzwi nie patrząc w lusterko to połamał wózek dziecięcy. Dziecku się nic nie stało, ale wózek nie nadawał się już do niczego... ;)
Ostatnio zmieniony 2006-02-18, 18:59 przez Kozik, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Solaris”