Nowe Solarisy w Warszawie
No i tu się z Tobą zgodzę. Linia 180 to miała być rzeczywiście wizytówka Warszawy. Zmieniono jej trasę tak, aby turysta mógł najwięcej zobaczyć. Nawet ją lekko rozleklamowano. Pamiętam nawet taki szczegół. Ulotki dwujęzyczne. A w nich m.in. napisano:Aczkolwiek linia obsługiwana taborem 12m zamiast 18m IMHO słabo promuje miasto.
Pamiętam jak kilka lat temu chichotałem jadąc zatłoczonym SU15 właśnie po trasie linii 180, że ZTM kazał turystom z zagranicy skasować bilet... a potem opuścić pojazd bo jest zatłoczony.(...)
1. Bilet należy skasować zaraz po wejściu do pojazdu
2. Ostrzeżenie przed kieszonkowcami. Jeśli w pojeździe będzie tłok lub ścisk. Wyjdź z pojazdu (...)
... A to dlatego, że warszawiacy natychmiast z entuzjazmem "przyjęli" nową trasę linii 180. I bardzo szybko w autobusach zrobiło się tłoczno.
ZTM nakazał "Conexowi" (dzisiaj "Veolia") obsługę tej linii SU15. One w pewnym momencie też stały się nie wystarczające, no a potem stało się jeszcze gorzej i tak trwa to do dzisiaj...
Tyle, że do tej pory prócz SU12 z Veolii linię obsługiwały "makabryczne" "gnioty" - teraz na tej linii pojawiają się nowe SU12 III. Tak jak widziałem wczoraj. To teraz prawie nie ma niej już "gniotów". Czyli prawie wszystkie kursy to SU12.
Brawo. SU12 III są naprawdę "mega" pojemne. A zatem są tu potrzebne
No i tak już reasumując kwestię linii 180. Mam wrażenie, że ZTM zapomniał o linii 180. Faktycznie powinny na niej pojawić się autobusy przynajmniej 15-metrowe, bo o 18-metrowcach nawet nie marzę, a to oznacza, że albo ZDM w końcu powinien wyremontować ten wiadukt, albo ZTM powinien skrócić (podzielić) linię
Hmmm... Troszeńkę się z Tobą nies zgodzę. Jeśli chodzi o dojazd z Nadarzyna na Okęcie to faktem jest, że częściej zobaczysz autobusy niskopodłogowe lub niskowejściowe niż Ikarusy. Czyli Neoplany i Jelcze M121M, a teraz również SU12 III. A to głównie za sprawą dwóch zajezdni "Kleszczowej" (Neoplany i Jelcze) oraz "Woronicza" (Jelcze M121M i SU12 III).Mibars pisze:Po ostatnich dostawach Solarisów zdałem sobie sprawę z tego, że coraz trudniej jest na Warszawskich liniach wypatrzyć Ikarusy...
Przy czym w DP można spotkać na liniach 124, 706 Ikarusy 280. A w weekedny te linie obsługiwane są wyłącznie taborem niskopodłogowym (głównie Neoplany z Kleszczowej, szczególnie na linii 706).
Co do pozostałych linii podmiejskich
- 703 (moja działkowa) - dzisiaj głównie Ikarusy, sporadycznie Neoplan, a zdarzały się również SU15 i SU18 III z Woronicza
- 711 baaardzo często Neoplany z Kleszczowej (szczególnie w weekendy), ale również Ikarusy i SU12 III z Kleszczowej
- 721 i 728 - głównie Ikarusy z Woronicza
- 707 Jelcze M121M i czasami Ikarusy 260 z "Woronicza"
- 715 ma bogatą historę - ale dzisiaj pojawiają się na niej Jelcze M121M, teraz również SU12 III, ale pojawia się również Ikarus 260 - wszystko z "Woronicza"
Czyli mimo wszystko, choć liczba autobusów niskopodłogowy faktycznie się zwiększa, to jednak nadal w Twoim (i po części moim również, jestem tam bardzo często ) rejonie pod Warszawą Ikarusy wciąż są i to wcale nie tak mało. Wystarczy się uważnie rozejrzeć.
Co do reszty miasta. Wczoraj stałem w Centrum, czekałem na 521 (kierunek Grochów). I naprawdę Ikarusy przejeżdżały bardzo często.
No, ale nieco wróćmy do tematu. Znalazłem wczoraj małą ciekawostkę SU18 III #8203 (ex Z.E.A. R1, obecnie R3), obsługiwał linię 173. O ile dobrze pamiętam tą linię obsługiwały solówki, a teraz pojawił się na niej przegubowiec :smile2:
A jeden z najnowszych SU12 III #1517 z R3 obsługiwał linię 137
Była to pewnie 04 brygada 173 planowo przegubowa No jeszcze mogła być 1 , bo reszte , czyli 2,3 to Grodzio. A co do 137 to już stały widok tak samo jak 183, 198, 196, 142, 119, 151, 305, i inne.J-31 pisze:No, ale nieco wróćmy do tematu. Znalazłem wczoraj małą ciekawostkę SU18 III #8203 (ex Z.E.A. R1, obecnie R3), obsługiwał linię 173. O ile dobrze pamiętam tą linię obsługiwały solówki, a teraz pojawił się na niej przegubowiec
Kleszcze z Jelczami?! Tam żadnego nie ma! Z krótkich niskopodłogowych jest tylko 10 krótkich SU12 III. Redutowa, to owszem. Królestwo wszelkiego jelczańskiego badziestwa. Aczkolwiek po jej likwidacji odkurzacze mają podobno zawitać na KleszczowąJ-31 pisze:A to głównie za sprawą dwóch zajezdni "Kleszczowej" (Neoplany i Jelcze) oraz "Woronicza" (Jelcze M121M i SU12 III).
No właśnie dziś rownież się rozglądalem... I niestety kolorowa wizja Warszawyy z suprnowoczesnym taborem odpłyneła...J-31 pisze: Wystarczy się uważnie rozejrzeć
Trasa ta sama, z tą różnica, że z 17 stycznia na Okęcie dojechałem tramwajem:
Niskich 19 (zero MANów)
Ikarów 21
Gniotow 2
Innych 3 (2x Mastero, raz starszy Jelcz)
Czyli norma Najciekawsze było to, ze jak zaczałem liczyć, to przez parę minit non-stop jechały ikarusy - nim ruszyłem z przystanku, to było chyba 1, 10, 0, 1
podmiejskich nie liczyłem - bardziej zainteresował mnie dźwięk jaki wydawał Neoplan 15-metrowy z leżącym silnikiem - jakby jakieś łożysko się właśnie mieliło, oraz fakt, że autobus z tyłu wpadal w ostre drgania i szarpał... Kolega mówił, że to zapewne opona (? - a on trochę się interesuje poj. ciężarowymi), niestety gdy wychodziłem nie zerknąłem na koła, bo spotkałem innego kolegę No i zapomniałem zapisać nru taborowego... Co ciekawe na początku autobus szarpał ,drgał i chrupał niemiłosiernie, później było już tylko coraz ciszej, tak, że po Katowickiej na ostatnim odcinku leciał pewnie coś koło 70km/h i tylko tył trochę się chybotał.
Poza tym po raz pierwszy jechałem nowiutkim SU12 - jak to płynnie idzie, mimo sześciu biegów! Stałem z tyłu i było nawet cicho... Widać, że autobus nowy, obwódki na krawędziach nie pościerane, wszystko pięknie, ale.... Na drzwiach i na ściance kolo drzwi był "przyozdobiony" markerem... Takim grubym, supermarketowym................
Sorry to ja jeszcze myślę starymi kategoriami. A faktycznie zapomniałem, że gnioty poszły na "Redutową"Grzesiek pisze:Kleszcze z Jelczami?!
Ok. Wróćmy może do tematu...
Spisują się świetnie. Oczywiście nadal problemem są sterowniki. Przy czym mała ciekawostka - tutaj proszę pozostałych kolegów z W-wy o poprawkę, jeśli się mylę - ale z moich obserwacji wynika, że problemy ze sterownikami mają głównie SU12 III. Natomiast najnowsze SU18III jakoś nie mają tych problemów. Oczywiście - powtarzam - mogę się mylić.barthezz_13 pisze:A jak sprawują się wasze nowe 'Solarisy'? Kierowcy włączają w nich klimę?
A przy okazji. Przedwczoraj widziałem SU12 III #1517. Czyli nówka z "Ostrobramskiej". I on miał z przodu normalnie działający wyświetlczacz, a z tyłu kierowca włożył mu dyktę
Co do klimy w nowych SU12 III. Klimatyzacja, na razie - o ile ona w ogóle pracuje, a mam wrażenie, że jest wyłączona - to nie jest doczuwalna. Jak tylko zrobi się gorąco, to wtedy będzie można coś powiedzieć. Jednakże z doświadczenia (z SU18 III) wiem, że jest ona naprawdę wydajna.
============Ten post napisałem 18 maja ==============
Solaris Bus & Coach kontynuuje dostawę SU 18 III dla MZA. I znalazłem dzisiaj wiadomość na "Przegubowcu". Otóż, to, że kolejna partia przgubowców właśnie dojeżdża do zajezdni "Woronicza" nie jest niczym niezwykłym. W końcu, przecież czekaliśmy na nie.
Niezwkłe jest jednak to, że "Woronicza" oddaje część ze swoich SU12 III do zajezdni R2 "Kleszczowa". Wg. "Przegubowca" na Kleszczową mają pojechać autobusy o zakresie numeracyjnym #1114 - #1119. Oprócz nich na "Kleszczową" trafią również... SU15: #8901, #8902, #8905 i #8907....
Mogę mieć tylko cichą nadzieję, że SU12 III wraz ze zmianą zajezdni zmienią przynajmniej swoje numery taborowe, tak aby nie generować dodatkowego bałaganu, ale... znając MZA to chyba-na pewno tego nie zrobią
A propo. MZA posiada już dokładnie 50 szt. SU12 III. #1519 widziałem w zeszłym tygodniu na ul. Ostrobramskiej
No i wszystko już się wyjaśniło. SU12 III w MZA porozdzielano tak: 10 na R-11, 20 na R-7 i 20 na R-10. Z kolei wszystkie SU18 III z dostawy z 2007 poszły na R-7, a 40 SU18 III z dostawy z 2005 poszły na R-10. I teraz sprawa ma się tak, że jest 100 SU18 III bez klimatyzacji na R-7 i 80 SU18 III z klimatyzacją na R-10. Wg. mnie MZA powinno zrobic na odwrót (80 SU18 III na R-7, 100 na R-10), ponieważ Ostrobramska ma jednak więcej zadań niskopodłogowych, na których powinny się pojawiac 18-metrowce. Czasami przez takie braki SU15 pojawia się na 502 albo 525, co w przypadku tego ostatniego jest barbarzyństwem.
A jeszcze co do SU12 III i linii 180, to dopóki nie jest wyremontowany wiadukt na Powązkowskiej, to czy nie można po prostu zwiększyc częstotliwośc do 10 min. w DP poza szczytem i w DS i np. 7 min. w szczycie w DP? To jako tako rozwiązałoby problem, a można chyba zastąpic pare brygad niskopodłogowych na takich liniach jak 707, 721 czy 505 na brygady wysokopodłogowe, obsługiwane Ikarusami 260.
A jeszcze co do SU12 III i linii 180, to dopóki nie jest wyremontowany wiadukt na Powązkowskiej, to czy nie można po prostu zwiększyc częstotliwośc do 10 min. w DP poza szczytem i w DS i np. 7 min. w szczycie w DP? To jako tako rozwiązałoby problem, a można chyba zastąpic pare brygad niskopodłogowych na takich liniach jak 707, 721 czy 505 na brygady wysokopodłogowe, obsługiwane Ikarusami 260.
Witamy na forum. Z całym szacunkiem, ale o tym wiemy już od dawna. I pisaliśmy już o tym w wielu różnych miejscach na forum. Zapraszam do wnikliwej literaturyjurkiewicz pisze:No i wszystko już się wyjaśniło. SU12 III w MZA porozdzielano tak: 10 na R-11, 20 na R-7 i 20 na R-10. Z kolei wszystkie SU18 III z dostawy z 2007 poszły na R-7, a 40 SU18 III z dostawy z 2005 poszły na R-10.
Wręcz przeciwnie - zostawiam. Za pół roku znów pojawi się jakiś user, który znów napisze ile Solarisów, jakie, w jakich ilościach i gdzie zostało rozlokowane po zajezdniach MZA. Zatem jest nadzieja, że chociaż ktoś może przeczyta Twój post :smile2:jurkiewicz pisze:To może skasuj, żeby nie zaśmiecało?
Dobre pytanie Lopez. DziękiLopez pisze:Co słychać u najnowszych warszawskich solniczek?
A co słychać ?
Jest mała zmiana w SU12 III. Wszystkie napotykane przeze mnie SU12 III - MZA i "Mobilis" są wyposażone w monitorning wnętrza. Jedna z kamer obserwuje to co dzieje się przed pojazdem.
Jeśli chodzi o SU12 III MZA, jest to ciekawostka, ponieważ w czasie, gdy je dostarczano i wprowadzano do ruchu, nie miały monitoringu. Po prostu im go zainstalowano w trakcie eksploatacji. Tak więc, z moich obserwacji, wynika, że obecnie prawdopodobnie wszystkie SU12 III mają monitoring.
Co do SU18 III - na mieście spisują się świetnie. Widocznych zmian nie widać - interesujące jest to, że SU 18III, z ostatniej dostawy (100 szt.) nie otrzymały monitoringu.
Ogólnie rzecz biorąc z punktu widzenia pasażera wszystko jest OK. Nie widać problemów z wyświetlaczami. Aczkolwiek pojawiają się informacje odnośnie problemów eksploatacyjnych związanych z najnowszymi Solarisami. Ten temat nawet poruszali tutaj koledzy z Wawkomu (między innymi są problemy z zawieszeniem). Nie tylko MZA ma problemy z najnowszymi Solarisami, "Mobilis" podobno też zgłasza jakieś problemy
A propo "Mobilis". Trzeba jednak przyznać, że "Mobilis" ostro wykorzystuje najnowsze SU12 III. Nie tylko obsługują one komunikację miejską w Warszawie, ale również prywatne, darmowe linie do C.H.... a nawet są wypożyczane (m.in. do Bydgoszczy)
PS. Jadąc wczoraj samochodem, przepuściłem przed siebie SU12 III MZA (nr. nie pamiętam, ale autobus był z "Woronicza"). I jadąc za nim... musiałem wyłączyć nadmuch. Z Solarisa powędrował do mnie ostry, nie przyjemny zapach spalin. Zaniepokoiło mnie to. Albo jakieś problemy ze spalaniem, albo ....
Jedno co muszę przyznać - ja jako pasażer, jestem naprawdę bardzo zadowolony z najnowszych Solarisów. To są typowe autobusy miejskie (szczególnie SU 18 III, a to chyba zawdzięczamy MPK Kraków), z dużą ilością miejsc siedzących, ale również z ogromną rzeźnią. Bardzo pojemną.
Te autobusy powalają mit, powtarzany przez różnych "specjalistów" i media, że "autobus niskopodłogowy musi być ciasny" - a to nie prawda. I tego dowodem są najnowsze, warszawskie Solarisy. Dzięki tak dużej rzeźni te autobusy są naprawdę niezwykle pojemne, a jednocześnie wygodne.
Jedyną wadą w Solarisach MZA są bardzo twarde fotele. Tego błędu nie popełnił Mobilis. I zamówił SU12 III z miękkimi fotelami (wymóg ZTM-u), co czyni jazdę tym autobusem naprawdę przyjemną
Te autobusy powalają mit, powtarzany przez różnych "specjalistów" i media, że "autobus niskopodłogowy musi być ciasny" - a to nie prawda. I tego dowodem są najnowsze, warszawskie Solarisy. Dzięki tak dużej rzeźni te autobusy są naprawdę niezwykle pojemne, a jednocześnie wygodne.
Jedyną wadą w Solarisach MZA są bardzo twarde fotele. Tego błędu nie popełnił Mobilis. I zamówił SU12 III z miękkimi fotelami (wymóg ZTM-u), co czyni jazdę tym autobusem naprawdę przyjemną
Mogłoby się nadawać do walenia mandatów spieszącym się blachosmrodziarzom, którzy nie wiedzą, czemu na 1 z pasów ruchu są napisy „BUS”J-31 pisze:Jedna z kamer obserwuje to co dzieje się przed pojazdem.
Naprawdę autobusy z AdBlue walą moczem? Wydaje mi się, że za odór uryny odpowiedzialne są inne substancje zawarte weńRobert_529 pisze:Pewnie śmierdziało moczem . To jest urok ekologów na mocznik. U nas taki smród, to codzienność U12III'07
Pewnie Solarisowi się spieszyło z robotą, albo uznał, że nie warto już się przemęczać i wyszło, jak wyszło.Myślę sobie jednak, że w warunkach polskich zawsze się trzeba zastanowić czy szwankuje sprzęt czy ludzie...