Wadliwość Solarisów względem innych autobusów

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Solaris...
Bartek

Post autor: Bartek »

Wielokrotnie pisałem to jeśli chodziło o krytykę Jelcza, więc z Solarisem będzie tak samo. Jak się dba, tak się ma. Nie widzę różnicy w eksploatacji Jelcza czy Solarisa między Mielcem a innymi miastami, ale nasze wozy jeżdżą bez zarzutu, niewielkie awarie zdarzają się rzadko, a jeżeli już toi jest to raczej awaria sprzętu R&G więc producent autobusu nie ma z tym nic wspólnego.

maly_miki

Post autor: maly_miki »

MADE IN HUNGARY pisze:mały miki - rozumiem że można nie lubieć MB, ale nie rozumiem bezkrytycznego umiłowania Solarisa nie wiedząc nawet jaki ten autobus jest naprawdę.
a z której mojej wypowiedzi wnosisz, ze nie lubię Mercedesów i uwielbiam Solarisy? Jeżeli tak to wynika to przepraszam bardzo - nie takie są moje intencje. Dziwi mnie po prostu fakt, że w tak drastyczny sposób oceniacie akurat Solarisa... Nie wiem z czego to wynika. Autobusów w Europie jest cała masa a odnoszę wrażenie, że Solaris odpowiada za wszystko - cytując J. Stuhra z Seksmisji - nie odpowiada tylko za gradobicie i koklusz.
Przede wszystkim apeluję raz jeszcze - wymieniajmy się rzeczowymi argumentami, a nie tekstami naładowanymi emocjonalnie. Powtarzam raz jeszcze - nie uwielbiam Solarisa, Mercedesa, MANA, Jelcza, Autosana, Solbusa, Scanii, Irisbusa itd. Staram się po prostu szukać rzeczowych argumentów w dyskusji, a tego (niestety) jest b. mało.

Michał

Post autor: Michał »

Koledze Amalio polecam nauczyć się czytać ze zrozumieniem, a nie wszystkich dookoła pouczać...

Awatar użytkownika
Shadow238
Posty: 3006
Rejestracja: 2006-10-22, 00:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Shadow238 »

Razor 688 pisze:Porównaj sobie na przykładzie Solarisa i Ikarusa 415 bez remontu po 15 latach eksploatacji...
ROTFL! Też mi porównanie, to tak jakby porównywać Ikarusa z DAB-em....

Do kolegów z Bielska:

Wielokrotnie prywatnie mówiliście mi i piszecie teraz o tym, że Solarisów nie lubicie, bo są takie, takie i takie....ok to jest Wasze prywatnie zdanie i cieszę się, że bronicie go tak zaciekle, ale Wasze przytoczone argumenty jakoś nie są przekonywujące (przynajmniej mnie), bo żeby rzeczywiście były wiarygodne to sami musielibyście pojeździć taki Solarisem przez tydzień bądź dwa i dopiero wtedy wydać opinie czy rzeczywiście jest do du** czy jednak mimo swoich wad jest to fajny autobus.

Poza tym mam do Ciebie kol. MADE IN HUNAGARY pytanie: Czy jeśli Solarisy byłyby zupełnie innymi autobusami, świetnie zmontowanymi i bezawaryjnymi też mówiłbyś o nich, że to jest szajs ?

Natomiast dziwi mnie tymczasem bardzo polityka MZK Bielsko-Biała- dlaczego zakupili nowe Solarisy Urbino 12 III (W2) w ilości 10 sztuk w 2006 roku, skoro od 4 lat mieli już takie duże problemy z eksploatacją tych 6-ciu sztuk z 2002 ?
Przecież jak coś widzę, że jest liche i awaryjne, to już więcej wozów tej marki nie kupuję. Widać ktoś w MZK nie pomyślał, albo chodziło o kasę. :roll:
MADE IN HUNGARY pisze:Tylko jakoś MB się nie psują.
Na razie! Poczekajcie jeszcze 5 lat i zobaczymy czy Mercedesy będą nadal tak świetnie się sprawowały.
MADE IN HUNGARY pisze:Plocmaster: weź pod uwagę że BB to teren górzysty i autobusy nienaprawiane po prostu nie nadają (chodzi o silniki i skrzynie)
To jaki to stanowił problem, żeby MZK zamówiło wtedy te Solarki z mocniejszymi silnikami- jak ich było stać na klimę dla szoferów, to i pewno na to...
maly_miki pisze:Dziwi mnie po prostu fakt, że w tak drastyczny sposób oceniacie akurat Solarisa...
No bo nie lubią tej marki. Takie trudne to jest do zrozumienia !?

A poza tym czemu nie mają bronic swojego zdania ?
A z Solarisa znowu nie rób takiego świetnego producenta, bo ma kilka wad, które po prostu należy wyeliminować...

Awatar użytkownika
ep40
Posty: 1549
Rejestracja: 2006-05-14, 01:02
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ep40 »

O gdyńskich Solarisami raczej się nie słyszy, żeby sprawiały problemy, często zaglądam na forum gdyńskiego ZKMu do topicu o różnych obserwacjach i Solarisy rzadko kiedy jest coś o nich wspomniane, sam też jakoś nie widzę żeby były holowane czy gdzieś stały na awaryjnych. Ale w bardzo wielu egzemplarzach można wyczuć wibracje od silnika na luzie (szczególnie III gen.) i znany jest powszechnie stan SU18 o numerze 1225 (przewoźnik PKS Gdańsk) który jest dosyć kiepski i widać, że pojazd jest zarżnięty (nie tylko on, ogólnie PKS Gdańsk jest uznawany za takiego trójmiejskiego Meteora, w jednym z ich Mercedesów kiedyś zdarzyły się nie działać hamulce).

Awatar użytkownika
MADE IN HUNGARY
Kierowca
Kierowca
Posty: 166
Rejestracja: 2008-04-26, 15:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: MADE IN HUNGARY »

Shadow:
Jeśliby Solarisy byłyby takie jak Citaro, bezawaryjne i nie tłuczące sie nie miałbym nic przeciwko nim. Niestety jest inaczej, jest to firma robiąca autobusy na ilość, a nie na jakość. Dlaczego kupili w 2006 W2? Bo solaris dał dumpingową cenę! Silniki maja wystarczająco mocne.

Awatar użytkownika
Razor 688
Posty: 456
Rejestracja: 2006-11-06, 18:44
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Razor 688 »

Shadow238 pisze:
Razor 688 pisze:Porównaj sobie na przykładzie Solarisa i Ikarusa 415 bez remontu po 15 latach eksploatacji...
ROTFL! Też mi porównanie, to tak jakby porównywać Ikarusa z DAB-em....
Bardziej chodziło mi o awaryjność 15 letniej 415 która jest praktycznie znikoma. Widać to po BB 415 jakoś mechanicznie dają sobie rade niż Solarisy z 2002 roku.

Awatar użytkownika
Shadow238
Posty: 3006
Rejestracja: 2006-10-22, 00:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Shadow238 »

MADE IN HUNGARY pisze:jest to firma robiąca autobusy na ilość, a nie na jakość.
No bo ilość zamówień wymusza na nich ten pośpiech, dzięki którym potem wychodzą takie awarie.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Shadow238 pisze: No bo ilość zamówień wymusza na nich ten pośpiech, dzięki którym potem wychodzą takie awarie.
Próbujesz ich tłumaczyć :?: To żadne tłumaczenie. Jeżeli ilość zamówień ich przerasta, to niech zrezygnują z części przetargów albo rozbudują zakład. Co to kogo obchodzi czy czas ich goni :?: Ich prywatna sprawa...

Awatar użytkownika
Shadow238
Posty: 3006
Rejestracja: 2006-10-22, 00:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Shadow238 »

Amalio pisze:Próbujesz ich tłumaczyć
W żadnym razie.
Amalio pisze:Co to kogo obchodzi czy czas ich goni Ich prywatna sprawa...
Nikogo i jeśli nawet byłoby tak jak napisałem, że ilość zamówień ich przerasta to w żadnym przypadku nie powinni wydawać źle zmontowanych autobusów przewoźnikowi, który będzie miał z nimi potem problemy. W końcu za nie zapłacił spore pieniądze.

Awatar użytkownika
Razor 688
Posty: 456
Rejestracja: 2006-11-06, 18:44
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Razor 688 »

Shadow238 pisze:
MADE IN HUNGARY pisze:jest to firma robiąca autobusy na ilość, a nie na jakość.
No bo ilość zamówień wymusza na nich ten pośpiech, dzięki którym potem wychodzą takie awarie.
To nie ma nic do rzeczy jakoś dajmy na to Ikarus robił tez z pośpiechem i ich autobusy nie miały takich problemów. Nie chodzi o to że muszę przekonywać innych do mojego zdania. Owszem tak jak napisałeś bronie tego zdania bo zawiodłem się na tej firmie. Robienie autobusów na ilość nie na jakość mija się z celem wiec każdy ma swoje zdanie i ja to szanuje podałem przykład z kol. MADE IN HUNGARY.

Michał pisze:Solaris się zepsuje - bo to złom.
Nie chodzi o to czy złom czy nie. Gdyby Solaris wyeliminował podane wady to by z pewnością nie było by tej dyskusji. :)
Michał pisze:Mercedes się zepsuje - wina dróg...
Jakie Polskie drogi są każdy wie... :]

maly_miki

Post autor: maly_miki »

Razor 688 pisze:Ikarus robił tez z pośpiechem i ich autobusy nie miały takich problemów
Sam fakt porównywania Ikarusów do autobusów nowoczesnych (Merc, Solaris, MAN) jest grubą przesadą. To tak jak porównywać Syrenę z nowoczesnym samochodem i mieć pretensje, że ABS nie działa prawidłowo.....

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Chyba odwrotnie. Gdyby ABS działał w Syrenie a w nowoczesnym samochodzie nie, to byłaby taka sama sytuacja.

Awatar użytkownika
Razor 688
Posty: 456
Rejestracja: 2006-11-06, 18:44
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Razor 688 »

maly_miki pisze:Sam fakt porównywania Ikarusów do autobusów nowoczesnych (Merc, Solaris, MAN) jest grubą przesadą.
Razor 688 pisze:Bardziej chodziło mi o awaryjność 15 letniej 415 która jest praktycznie znikoma. Widać to po BB 415 jakoś mechanicznie dają sobie rade niż Solarisy z 2002 roku.
Przecież wyraźnie napisałem o co mi chodziło wystarczyło przeczytać że zrozumieniem. :]

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Amalio pisze:Widocznie ich ( przenośnie i mam nadzieję dosłownie ) stać by powiedzieć Solarisowi nie.
Amalio, jak by się tak uprzeć to nie tylko MZK Bielsko Biała, ale również MZA Warszawa może spokojnie olać Solarisa i kupować autobusy np. w Evobusie... Zresztą Evobus bardzo by tego sobie życzył. MZA stać na Citaro ;)

A mimo to MZA kupiło kolejne Solarisy. Czemu ? Skoro są awaryjne - a są awaryjne. Autobusy z 2007 roku sypały się równo. :]

No to czemu inwestują w Solarisy ? :mruga:

Awatar użytkownika
Razor 688
Posty: 456
Rejestracja: 2006-11-06, 18:44
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Razor 688 »

J-31 pisze: No to czemu inwestują w Solarisy ? :mruga:
Jest jeden powód Solaris zaniża ceny żeby konkrecja nie miała szans. Przedsiębiorstwa wybierają wozy najtańsze nie oszukujmy się że w Polsce przyjmą wszystko z pocałowaniem ręki. :]

Lopez

Post autor: Lopez »

Razor 688 pisze:Solaris zaniża ceny żeby konkrecja nie miała szans
Sorry, ale chyba kpisz. Zaniża? I co - jedzie na stratach byle sprzedać? To, że wygrywa też cenowo nazywa się konkurencyjnością.
Przyznam, że coraz mniej rozumiem te wasze narzekania. Okazuje się nagle, że Solaris to w ogóle jeden wielki badziew. Już nie polski MAZ, ale LAZ i sypie się co krok. Mniej więcej taki obraz się tu rysuje.
A ja znów wrócę do mojej, wyrażonej wcześniej opinii, że wadliwość solarek jest wynikiem nadmiernej różnorodności używanych podzespołów i ich niedostatecznej jakości. Ogólne psioczenie na jakość montażu jest o tyle nietrafione, że np. elementy wyposażenia wewnętrznego są zawsze złożone perfekcyjnie - nic się nie tłucze, nie urywa itp. A więc problemem są zespoły napędowe i elektronika, które Solaris bierze od poddostawców.

No i wreszcie sypią się nie tylko solarisy, o czym zdajecie się Panowie zapominać.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

J-31 pisze: No to czemu inwestują w Solarisy ? :mruga:
Bo MZA różnicy nie zrobi co to będzie za autobus - Urbino czy Citaro. I tak będa zajechane :]
I napiszę tysięczny raz - Jelcze też kupowano do trzeciego kwartału tego roku nie tylko w małym miastach. A Jelcz dobrą opinią się nie cieszy.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Amalio pisze:Jelcze też kupowano do trzeciego kwartału tego roku nie tylko w małym miastach.
Może podasz przykłady tych większych miast? Bo poza Warszawą, z której Jelcz nie mógłby się utrzymać do głowy przychodzi mi tylko Kraków, który przestał je kupować
Lopez pisze:Przyznam, że coraz mniej rozumiem te wasze narzekania. Okazuje się nagle, że Solaris to w ogóle jeden wielki badziew. Już nie polski MAZ, ale LAZ i sypie się co krok. Mniej więcej taki obraz się tu rysuje.
Nie ma Jelcza, Solbusów mało, na coś narzekać trzeba. A na Autosana trochę głupio.
Lopez pisze:nadmiernej różnorodności używanych podzespołów
To w ogóle jest wielka zaleta i wada Solarisów (zaleta — bo można go sobie wyposażyć jak się chce, wada — m. in. to, co już Lopez napisał)

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

plocmaster pisze:Może podasz przykłady tych większych miast? Bo poza Warszawą, z której Jelcz nie mógłby się utrzymać do głowy przychodzi mi tylko Kraków, który przestał je kupować
No trudno by Kraków kupował je dalej skoro Jelcz nie istnieje...
I twoim zdaniem te dwa miasta to mało :?: Do samej Warszawy ile przecież poszło wozów w ciągu roku - Mastera i Libera.
plocmaster pisze:Nie ma Jelcza, Solbusów mało, na coś narzekać trzeba. A na Autosana trochę głupio.
Dziwna ta wasza teoria, bo wątek istniał jeszcze zanim w ogóle zaczęło się mówić o upadku Jelcza :]
Lopez pisze:A więc problemem są zespoły napędowe i elektronika, które Solaris bierze od poddostawców.
No oczywiście najlepiej zwalić na poddostawców :] Gdyby tak było, to autobusy po dostarczeniu do przewoźnika nie musiałyby od razu trafiać na serwis w celu usuwania wszystkich możliwych niedociągnięć :]

Kiedyś na terenie fabryki stały Solarisy z nalepionymi kartami na których był wypisane niedociągnięcia. Teraz najwidoczniej Solaris woli niedorobiony autobus od razu do przewoźnika dostarczyć :]

Zablokowany

Wróć do „Solaris”