Solaris- opinie
Wow Jestem miło zaskoczony decyzją Zarządu SB&C. Faktem jest, że Azja to naprawdę potężny rynek zbytu (nie tylko Indie)Dziennik pisze:Podpoznańska firma Solaris Bus & Coach - należąca do rodziny Olszewskich - zamierza wybudować fabrykę autobusów w Indiach. Niewykluczone, że inwestycja wystartuje jeszcze w tym roku.
Mogą być problemy z umiejscowieniem drzwi i kierownicyppln pisze:Ciekawe czy mądre polskie przedsiębiorstwa będą sobie ten nowoczesny przyszły wytwór techniki sprowadzać?
IMO to będzie jakiś potworek z wyglądem typu ogórka po kompleksowej NG, ale może coś z niską podłogą też opracują. I pewnie to nie będzie sprzedawane pod nazwą Solaris, tylko inną.
W takich Indiach są też różne sektory rynku. Solaris oczywiście i w Europie mógłby iść na bój z MAZem, ale interesują go autobusy wyższej klasy. I ja myślę, że w Indiach zaczepi się właśnie w wyższym segmencie tamtejszego rynku. Może to nie jest nawet europejska średnia, ale Indie mają na prawdę różna oblicza - i biedne i porażająco bogate.Imperator pisze:Tam to trza SU 32 ale w Hybrydzie bo oni mają świoła na punkcie ekologi
Wątpię aby Solaris pchał się za Ocean. W Ameryce Płn są producenci, którzy skutecznie uniemożliwiliby Solarisowi wejście na rynek. Natomiast w Ameryce Płd jest wielu producentów i (wbrew pozorom) chyba nie zaduży rynek zbytu.Ciekawe co Solaris zrobi potem... Ameryka?
Aczkolwiek patrzę trochę poprzez pryzmat Polski. Wydawać by się mogło, że taki duży kraj, z tak popularną komunikacją autobusową miejską, publiczną - powiniem być ogromnym rynkiem zbytu. I co ? Nic bardziej błędniejszego.
To wszystko masz na stronie http://www.solarisbus.pl/referencje.html do pobrania.A w jakich krajach Europy jeżdżą już Solarisy?
Myślę, że Solaris będzie walczył dalej przede wszystkim o rynki europejskie, bo w końcu konstruuje swoje pojazdy głównie pod odbiorców z UE. Inwestycje w Indiach i Turcji są też bardzo perspektywiczne i mogą przyczynić się do obniżenie kosztów produkcji również dla krajów europejskich. Nie sądzę jednak żeby sięgali gdzieś dalej. Może za kilka-kilkanaście lat, ale nie teraz. Perspektywy widzę w Chinach i na dalekim wschodzie. Może jeszcze RPA i kraje północniej Afryki. W ostatniej kolejności Australia, obie Ameryki i reszta Afryka (bo i kto tam kupi solarisa?)