Daleko idące konsekwencje służbowe w MPK Wrocław?
Daleko idące konsekwencje służbowe w MPK Wrocław?
Założyłem ten temat, bo temat się trochę rozwinął, i został już poruszony przez lokalne media.
Po internecie chodzą już komentarze, że prezes MPK przyjeżdża na pętlę z wypowiedzeniem umowy, do motorniczych za wszelakie wykolejenia i inne zdarzenia, a także głośno zabiera głos na miejscu wydarzeń poza drogą służbową, z użyciem niekulturalnego słownictwa.
Jeden ze związków zawodowych w MPK Wrocław już odniósł się do ostatnich wydarzeń i oto co opublikował na swoim profilu na Facebooku:
https://facebook.com/story.php?story_fb ... 1119508758
Po internecie chodzą już komentarze, że prezes MPK przyjeżdża na pętlę z wypowiedzeniem umowy, do motorniczych za wszelakie wykolejenia i inne zdarzenia, a także głośno zabiera głos na miejscu wydarzeń poza drogą służbową, z użyciem niekulturalnego słownictwa.
Jeden ze związków zawodowych w MPK Wrocław już odniósł się do ostatnich wydarzeń i oto co opublikował na swoim profilu na Facebooku:
https://facebook.com/story.php?story_fb ... 1119508758
Związek Zawodowy Pracowników komunikacji miejskiej w RP MOZ Wrocław na facebooku pisze:Po raz kolejny jesteśmy świadkami jak traktuje się pracowników naszej firmy. Nie ma znaczenia czy jesteś kierowcą, motorniczym, pracownikiem zaplecza technicznego czy też pracownikiem administracji.
Brak szacunku, lekceważenie...
Panie Prezydencie Jacek Sutryk, czy w dalszym ciągu będzie Pan milczał i udawał, że wszystko jest ok?
Przypominamy, że m.in. w tej sprawie jeszcze w październiku wnosiliśmy o spotkanie. Do dnia dzisiejszego pismo pozostało bez odzewu.
Przykre jest to, że na spotkania choćby walentynkowe znajduje Pan czas, ale na spotkanie i zmierzenie się z problemami pracowników MPK Wrocław tego czasu Pan już nie ma.
Re: Daleko idące konsekwencje służbowe w MPK Wrocław?
Chryste Panie, co się dzieje z ludźmi. Od kiedy to Prezes przedsiębiorstwa ma prawo do zwyzywania pracowników ?
- vernalisadonis
- Posty: 282
- Rejestracja: 2019-10-22, 21:12
Re: Daleko idące konsekwencje służbowe w MPK Wrocław?
Nie wiem czy o tej Pani tutaj mowa ale kojarzę taką z krótkimi ciemnymi włosami.
Przecież od dawna wiadomo, że wykolejenia to efekt wieloletnich zaniedbań włodarzy miasta. Dlaczego motorniczy mają teraz ponosić konsekwencje?
Przecież od dawna wiadomo, że wykolejenia to efekt wieloletnich zaniedbań włodarzy miasta. Dlaczego motorniczy mają teraz ponosić konsekwencje?
Re: Daleko idące konsekwencje służbowe w MPK Wrocław?
https://gazetawroclawska.pl/zderzenie-t ... 1-15950115
Tramwaj urwał lusterko na skrzyżowaniu ul. Oławskiej/Kazimierza Wielkiego/Skargi. Nawet to nie była kolizja. Motornicza dostała mandat, ale dla prezesa MPK to było za mało.
Co tam, że motornicza została już za to ukarana mandatem i najpewniej dwa razy się zastanowi drugi raz przed wjazdem na skrzyżowanie. Najlepiej zrobić pokazówkę i zwolnić pracownika jeszcze przed świętami... A kierujących wciąż brakuje.
Tramwaj urwał lusterko na skrzyżowaniu ul. Oławskiej/Kazimierza Wielkiego/Skargi. Nawet to nie była kolizja. Motornicza dostała mandat, ale dla prezesa MPK to było za mało.
Co tam, że motornicza została już za to ukarana mandatem i najpewniej dwa razy się zastanowi drugi raz przed wjazdem na skrzyżowanie. Najlepiej zrobić pokazówkę i zwolnić pracownika jeszcze przed świętami... A kierujących wciąż brakuje.
Re: Daleko idące konsekwencje służbowe w MPK Wrocław?
Jak tak dalej pójdzie, to pan Prezes sam będzie musiał prowadzić tramwaje