Tatra RT6N1
Czasem faktycznie lepiej / przyjemniej pojechać "na około" PST, chcociaż trwa to dłużej. Ale też znowu bez przesady. Narzekania kol. Poznańczyka są bez sensu. Przecież wiadomo że póki co PST będzie miała pierwszeństwo i nikt nie przestawi najlepszych wozów na te wszystkie inne miejskie wolne linie (nawiązuje też do tematu o Combinie). Po to jest PST, aby szybko i przyjemnie (pod względem technicznym) po niej jeździć. Jest to mimo wszystko (np. pomimo zdezelowanych przystanków) dosyć reprezentacyjne miejsce. Zresztą nie można mieć wszystkiego. I tak jakby Poznań porównać z większością innych miast to mamy czym się pochwalić.
Dobra - PST jest reprezentacyjną i najnowocześniejszą linią w mieście ale na combino składali się wszyscy Poznaniacy i nie rozumiem dlaczego mieszkańcy np. Jeżyc czy Miłostowa nie mają prawa do korzystania z niskopodłogowców skoro za nie zapłacili (bo tak to wygląda). W Warszawie niskacze jeżdżą na różnych liniach a nie tylko na nowo wybudowanych i jakoś to nikomu nie przeszkadza.
Bo to w przeważającej części bezmózgowe buraki i tylko by je zniszczyli. Po co puszczać najlepsze wozy na linie, na których ulegną uszkodzeniu? Nie lepiej puścić je do najlepszych dzielnic, gdzie nie będą tak dewastowane?marcinc pisze:nie rozumiem dlaczego mieszkańcy np. Jeżyc czy Miłostowa nie mają prawa do korzystania z niskopodłogowców skoro za nie zapłacili (bo tak to wygląda).
Natomiast warto jeszcze raz wspomnieć, że pojazdy muszą być adekwatne do torowiska. Niedalej jak w ubiegłą sobotę jadący na 15-tce #502 zaczął wydawać różne dziwne dźwięki , tak jakby coś, mniej więcej na wysokości I przegubu, może nieco bliżej przodu, , uderzało o coś innego, w ciężko stwierdzić co. Ale niewątpliwie nie powinno tego dźwięku być. Nawet motorniczy zaniepokojony wysiadł i zajrzał z przodu pod pojazd ale chyba nic specjalnego nie wzbudziło jego uwagi, bo pojechał za chwilę dalej. Oczywiście problem z tym dźwiękiem rozpoczął się na Grunwaldzkiej...marcinc pisze: Dyskusja o lepszych i gorszych dzielnicach nie ma większego sensu, ponieważ w każdej okolicy znajdzie się paru debili którym coś przeszkadza.