Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
A faktycznie sorry to mój błąd, faktycznie MZA kupuje od pewnego czasu SU18 z mocniejszymi jednostkami
- Jack the Ripper
- Posty: 1037
- Rejestracja: 2011-07-10, 21:41
- Lokalizacja: Radom - Lublin
- Kontakt:
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Na moje ucho MX11 brzmi bardzo podobnie do MAN'a D20. Jest dosyć cicho.
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
http://infobus.pl/text.php?from=main&id=69184
W końcu jakiś progres w tym temacie.
W końcu jakiś progres w tym temacie.
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Czy ja wiem czy progres. Mnie to wygląda na chwilową modę. Szczególnie, że te urządzenia na razie zamontowano tylko w Solarisach Urbino 18 Euro 6.
Prawdę powiedziawszy to o ile jest to dobre przy porannym rozruchu pojazdu, o tyle ciekawe jak MZA zechce oprogramować te urządzenia uwzględniając fakt wymiany kierowców na mieście. Oby się nie okazało, że kierowca musi dmuchać... w czasie jazdy co 30 minut. Nie wyobrażam sobie, by kierowca wioząc setkę pasażerów miał jednocześnie dmuchać w urządzenie.
A jak nie zdąży ? To co ? Zgaśnie mu silnik ? Pojazd się nagle zatrzyma (przewracając ludzi w środku).
Prawdę powiedziawszy to o ile jest to dobre przy porannym rozruchu pojazdu, o tyle ciekawe jak MZA zechce oprogramować te urządzenia uwzględniając fakt wymiany kierowców na mieście. Oby się nie okazało, że kierowca musi dmuchać... w czasie jazdy co 30 minut. Nie wyobrażam sobie, by kierowca wioząc setkę pasażerów miał jednocześnie dmuchać w urządzenie.
A jak nie zdąży ? To co ? Zgaśnie mu silnik ? Pojazd się nagle zatrzyma (przewracając ludzi w środku).
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 2011-06-02, 08:01
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Prędzej przy każdym odpaleniu silnika Na pętli nowy kierowca najprawdopodobniej zgasi silnik.
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Już widzę jak kierowcy gaszą silnik by sobie roboty dołożyć, na pewno...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Z moich obserwacji wynika, że w Warszawie dosyć częstą normą jest zmiana kierowców na trasie. Do wymiany dochodzi na przystankach, przy zapalonym silniku. Autobus przyjeżdża na przystanek, na którym czeka zmiennik. Kierowca z pierwszej zmiany otwiera drzwi - w trakcie wymiany pasażerskiej - następuje zamiana kierowców. Następuje to dosyć szybko, czasami kierowcy wymieniają się jakimiś spostrzeżeniami dotyczącymi pojazdu i autobus bardzo szybko rusza dalej. Nie ma gaszenia silnika, bo to tylko przedłużyło by postój pojazdu,a przecież trzeba gonić rozkład
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 2011-06-02, 08:01
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Tak, rozumiem, ale nie sądzę żeby autobus stał na pętli przy włączonym silniku Tak więc lepiej późno, niż wcale
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Dlaczego nie...? Bardzo częste zjawisko to przecież jest...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
W Warszawie różnie to bywa. Zdarza się, że autobus stoi z uruchomionym silnikiem, a zdarza się, że kierowca wyłącza silnik. Szczególnie w zimie jest normą, że autobus stoi na pętli z włączonym silnikiem
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Mogliby pójść dalej i zrobić jeszcze odpalanie językiem
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Niedawno jeden z kolegów podlinkował zdjęcie jaworznickiego elektryka... a mnie - dzięki Wawkomowi - udało się znaleźć fotki warszawskiego elektryka
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 1e2259fe70
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55BB27D5
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 1e2259fe70
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55BB27D5
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
pocięte poszycie to już chyba standard w wozach dla Warszawy?
i ja myślałem, że chociaż czarną listwe świateł dostanie, dla odróżnienia...
i ja myślałem, że chociaż czarną listwe świateł dostanie, dla odróżnienia...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
MZA tak sobie wymyśliło. Ułatwia to naprawy po drobniejszych kolizjach.Michalbc pisze:pocięte poszycie to już chyba standard w wozach dla Warszawy?
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Pocięte poszycie świetna sprawa, tylko że solaris jakoś tak ułomnie tego dokonał że tak powiem... A co do czarnego pasa, dzięki bogu tutaj go nie dali, nie rozumiem tej nagminnej zmiany schematów malowania...
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Trochę szkoda, że ten wątek rozpocząłem, w tym temacie, ale trudno nie będę już mieszał. A zatem, gdy pod koniec zeszłego roku udało mi się natrafić na nówkę sztukę SU18 Euro6 - a póki co, to są nasze najnowsze, warszawskie Solarisy - to obiecywałem Wam wtedy fotki. Trochę się z tym zeszło. Wręcz ostro musiałem na te pojazdy polować i zawsze mi któryś zmychał, ale w końcu się udało
Nim rzucę linkami, małe sprostowanie
No, a teraz fotki
Na początek pierwszy człon. To co od razu rzuca się w oczy, to te fotele, które, we wcześniejszych egzemplarzach stały nisko, i były dostępne z niskiej podłogi. Tak wygląda to w Warszawskich SU18 Euro6
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 9130288860
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
Dla porównania, jechałem sosnowieckim SU18 Euro6, #558 PKM (https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 7599785044) i on miał te fotele ustawione bez postumentu, czyli najwyraźniej PKM zażyczył sobie inaczej
I jeszcze rzut oka na przód pierwszego członu
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
W #558 PKM Sosnowiec, przewoźnik zażyczył sobie zamiast tej półki, dwa fotele ustawione tyłem do kierunku jazdy
I jeszcze jedno porównanie. Na powyższym zdjęciu fotele ustawione po prawej stronie są nisko i jest do nich dostęp z poziomu podłogi - to zaczyna być już "warszawski" standard, ponieważ poprzednio zakupione SU18III też tak mają. W sosnowickich SU18 Euro6 - fotele ustawione są na podwyższeniu, czyli standardowo
Wracamy do warszawskiego #8465. Drugi człon autobus w zasadzie bez większych zmian...
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
... aczkolwiek jak napisałem wcześniej, większa szafa wymusiła likwidacje trzech foteli (obok szafy) i wstawienia fotela pojedynczego + półtoraka. Widać je po lewej stronie
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
Samych zdjęć warszawskich SU18 III Euro 6, mam sporo, i jedna rzecz mnie zaciekawiła - szczególnie, że w zeszłym tygodniu byłem w Zagłębiu i między innymi rozglądałem się za najnowszymi Solarisami PKM-u Sosnowiec. Udało mi się ich sporo nafocić, a jednym jechałem.
Sosnowieckie Solarisy są nieco młodsze od warszawskich, bo ich dostawa nastąpiła w tym roku, a MZA odebrało swoje SU18 w ostatnim kwartale 2014 roku.
Otóż, zadziwia mnie ten dziwny trend MZA, związany z zewnętrznym poszyciem autobusu. Nie wiem, jak to się będzie sprawdzało w praktyce - mówimy tutaj o remoncie poszycia - ale warszawskie SU18 Euro 6 mają "pocięte" poszycie
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 9130288860
Wszystko zaczęło się od Solbusów, które również mają pocięte poszycie zewnętrzne, myślałem, że to się zaczyna jakiś ogólnokrajowy trend, szczególnie, że Solbusy SM12 dla KDD w Olsztynie, również tak mają.
Tymczasem PKM Sosnowiec zamówił sobie Solarisy z pełnym poszyciem
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 7599785044
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 7599785044
Ciekawy jestem, czy ta nowa "moda" lub jak kto woli nowy "trend" przyjmie się również w innych, polskich, przedsiębiorstwach obsługujących komunikację miejską
Nim rzucę linkami, małe sprostowanie
Mea culpa - Nie jest to prawdą. Prawdopodobnie wtedy jechałem fabrycznie nowym egzemplarzem i pewnie stąd te subiektywne odczucia. Drgań nie wyczułem, jechało się gładko, ale silnik wcale nie jest cichszy w porównaniu ze starszymi egzemplarzami - jechałem #8465, autobus już ma trochę na liczniku, to i zrobił się "normalny" w porównaniu ze swoimi starszymi kolegami. A zatem Euro 6 wcale nie są cichszeNatomiast nie wiem, może to subiektywne odczucie, ale mam wrażenie, że silnik jest o wiele cichszy od braci z poprzednich roczników. Przez większą część jazdy, siedziałem tuż za II drzwiami i... ledwo słyszałem silnik. Nie było czuć nawet wibracji. Było naprawdę super.
No, a teraz fotki
Na początek pierwszy człon. To co od razu rzuca się w oczy, to te fotele, które, we wcześniejszych egzemplarzach stały nisko, i były dostępne z niskiej podłogi. Tak wygląda to w Warszawskich SU18 Euro6
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 9130288860
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
Dla porównania, jechałem sosnowieckim SU18 Euro6, #558 PKM (https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 7599785044) i on miał te fotele ustawione bez postumentu, czyli najwyraźniej PKM zażyczył sobie inaczej
I jeszcze rzut oka na przód pierwszego członu
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
W #558 PKM Sosnowiec, przewoźnik zażyczył sobie zamiast tej półki, dwa fotele ustawione tyłem do kierunku jazdy
I jeszcze jedno porównanie. Na powyższym zdjęciu fotele ustawione po prawej stronie są nisko i jest do nich dostęp z poziomu podłogi - to zaczyna być już "warszawski" standard, ponieważ poprzednio zakupione SU18III też tak mają. W sosnowickich SU18 Euro6 - fotele ustawione są na podwyższeniu, czyli standardowo
Wracamy do warszawskiego #8465. Drugi człon autobus w zasadzie bez większych zmian...
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
... aczkolwiek jak napisałem wcześniej, większa szafa wymusiła likwidacje trzech foteli (obok szafy) i wstawienia fotela pojedynczego + półtoraka. Widać je po lewej stronie
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 130288860/
Samych zdjęć warszawskich SU18 III Euro 6, mam sporo, i jedna rzecz mnie zaciekawiła - szczególnie, że w zeszłym tygodniu byłem w Zagłębiu i między innymi rozglądałem się za najnowszymi Solarisami PKM-u Sosnowiec. Udało mi się ich sporo nafocić, a jednym jechałem.
Sosnowieckie Solarisy są nieco młodsze od warszawskich, bo ich dostawa nastąpiła w tym roku, a MZA odebrało swoje SU18 w ostatnim kwartale 2014 roku.
Otóż, zadziwia mnie ten dziwny trend MZA, związany z zewnętrznym poszyciem autobusu. Nie wiem, jak to się będzie sprawdzało w praktyce - mówimy tutaj o remoncie poszycia - ale warszawskie SU18 Euro 6 mają "pocięte" poszycie
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 9130288860
Wszystko zaczęło się od Solbusów, które również mają pocięte poszycie zewnętrzne, myślałem, że to się zaczyna jakiś ogólnokrajowy trend, szczególnie, że Solbusy SM12 dla KDD w Olsztynie, również tak mają.
Tymczasem PKM Sosnowiec zamówił sobie Solarisy z pełnym poszyciem
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 7599785044
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 7599785044
Ciekawy jestem, czy ta nowa "moda" lub jak kto woli nowy "trend" przyjmie się również w innych, polskich, przedsiębiorstwach obsługujących komunikację miejską
- Jack the Ripper
- Posty: 1037
- Rejestracja: 2011-07-10, 21:41
- Lokalizacja: Radom - Lublin
- Kontakt:
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Te 2 fotele przed drugimi drzwiami i rzeźnią są na podeście, ponieważ pod nimi jest ukryty zbiornik na paliwo.
Odpowiedź jest banalna. W razie napraw powypadkowych zamiast robić całą burtę ograniczą się do wymiany uszkodzonego panelu. Koszty mniejsze tym samym, blacharze mają mniej roboty, wiec wzrasta efektywność warsztatu. Widać tylko MZA jest to szczególnie istotne.J-31 pisze:Otóż, zadziwia mnie ten dziwny trend MZA, związany z zewnętrznym poszyciem autobusu. Nie wiem, jak to się będzie sprawdzało w praktyce - mówimy tutaj o remoncie poszycia - ale warszawskie SU18 Euro 6 mają "pocięte" poszycie
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 9130288860
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
We Wrocławiu już Mercedesy z 2008 mają poszycie w częściach. Minus tego rozwiązania z punktu osoby postronnej? Czasami panele mają widocznie inne kolory, przez co bok wygląda jakby był pomalowany w szerokie pasy różnymi odcieniami żółtego i czerwonego
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Sprawy lakiernicze to inna kwestia
Re: Miejskie Zakłady Autobusowe (Warszawa)
Z kronikarskiego obowiązku - parę słów na temat wizji i pewnych przemyśleń ludzi z Zarządu MZA
Najpierw link do artykułu
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... LokWawLink
No i co my tu mamy ?
1. Otóż MZA jako kolejny przewoźnik w kraju - chyba drugi po MPK Poznań - stwierdził, że zakup autobusów hybrydowych (a mamy ich aż 4) jest nie opłacalny. Wg. jednego z ludzi MZA pozwalają oszczędzić 26% paliwa (mam wątpliwości, czy w ogóle cokolwiek oszczędzają, bo one pracują non-stop, często na wysokich obrotach), ale kosztują o połowę więcej niż pojazdy ze zwykłym napędem
PS1. Ciekawy jestem kiedy Zarząd PKM Sosnowiec dojdzie do tego wniosku. Już eksploatują dwa takie pojazdy (#500 & #505), a chcą kupić więcej
2. EKO-eko. Kilka lat temu chcieli kupić autobusy CNG, kupili 35 szt. Solbusów SM18LNG. Ponoć są zachwyceni. Fakt, autobusy śmigają w najlepsze... a teraz jest mowa o autobusach na wodór - tzn. to byłby "przełom". Tyle tylko, że najsampierw trzeba by je kupić
3. Skoro już jesteśmy przy taborze ekologicznym, to MZA chwali sobie elektryczne Solarisy, ale problem jest konieczność zjeżdżania na 2h do zajezdni na ładowanie. Dopiero teraz się dopatrzyli, że ... można im zamontować "patyki" na dachu i ładować na pętli.
Jednakże MZA nie zamierza poprzestawać na tych 10-ciu elektrykach. Chcą kupić więcej - ponoć przetarg pojawi się nawet w tym roku. Generalnie chcieli by kupić elektryczne przegubowce i stacje do ładowania na wybranych pętlach ... zobaczymy co z tego wyjdzie
4. Zajezdnie. Na początek "Redutowa" - jest wg. mnie skandalem co dzieje się wokół tej zajezdni. Zajezdnie zamknięto w 2013 roku w lato. Zanim ją zamknięto wyremontowano za sporą kasę dach hali, a do końca roku 2013 - wybudowano nową stację paliw. Stacja paliw - o ile dobrze pamiętam była gotowa w październiku... ale w lipcu MZA alokowało tabor po zajezdniach. Skutek jest taki, że zajezdnia nadal jest zamknięta, nic się tam nie dzieje, a obok stoi nowiutka stacja paliw... która właśnie niszczeje
Początkowo planowano sprzedać grunt, nie udało się. W 2014 roku MZA obiecywało, że "Redutowa" stanie się - w roku 2016 - docelową zajezdnią dla elektryków.... oto mamy rok 2016, MZA obiecuje przetarg na przebudowę tej zajezdni w roku 2017, roboty w 2018... otwarcie zajezdni 2020 roku. Aż normalnie trzymam kciuki
Doskonale rozumiem, że trzeba było tą zajezdnię przebudować, ale może trzeba było najpierw zorganizować przetarg, a dopiero tuż przed właściwymi robotami alokować tabor i przenieść pracowników - tak aby było jak najmniej utrudnień. Tymczasem MZA postąpiło odwrotnie, zamknęli zajezdnię, alokowano tabor, część pracowników zwolniono, część wysłano na emerytury... a teraz mają kolejne wizje artystyczne, zero przetargu, zero realnych działań.
"Redutowa" nadal zamknięta. Pozostałe zajezdnie pękają w szwach, ale Zarząd MZA już planuje... zamknięcie "Stalowej" - to Znajdziecie w artykule. Bo tam będzie stacja metra (II linia, pierwsze roboty zaczną się w maju br.) i cena gruntu po "Stalowej" na pewno pójdzie w górę. Developerzy bardzo się ucieszą... podobno. Może nawet już ostrzą sobie pazurki
Coś czuję po kościach, że "Stalowa" pójdzie w ślady "Redutowej". Tzn. znów zamkną zajezdnię, pozwalniają ludzi... taboru już nie mają gdzie alokować. Plany otwarcia nowej zajezdni - 2100 rok, może do tego czasu ludzie zapomną
MZA planuje wybudowanie nowej zajezdni na Żeraniu (przy ul. Spedycyjnej) dla 300 autobusów na gaz - też trzymam kciuki. Na pewno się uda
Najpierw link do artykułu
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... LokWawLink
No i co my tu mamy ?
1. Otóż MZA jako kolejny przewoźnik w kraju - chyba drugi po MPK Poznań - stwierdził, że zakup autobusów hybrydowych (a mamy ich aż 4) jest nie opłacalny. Wg. jednego z ludzi MZA pozwalają oszczędzić 26% paliwa (mam wątpliwości, czy w ogóle cokolwiek oszczędzają, bo one pracują non-stop, często na wysokich obrotach), ale kosztują o połowę więcej niż pojazdy ze zwykłym napędem
PS1. Ciekawy jestem kiedy Zarząd PKM Sosnowiec dojdzie do tego wniosku. Już eksploatują dwa takie pojazdy (#500 & #505), a chcą kupić więcej
2. EKO-eko. Kilka lat temu chcieli kupić autobusy CNG, kupili 35 szt. Solbusów SM18LNG. Ponoć są zachwyceni. Fakt, autobusy śmigają w najlepsze... a teraz jest mowa o autobusach na wodór - tzn. to byłby "przełom". Tyle tylko, że najsampierw trzeba by je kupić
3. Skoro już jesteśmy przy taborze ekologicznym, to MZA chwali sobie elektryczne Solarisy, ale problem jest konieczność zjeżdżania na 2h do zajezdni na ładowanie. Dopiero teraz się dopatrzyli, że ... można im zamontować "patyki" na dachu i ładować na pętli.
Jednakże MZA nie zamierza poprzestawać na tych 10-ciu elektrykach. Chcą kupić więcej - ponoć przetarg pojawi się nawet w tym roku. Generalnie chcieli by kupić elektryczne przegubowce i stacje do ładowania na wybranych pętlach ... zobaczymy co z tego wyjdzie
4. Zajezdnie. Na początek "Redutowa" - jest wg. mnie skandalem co dzieje się wokół tej zajezdni. Zajezdnie zamknięto w 2013 roku w lato. Zanim ją zamknięto wyremontowano za sporą kasę dach hali, a do końca roku 2013 - wybudowano nową stację paliw. Stacja paliw - o ile dobrze pamiętam była gotowa w październiku... ale w lipcu MZA alokowało tabor po zajezdniach. Skutek jest taki, że zajezdnia nadal jest zamknięta, nic się tam nie dzieje, a obok stoi nowiutka stacja paliw... która właśnie niszczeje
Początkowo planowano sprzedać grunt, nie udało się. W 2014 roku MZA obiecywało, że "Redutowa" stanie się - w roku 2016 - docelową zajezdnią dla elektryków.... oto mamy rok 2016, MZA obiecuje przetarg na przebudowę tej zajezdni w roku 2017, roboty w 2018... otwarcie zajezdni 2020 roku. Aż normalnie trzymam kciuki
Doskonale rozumiem, że trzeba było tą zajezdnię przebudować, ale może trzeba było najpierw zorganizować przetarg, a dopiero tuż przed właściwymi robotami alokować tabor i przenieść pracowników - tak aby było jak najmniej utrudnień. Tymczasem MZA postąpiło odwrotnie, zamknęli zajezdnię, alokowano tabor, część pracowników zwolniono, część wysłano na emerytury... a teraz mają kolejne wizje artystyczne, zero przetargu, zero realnych działań.
"Redutowa" nadal zamknięta. Pozostałe zajezdnie pękają w szwach, ale Zarząd MZA już planuje... zamknięcie "Stalowej" - to Znajdziecie w artykule. Bo tam będzie stacja metra (II linia, pierwsze roboty zaczną się w maju br.) i cena gruntu po "Stalowej" na pewno pójdzie w górę. Developerzy bardzo się ucieszą... podobno. Może nawet już ostrzą sobie pazurki
Coś czuję po kościach, że "Stalowa" pójdzie w ślady "Redutowej". Tzn. znów zamkną zajezdnię, pozwalniają ludzi... taboru już nie mają gdzie alokować. Plany otwarcia nowej zajezdni - 2100 rok, może do tego czasu ludzie zapomną
MZA planuje wybudowanie nowej zajezdni na Żeraniu (przy ul. Spedycyjnej) dla 300 autobusów na gaz - też trzymam kciuki. Na pewno się uda